Jan Tomasz Gross: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
+cytat
m drobne redakcyjne
Linia 21:
** Zobacz też: [[Andrzej Szeptycki]]
 
* Uczestnictwo miejscowych to warunek ''sine qua non'' skuteczności polityki ludobójstwa.Planowe wytępienie wszystkich przedstawicieli wydzielonej grupy ludności – na przykład Żydów w Generalnej Guberni albo Tutsi w Rwandzie – jest niemożliwe do zrealizowania bez współpracy najbliższych sąsiadów, bo tylko oni wiedzą, kto jest kim w obrębie lokalnej społeczności.
** Źródło: str. 138.
** Zobacz też: [[Tutsi]]
Linia 35:
** Źródło: str. 194.
 
* Z przytoczonych relacji wynika, że mordowanie Żydów w czasie okupacji było sprawą publiczną, przedmiotem zainteresowania ogółu. Brali w nim udział zwykli członkowie lokalnej społeczności, a nie żadni „ludzie marginesu”, łatwo identyfikowalni i świetnie wszystkim znani w każdej małej miejscowości. Więcej nawet – zaangażowanie przedstawicieli miejscowych elit w opisanych zbrodniach i uczestnictwo zbiorowe miejscowej ludności nadawało mordom ''imprimatur'' grupowe, swoistą sankcję, „pozwalając na rozmycie odpowiedzialności” (...).
** Źródło: str. 91–92.
 
Linia 56:
 
* Gross (...) dobrze służy interesom współczesnej Polski. On bowiem miażdży ideowo-moralne fundamenty polskiego nacjonalizmu, mesjanizmu, megalomanii, czyli podstaw polityki historycznej. Mniejsza bowiem o Żydów. Gross pokazuje, że Polacy nie są jednolitą zbiorowością plemienną niewinnych i szlachetnych ofiar opresji, które spadały na nas z zewnątrz. Większość współczesnych obywateli RP wywodzi się z prowincjonalnej ogłupiałej lub nawet zbrodniczej hołoty. Warszawski anglojęzyczny menedżer z laptopem to wnuk babska spod kradzionej żydowskiej pierzyny. Kielecki tym bardziej.
** OpisAutor: [[Jerzy Urban]], ''Tygodniktygodnik "NIE''", 5/2008
 
* Gross, w przeciwieństwie do mnie, uważa, że szczegółowe badania i ustalenia oraz rozpatrywanie indywidualnych przypadków, żeby dopiero potem wysnuć z nich jakiś generalny obraz, nie ma sensu. On bowiem ma z góry gotową tezę o powszechnym, krwiożerczym polskim antysemityzmie.
** OpisAutor: [[Marek Jan Chodakiewicz]] o Janie Tomaszu Grossie, [http://newsgroups.derkeiler.com/Archive/Soc/soc.culture.polish/2008-02/msg01529.html]
 
* Grossowi zarzuca się uogólnienia, a nie czyni się takich zarzutów historykowi, gdy napisze, że Polacy gremialnie pomagali Żydom.
Linia 68:
 
* Jego odwaga stawia go w jednym szeregu z Karlem Jaspersem, Thomasem Mannem, Günterem Grassem i Hannah Arendt. Wpisuje się on w długi szereg znakomitych polskich intelektualistów, sięgający od Mickiewicza i Słowackiego do Gombrowicza i Miłosza, którzy odsłaniają zakłamanie i powierzchowność panujące w obszernych częściach polskiej kultury narodowej.
** OpisAutor: [[Adam Michnik]] o Janie Tomaszu Grossie
** Źródło: przedmowa w niemieckim przekładzie książki ''Sąsiedzi'' Jana Tomasza Grossa
 
Linia 80:
 
* Nie jest to dzieło historyczne, tylko raczej psychologiczne. Na podstawie tragicznego i nie wyjaśnionego dostatecznie do dziś epizodu powojennego – pogromu kieleckiego – Gross psychoanalizuje nas, Polaków, przypisując nam przerażające cechy zbiorowe. Wynaturzenie, zwierzęcy antysemityzm, żądzę mordu, opętańczą chciwość w zagarnianiu majątków żydowskich. (...) Wydaje się, że Jan Tomasz Gross i jego amerykańscy recenzenci powielają, może nieświadomie, może celowo, wszystkie tradycyjne konstrukcje antysemityzmu z poszukiwaniem demonicznych i ciemnych cech w genetycznym, narodowym, rasowym pochodzeniu. Polacy są w ich oczach morderczymi antysemitami w tym samym stopniu i w ten sam sposób co Żydzi są zbrodniczym rządem światowym w oczach antysemitów. (...) Konsekwentnie, profesor Jan Tomasz Gross, zamiast następnej książki o Marcu 1968, co z pewnością ma w planie, powinien od razu, może do spółki z Wieselem, napisać „Protokoły mędrców Polonii”. Zapis planów tajnego spisku Polaków, eksterminacji narodu żydowskiego dla zawładnięcia kamienicami na krakowskim Kazimierzu. Hitler mógłby zostać nawet uznany za nieświadomą ofiarę tego sprzysiężenia.(...) Nie bójmy się Grossa, nie potrzebujemy psychoanalityka. Nie wykluczone, że na kozetce trzeba położyć jego samego. Niech opowie, co mu się śni. Szafa czy kluczyk.
** OpisAutor: Cytat z felietonu [[Maciej Rybiński|Macieja Rybińskiego]] z „Dziennika”, [http://www.prawica.net/node/4058 prawica.net]
 
* Później jedna z osób z obsługi zadzwoniła do mnie na komórkę, prosząc, abym nie wychodził z kawiarni, gdyż Grossowie nie wiedzą, że zostałem zaproszony do programu. Następnie przyszła do mnie inna osoby twierdząc, że jak Grossowie zobaczą mnie za wcześnie, to nie wejdą do studia. Istny cyrk! ... Z Grossem spotkałem się jednak, gdy poszedłem do charakteryzatorni, aby zmyć puder z twarzy. Zapytałem go, czemu się on tak mnie boi. Zamiast odpowiedzi usłyszałem wyzwiska, a następnie Gross krzyczał za mną na korytarzu, że – uwaga! – pójdę do piekła. Chyba trzy razy tak krzyknął. No cóż, biedny mały człowieczek, który chyba naprawdę uwierzył, że jest „autorytetem moralnym”.
** OpisAutor: ks. [[Tadeusz Isakowicz-Zaleski]] o udziale w programie TVP „Mam inne zdanie” poświęconego książce „Złote żniwa” Grossów, 15 marca 2011
** Źródło: [http://www.isakowicz.pl/index.php?page=news&kid=8&nid=3891 ''Cyrk z Grossami w Telewizji Polskiej''], 16 marca 2011
 
Linia 93:
 
* „Strach” Jana Tomasza Grossa nie jest wydarzeniem naukowym, lecz literackim.(...) Książka Grossa jest pełna jest nieścisłości – autor traktuje historię jak wycinankę: bierze to, co mu pasuje, by dowieść swojej tezy o polskim antysemityzmie.
** OpisAutor: Wypowiedz [[Marek Jan Chodakiewicz|Marka Jana Chodakiewicza]] na łamach Polskiego Radia o książce „Strach” Jana Tomasza Grossa [http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Chodakiewicz-o-Strachu-ksiazka-pelna-niescislosci,wid,9551595,wiadomosc.html]
 
* Szaber był rodzajem ludowej reakcji na kryzys, niekiedy permanentnego stanu niedoboru i biedy. W jego genezie dostrzec można również inne charakterystyczne dla kultury chłopskiej pierwiastki: pragmatyzm i utylitaryzm. „Nie wiadomo, co życie przyniesie, lepiej się zabezpieczyć”; „A nuż, się przyda”. Grossowie tego wszystkiego nie dostrzegają. Mają prawo. Ale czy ogólne przesłanie książki na tym nie traci? Czy nie uprawomocniają się w ten sposób zarzuty obrońców narodowej niewinności o tendencyjności autora?<br />Potrzebujemy Jana Tomasza Grossa. Bez niego nasze samopoczucie byłoby lepsze, ale nasze życie intelektualne uboższe.
Linia 99:
 
* To kolejny skandal po „Sąsiadach”, gdzie pisał o Jedwabnem. To ubliża Polakom, to antypolonizm. Gross pisze, że po wojnie Polacy pomagali komunistom mordować Żydów.
** Opis: wypowiedźAutor [[Andrzej Lepper|Andrzeja Leppera]] o „Strachu” Grossa.
** Źródło: [http://wiadomosci.gazeta.pl/kraj/1,34309,4811841.html ''Lepper chce zablokować książkę Grossa'']