Bronisław Geremek: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
nowy cytat
Alessia (dyskusja | edycje)
m formatowanie
Linia 4:
==Cytaty==
* Jest faktem, że środowisko moich przyjaciół, z którymi po 1989 roku zmienialiśmy Polskę, chciało być łaskawe dla wszystkich obywateli. Dać im szansę budowy nowej Polski. Ta druga strona, ludzi dawnego aparatu, z początku się nas bała, że będziemy się mścić. Ale kiedy zobaczyli, że nie pałamy chęcią zemsty, nabrali poczucia pełnego bezpieczeństwa i siły. Zaczęli nomenklaturowo dzielić korzyści, zyski i posady. Żałuję, że do tego doszło, uważam to za oczywistą patologię, pewnie mogliśmy to energiczniej zwalczać. Ale jednocześnie jestem historykiem z zawodu i sposobu myślenia. Lubię porównywać. Zatem kiedy spoglądam na Ukrainę, z którą wiąże nas historia, to widzę kraj pod wodzą gigantycznych magnatów, oligarchów. Spójrzmy na Rosję, na jej autorytarne rządy. Kiedy porównuję, to myślę, że nam się jednak udało. A te wszystkie patologie były ceną transformacji. Należy te nieprawidłowości zwalczać, ale nie metodą gilotyny, ograniczania demokracji.
** Źródło: z wywiadu w Nowej Trybunie Opolskiej [http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20070429/WYWIAD/70430027/-1/RSS wywiad, „Nowa Trybuna Opolska”]
 
* Jeśli Europa nie będzie miała wspólnej pamięci, to nie będzie miała nic.
Linia 14:
 
* Korytarzami Parlamentu Europejskiego wolę chodzić chyłkiem. W późnych albo wczesnych godzinach.
** Opis: o tym, że wstydzi się za sytuację polityczną w Polsce.
** Źródło: ''Przegląd''„Przegląd”, 16 maja 2007
 
* Niektórzy politycy są przekonani, że komunistyczny układ rządzi gospodarką, mediami i państwem. Uważam, że to paranoidalne. Wszędzie węszy się zagrożenie, a gdy ono nie pojawia się, też uważa się to za dowód.
** Opis: fragment wywiadu dla niemieckiego tygodnika „Die Zeit”, 2 maja 2007.
** Źródło: [http://wiadomosci.onet.pl/1528855,12,item.html onet.pl]
 
* Nigdy nie pogodzę się z polityką, w której interesy partyjne przesłaniają poczucie dobra wspólnego, a pieniądze i przywileje decydują o zachowaniach politycznych.
** Źródło: ''[[Gazeta„Gazeta Wyborcza]]''Wyborcza”, 28 września 2006
 
* Polska staje się dziś egzotycznym przykładem destabilizacji i braku busoli moralnej.
** Źródło: ''[[Gazeta„Gazeta Wyborcza]]''Wyborcza”, 28 września 2006
 
* Proszę sobie wyobrazić: jest rok 1948, młody chłopak przychodzi z prowincjonalnego miasta do metropolii, jaką wydaje mu się Warszawa. Wchłania świat innych książek niż te, które czytywał w domu. W tych książkach znajduje sprzeciw wobec ludzkiej krzywdy. Dowiaduje się z nich o świecie, o Europie, poznaje ideę sprawiedliwości społecznej i krytykę zachodniej demokracji, czyta o nieuchronności pewnych kosztów koniecznych, gdy chce się na dużą skalę wprowadzić społeczną sprawiedliwość.
** Źródło: z wywiadu dla Wprost [http://ludzie.wprost.pl/cr/1999/1/ wprost.pl]
 
* Przyjąłem zasadę, że nie komentuję wystąpień głowy państwa. W polskim porządku demokratycznym istnieje tradycja, że prezydent jest dobrem chronionym. To powinno pociągnąć jednak zasadę, że prezydent korzystający z tej ochrony nie atakuje urzędników i obywateli swojego kraju. Niestety, ta reguła jest traktowana przez prezydenta Kaczyńskiego w sposób wybitnie jednostronny.
** Opis: odpowiedź na słowa Lecha Kaczyńskiego o rzekomych wpływach prof. Geremka w polskiej dyplomacji, zamieszczone w wywiadzie dla tygodnika „Wprost”
** Źródło: ''[[Gazeta„Gazeta Wyborcza]]''Wyborcza”, 10 marca 2007
 
* Sądzę, że u schyłku XX wieku to, czego współczesnemu politykowi, nie tylko w Polsce, najbardziej potrzeba, to jest wyobraźnia, a historia kształtuje wyobraźnię. I to w tym właśnie względzie sądzę, że historia dobrze służy politykowi.
Linia 40:
* Sejm dokonał aktu samokompromitacji. Instytucja, która nie potrafi ludzi społecznie skompromitowanych – chociażby nosili oni tytuł wicemarszałka Sejmu – skłonić do zrzeczenia się funkcji, sama jest sobie winna
** Opis: gdy Sejm odmówił odwołania marszałka [[Andrzej Kern|Andrzeja Kerna]] po nagłośnieniu przez media sprawy rzekomego uprowadzenia jego córki
** Źródło: Rzeczpospolita, „Najłatwiej''Najłatwiej zabić gazetą”gazetą'', „Rzeczpospolita”, 6 października 2007
 
* Te słowa o jakimś skrócie myślowym oznaczają po prostu: Może i skróty jakieś były, ale myśli to nie było żadnej... i poczucia odpowiedzialności moralnej nie ma nadal.
Linia 68:
 
* Wpływy profesora Geremka w dyplomacji są bardzo duże, choć istotnie był on szefem polskiego MSZ tylko dwa i pół roku, a przedtem był przewodniczącym komisji spraw zagranicznych. Ci ludzie samowolnie przyznali sobie monopol na tę sferę życia i bronią swego korporacyjnego interesu.
** Autor: [[Lech Kaczyński]], „Wprost”
** Źródło: Wprost
** Autor: [[Lech Kaczyński]]