Józef Życiński: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Linia 76:
 
* Każde dziecko nad Wisłą wie, że żaden polski duchowny nie zwalcza lustracji tak twardo jak abp Józef Życiński.
** Źródło: „Gazeta Polska” nr 47, 22 listopada 2006
** Autor: [[Waldemar Łysiak]]
** Źródło: „Gazeta Polska” nr 47, 22 listopada 2006
 
* Kościół, także lubelski stracił swojego pasterza, ale patrząc na to czysto po ludzku, stracił człowieka olbrzymiej inicjatywy i odwagi. (...) Arcybiskup Życiński miał świadomość swojej funkcji, ale nie przeszkadzała mu ona w budowaniu ludzkich relacji, na przykład odwiedzał chorych księży.
Linia 83:
 
* Nagła śmierć arcybiskupa Józefa Życińskiego jest wielkim ciosem dla Kościoła katolickiego w Polsce. Kościół stracił jednego ze swoich najwybitniejszych synów. Arcybiskup Życiński był nie tylko pasterzem Kościoła, ale także przenikliwym myślicielem, teologiem i filozofem. Zostanie zapamiętany jako wybitna osobowość, otwarta na współczesny świat, a zarazem silnie osadzona w tradycji.
** Autor: [[Jerzy Buzek]], [http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,9089391,Jerzy_Buzek_o_smierci_abpa_Zycinskiego__strata_dla.html gazeta.pl, 11 lutylutego 2011]
 
* Odczuwam szczególną wdzięczność dla Józefa Życińskiego za unikalną inicjatywę, którą podjął w swojej diecezji od razu po objęciu funkcji arcybiskupa. Zaczął mianowicie jeździć po miasteczkach swojej diecezji, by ceremonialnie pójść na cmentarz żydowski i symbolicznie opłakać Żydów, którzy padli ofiarą wojennej Zagłady. Jednym z jej wymiarów jest to, że po tych ofiarach w miejscu, gdzie żyły od pokoleń, nie miał kto odprawić żałoby. (...)<br/>Teraz ja go opłakuję.