Harry Potter: Różnice pomiędzy wersjami
Usunięta treść Dodana treść
+2 |
Nie podano opisu zmian |
||
Linia 1:
Tysiąc lub więcej lat temu,
Tuż po tym, jak uszył mnie krawiec,
Żyło raz czworo czarodzieów,
Niezrównanych w magi i sławie.
Śmiały Gryffindor z wrzosowisk,
Piękna Ravenclaw z górskich hal,
Przebiegły Slyherin z trząsawisk,
Słótka Hufflepuff z dolin dna.
Jedno wielkie dzielili marzenie,
Jedną nadzlieję,śmiaiały plan:
Wychować nowe pokolenie,
Czarodziejów potężny klan.
Takie są początki Hogwardu,
Tak powstał każdy dom,
Bo każdy z magów upartych
Zapragną mieć własny tron.
Każdy inną wartoś wysławia,
Każdy inną z cnót obrał za swą,
Każdy inną zdolność chętnie krzewi,
I chce jej zbudować trwały dom.
Gryffindor prawość wwysławia,
Odwagę ceni i uczciwość,
Ravenclow do sprytu namawia,
Za pierwszą z cnót uznaje bystrość,
Huffelpuff ma w pogardzie leni
I nagradza tylko pracowitych.
A przebiegły jak wąż Sylherin
Wspiera żąnych władzy i ambitnych.
Póki żeją, mogą łatwo wybierać
Faworytów, nadzieje, talenty,
Lecz co poczną, gdy przyjdzie umierać,
Jak przełamać śmierci krąg zaklęty?
Jak każdą z cnót nadal krzewić?
Jak dla każdej zachować tron?
Jak nowych ucziów podzielić,
By każdy odnalazł własny dom?
To Gryffindor wpada na sposób:
Zdejmuje swą tiarę-czyli mnie,
A każdy z tych czterech osób
Cząstkę marzeń swych we mnie tchnie.
Więc teraz ja was wybieram,
Ja serca i móżgi przesiewam,
Każdemu dom przydzielam
I talentów rozwój zapewniem.
Więc śmiało, młodzieży, bez trwogi,
Na uszy mnie wciągaj i czekaj,
Ja domu wyznaczę wam progi,
A nigdy z wyborem nie zwlekam.
Nie mylę się też i nie waham,
Bo nikt nigdy mnie nie oszukał,
Gdzie kto ma przydział, powiem,
Niech każdy z was mnie wysłucha.
|