Bronisław Geremek: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Anulowanie wersji nr 220140 utworzonej przez 93.105.200.66 (dyskusja)
nowy cytat
Linia 5:
* Jest faktem, że środowisko moich przyjaciół, z którymi po 1989 roku zmienialiśmy Polskę, chciało być łaskawe dla wszystkich obywateli. Dać im szansę budowy nowej Polski. Ta druga strona, ludzi dawnego aparatu, z początku się nas bała, że będziemy się mścić. Ale kiedy zobaczyli, że nie pałamy chęcią zemsty, nabrali poczucia pełnego bezpieczeństwa i siły. Zaczęli nomenklaturowo dzielić korzyści, zyski i posady. Żałuję, że do tego doszło, uważam to za oczywistą patologię, pewnie mogliśmy to energiczniej zwalczać. Ale jednocześnie jestem historykiem z zawodu i sposobu myślenia. Lubię porównywać. Zatem kiedy spoglądam na Ukrainę, z którą wiąże nas historia, to widzę kraj pod wodzą gigantycznych magnatów, oligarchów. Spójrzmy na Rosję, na jej autorytarne rządy. Kiedy porównuję, to myślę, że nam się jednak udało. A te wszystkie patologie były ceną transformacji. Należy te nieprawidłowości zwalczać, ale nie metodą gilotyny, ograniczania demokracji.
** Źródło: z wywiadu w Nowej Trybunie Opolskiej [http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20070429/WYWIAD/70430027/-1/RSS]
 
* Jeśli Europa nie będzie miała wspólnej pamięci, to nie będzie miała nic.
** Źródło: [http://wyborcza.pl/1,97849,8653581,Unia__corka_Christianitas.html#ixzz19IzrZtqO wyborcza.pl, 12 listopada 2010]
** Zobacz też: [[Europa]]
 
* Kiedy jednak próbuję spojrzeć realistycznie na siebie jako polityka, myślę, że moją wartością jako polityka jest może to właśnie, że jestem historykiem z zawodu i że to wytwarza pewien sposób myślenia o wydarzeniach, w których się uczestniczy, który nakazuje je sytuować w dłuższym paśmie czasowym, że jest to pewien sposób myślenia. Gdy się bowiem podejmuje decyzję, pojawia się od razu pytanie: jakie będą jej dalekosiężne konsekwencje.