Andrzej Stasiuk: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Alessia (dyskusja | edycje)
m formatowanie automatyczne, drobne redakcyjne, sortowanie
Jarojj (dyskusja | edycje)
Linia 35:
 
* W snycerce domów, bram i płotów zamknięty był ogrom czasu, jego nieskończona obfitość. Żeby to wszystko wyciąć, wyrżnąć, wydłubać i uwolnić z pierwotnych kształtów, potrzebna była wieczność.
 
* Gdziekolwiek się ruszę, wyglądam Cyganów. W Prekmurju wyjeździłem bak benzyny, żeby na nich trafić, ponieważ brała mnie cholera na ten wysprzątany kraj i na Słoweńców, na tych zdrajców słowiańskiej rozpierduchy, ale nie znalazłem żadnego, chociaż wyczytałem, że na pewno tam są.
 
==''Opowieści galicyjskie''==