Smok: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
+1. lnk
TOR (dyskusja | edycje)
m dr
Linia 7:
*Smoka pokonać trudno, ale starać się trzeba.
**Opis: komentarz do ilustracji ''Jak smoka pokonać'', ''Nowe Ateny''
**Zobacz też: [[Koń jaki jest, każdy widzi]]
zobacz też:
**[[Koń jaki jest, każdy widzi]]
 
*W pokoju siedział smok. Nie był bardzo duży. Ot, wielkości przeciętnej krowy. Na nasze warunki mieszkaniowe było to jednak sporo. Zajmował trzy czwarte podłogi. Złożone skrzydła pokrywały mu grzbiet, zielone łuski błyszczały jadowicie. Siedział na podwiniętym pod siebie ogonie, przednie zaś, opatrzone potężnymi szponami łapy wsparł na tapczanie. Od czasu do czasu ział od niechcenia ogniem, z nozdrzy wykwitały mu kłęby brunatnego dymu o przyjemnym zapachu tytoniu "Amfora".