Katarzyna Glinka: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Alessia (dyskusja | edycje)
m +1
Alessia (dyskusja | edycje)
m +1, formatowanie automatyczne
Linia 3:
* (...) gdy mężczyzna mówi „koniec”, to jest koniec. I nie ma co ratować, bo można się tylko ośmieszyć.
** Źródło: [http://www.barwyszczescia.pl/wywiady:1459.html ''Kasia Glinka o miłości'', oficjalna strona serialu ''Barwy szczęścia'', wrzesień 2010]
 
* Kiedy wpadam w furię, nie patrzę czy tłukę drogi serwis czy stary budzik. Kiedyś tak mocno rzuciłam dzbankiem, że ściana nadawała się do remontu. Na szczęście trochę się uspokoiłam. Nie pakuję już walizki jak kiedyś przy każdej większej kłótni. Mąż mnie tego oduczył. Raz, drugi, trzeci, biegł i prosił, żebym wróciła, a to podkręcało mnie jeszcze bardziej. Aż pewnego razu nie wybiegł, nie dzwonił. Nie błagał. Sama przytargałam walizkę. To była lekcja pokory. Więcej nie zaryzykuję, zmądrzałam.
** Źródło: [http://www.barwyszczescia.pl/wywiady:1488.html ''Poskromienie złośnicy'' za „Twoim Stylem”]
 
* (...) kocham teatr i nie wyobrażam sobie bez niego aktorstwa. On mnie najwięcej uczy, daje najwięcej przyjemności... To są najpiękniejsze chwile w moim zawodzie.