Kubuś Puchatek: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Nie podano opisu zmian
m formatowanie automatyczne, drobne redakcyjne
Linia 1:
[[Plik:The original Winnie the Pooh toys.jpg|mały|<center>Kubuś Puchatek i przyjaciele</center>]]
'''[[w:Kubuś Puchatek|Kubuś Puchatek]]''' – powieść [[Alan Alexander Milne|Alana Alexandra Milne'a]] z 1926 roku
* – A ty jak się masz? – spytał Puchatek?<br />– Nie bardzo się mam – odpowiedział Kłapouchy. – Już nie pamiętam czasów, żebym jakoś się miał.
Linia 6:
* Bo układanie Wierszy i Piosenek to nie są rzeczy, które się łapie w powietrzu. To one cię łapią i wszystko, co można zrobić, to pójść tam, gdzie one mogłyby cię znaleźć.
 
* Czy już ich nie pamiętasz?<br /> Pamiętam, tylko kiedy chcę je sobie przypomnieć, to zapominam.
 
* Gdy Puchatek zobaczył, co jest w paczuszce, o mało co nie przewrócił się z radości. Była to skrzyneczka kolorowych ołówków. Były tam ołówki oznaczone literami M. R. to znaczy dla Misia Ratownika, na innych znów były litery D. M. co oznaczało dla Dzielnego Misia. Był tam jeszcze scyzoryk do ostrzenia ołówków i gumka do wycierania tego wszystkiego, co się źle napisało, i linia do rysowania linijek, żeby na nich równo pisać słowa, i podziałka, zrobiona na linii, żeby można nią było wszystko wymierzyć, i Niebieskie Ołówki, i Czerwone Ołówki, i Zielone Ołówki, żeby mówić o rozmaitych rzeczach na niebiesko, na czerwono i na zielono.
 
* I gdy Królik zapytał: Co wolisz, miód czy marmoladę do chleba? Puchatek był tak wzruszony, że powiedział: Jedno i drugie. I zaraz potem, żeby nie wydać się żarłokiem, dodał: Ale po co jeszcze chleb, Króliku? Nie rób sobie za wiele kłopotu.
 
* Im bardziej Puchatek zaglądał do środka, tym bardziej tam Prosiaczka nie było.
Linia 18:
* Jestem Misiem o Bardzo Małym Rozumku i długie słowa sprawiają mi wielką trudność.
 
* Jeśli chodzi o mnie gderał Kłapouchy to nie znoszę tego całego mycia. Nowoczesna bzdura, i tyle.
 
* Kiedy spytają cię, jak się masz, odpowiedz po prostu, że wcale.
Linia 24:
* Kłapouchy stał sobie samotnie w zaroślach ostu na skraju Lasu, z łbem zwieszonym ku ziemi, i rozmyślał o sprawach tego świata.
 
* Krzysiu, musisz strzelić w balonik. Czy masz ze sobą fuzję?<br /> Ma się rozumieć. Ale jeśli to zrobię, balonik będzie na nic.<br /> Tak, ale gdybyś tego nie zrobił, ja będę na nic rzekł Puchatek.
 
* Lubię rozmawiać z Królikiem, bo Królik mówi wyraźnie o rzeczach wyraźnych, jak na przykład: Już pora na śniadanie lub Misiu, zjedz co...
Linia 38:
* – Powiedz, Puchatku – rzekł wreszcie Prosiaczek – co ty mówisz, jak się budzisz z samego rana?<br />– Mówię: „Co też dziś będzie na śniadanie?” – odpowiedział Puchatek. – A co ty mówisz, Prosiaczku?<br />– Ja mówię: „Ciekaw jestem, co się dzisiaj wydarzy ciekawego”.<br />Puchatek skinął łebkiem w zamyśleniu.<br />– To na jedno wychodzi – powiedział.
 
* Prosiaczku, nie masz ani krzty odwagi!<br /> Niełatwo jest być odważnym odparł Prosiaczek, lekko pociągając noskiem kiedy jest się tylko Bardzo Małym Zwierzątkiem.
 
* Przypominam sobie powiedział Krzyś tylko Puchatek już dobrze nie pamięta. I Puchatek chciałby, żeby mu ją znowu opowiedzieć, bo on lubi prawdziwe historie, a nie wymyślone.
 
* Puchatek czuł, że powinien powiedzieć Kłapouchemu coś pocieszającego, ale nie wiedział co. Więc zamiast tego postanowił uczynić coś pocieszającego.