Harry Potter i Zakon Feniksa (książka): Różnice pomiędzy wersjami

{{chronologiczny}}

* Czołem wielki De!

 

* Teraz jest noc Dudasie. To ta część doby, kiedy jest ciemno.

 

* Różdżka nadal w dżinsach? Oba pośladki jeszcze całe? W porządku, idziemy. ''Locomotor kufer''.

 

* Wszystko w porządku. Nic ci nie jest, nie zwariowałeś. Ja też je widzę.

 

 

* Możecie się śmiać! Kiedyś ludzie uważali, że nie istnieje ględatek niepospolity czy chrapak krętorogi!

 

* Zawsze uważałem, że my z Fredem powinniśmy dostać ze wszystkiego P, bo sam fakt, że pojawiliśmy się na egzaminach, był powyżej oczekiwań.

 

* Mam pomysł. Proponuję, żebyś się przymknął.

 

* Głupcy, którzy mają serce na wierzchu, którzy nie panują nad swoimi emocjami, który nurzają się w smutnych wspomnieniach i pozwalają łatwo się sprowokować... innymi słowy ludzie słabi... nie mają żadnych szans przeciwko jego mocy!

 

* Hermiono, już przez to przeszliśmy... nie będziemy znowu przerabiać całego egzaminu, wystarczył raz.

 

* Ron, jesteś najbardziej nieczułym draniem, jakiego miałam nieszczęście spotkać.

 

* Jedna osoba nie może czuć tego wszystkiego naraz, boby eksplodowała.

 

* To, że twoja wrażliwość uczuciowa mieści się w łyżeczce od herbaty, nie świadczy o tym, że wszyscy są tak upośledzeni.

 

* Irytku, zrób jej [Umbridge] piekło w naszym imieniu.

 

* Odkręca się w drugą stronę.

 

* Odsuwając się od ciebie, próbowałem cię ochronić. Błąd starego człowieka...

 

* Ty.. ja ciebie nie krytykuję, Harry! Ale ty... no... to znaczy... czy nie uważasz, że ty masz trochę... no wiesz... lekkiego bzika na punkcie ratowania ludzi?

 

* Aha, Crabbe, rozluźnij trochę uścisk, bo jak Longbottom się udusi, będzie mnóstwo papierkowej roboty i obawiam się, że będę musiał o tym wspomnieć w twojej opinii, jeśli kiedykolwiek złożysz jakieś podanie o pracę.

 

* Klątwa Cruciatus powinna rozwiązać ci język.

 

* Nie musisz się wstydzić tego, co teraz czujesz. Przeciwnie... to, że odczuwasz taki ból, jest twoją największą siłą.

 

* Ty nie możesz wiedzieć, jak czuje i jak myśli stary człowiek. Ale starzy ludzie ponoszą winę, jeśli zapomną jak to jest, kiedy jest się młodym... i wszystko wskazuje na to, że ja właśnie o tym zapomniałem.

 

* Tydzień, który minął od chwili, gdy po raz ostatni raz widział Syriusza, wydawał się bardzo długi: rozciągał się między dwoma światami – tym z Syriuszem, i tym bez niego.

 

* Obojętność i lekceważenie często wyrządzają więcej krzywd niż jawna niechęć.

{{spoiler}}

 

* Oto nadchodzi ten, który ma moc pokonania Czarnego Pana... zrodzony z tych, którzy trzykrotnie mu się oparli, a narodzi się, gdy siódmy miesiąc dobiegnie końca... A choć Czarny Pan naznaczy go jako równego sobie, będzie on miał moc, jakiej Czarny Pan nie zna... I jeden z nich musi zginąć z ręki drugiego, bo żaden nie może żyć, gdy drugi przeżyje... Ten, który ma moc pokonania Czarnego Pana, narodzi się, gdy siódmy miesiąc dobiegnie końca...

==Dialogi==

* '''Vernon Dursley:''' Co robiłeś pod naszym oknem, chłopcze?<br />'''Harry Potter:''' Słuchałem wiadomości.<br />'''Vernon Dursley:''' Słuchał wiadomości! Znowu?<br />'''Harry Potter:''' No... codziennie są inne.

 

** Opis: Rozmowa po otrzymaniu listy podręczników, odnośnie nauczycieli obrony przed czarną magią.