Eligiusz Niewiadomski: Różnice pomiędzy wersjami
Usunięta treść Dodana treść
DumnyPolak (dyskusja | edycje) Nowe cytaty |
m formatowanie automatyczne, lit. |
||
Linia 1:
[[Plik:E Niewiadomski.jpg|mały|<center>Eligiusz Niewiadomski</center>]]
'''[[w:Eligiusz Niewiadomski|Eligiusz Niewiadomski]]''' (1869–1923) – polski malarz, wykładowca i krytyk sztuki, działacz endecki, zabójca pierwszego prezydenta RP [[Gabriel Narutowicz|Gabriela Narutowicza]].
==Wypowiedzi==
* Młodzież nie umie i nie powinna być bierną i nie mogą jej wystarczyć ideały pełnego koryta, a w doktrynie socjalistycznej innych nie może się doszukać (...) Potrzeba jej ideałów i to żywych, bo do oderwanych nie każdy potrafi się wznosić. Do serc młodych przemawia ideał żywy, widomy – człowiek (...). Młodzieży polskiej potrzebny jest ten ideał bohaterstwa (...). Wspaniały rys naszego ducha – złoty róg zdolny czynić cuda.
** Źródło: ''Kartki z więzienia'' (wyd. Poznań 1923)
* Nie chcę, aby wyrok na mnie wykonany, stał się powodem zemsty krwi. Był on zgodny z prawem i życzeniem moim, był zatem sprawiedliwy, więcej
** Opis:
** Źródło: ''Do wszystkich Polaków''
* Nie zawiązujcie mi oczu i nie przywiązujcie do słupka. Proszę, aby mierzono mi w głowę, ja stanę wam wygodnie.
** Opis: ostatnie
* Nie żałuję niczego, zrobiłem to, co było moim obowiązkiem, moim trudnym, ciężkim obowiązkiem. Spełniłem go twardo i uczciwie. Przez moje ręce przemówiła nie partyjna zaciekłość, tylko sumienie i zelżona godność narodu. Tak jak ja, czują tysiące, tylko nie każdy zrobił to, co stało się moim udziałem.
** Opis: jedno z
* Odchodzę szczęśliwy, że przestanę patrzeć na to, co z Polską zrobił Piłsudski. Ufny jestem, że krew moja przyczyni się do zjednoczenia serc polskich.
** Opis: po odczytaniu sentencji wyroku na miejscu
* Oznajmiam niniejszym, że wyrok przyjmuję. Wszystkie podania o ułaskawienie, o ile by takowe z czyjejkolwiek strony wpłynęły, proszę uważać za złożone bez mojej wiedzy i wbrew mojej woli. O ile na podaniu znalazł się mój podpis, proszę uważać go za nieautentyczny.
** Opis: reakcja
* Panie mecenasie, niech mnie pan puści, bo pomyślą jeszcze, że mnie pan podtrzymuje, a ja idę z całą pewnością siebie.
** Opis:
* W Sejmie kluby lewicowe w porozumieniu z żydostwem, stojąc na czele jawnych wrogów Polski, postanowiły za wszelką cenę nie dopuścić do prezydentury człowieka niezależnego. Potrzeba im było człowieka chwiejnego, uległego, dającego się powodować. W takim chcieli mieć powolne narzędzie matactw politycznych i gwarancję utrzymania kraju w stanie dotychczasowej anarchii. Udało im się przeprowadzić swojego kandydata głosami żydostwa przeciw większości polskiej. Narutowicz nie zorientował się i wybór przyjął. Przeciwko tym hańbom trzeba było zaprotestować głośno i silnie, bronić majestatu Rzeczypospolitej sponiewieranego przez ciury. Czy miałem do tego prawo? Miałem prawo i obowiązek. Miałem takie prawo jak każdy obywatel, dla którego Ojczyzna nie jest czemś, o czem się dowiaduje z gazet.
|