Anaïs Nin: Różnice pomiędzy wersjami
Usunięta treść Dodana treść
m +1 |
m porządki, formatowanie automatyczne |
||
Linia 1:
[[Plik:Anais Nin.jpg|mały|<center>Anaïs Nin</center>]]
'''[[w:Anaïs Nin|Anaïs Nin]]''' (1903–1977) – francuska pisarka.
* A więc ten niepokój nie ustaje nigdy. Cytaty pochodzą z ''Dzienników'' Anaïs Nin i artykułów prasowych.
** Opis: po pierwszych doświadczeniach bigamicznych.
Linia 9:
* Brak osobowości prowadzi do śmierci uczuć, śmierć uczuć do śmierci pisarstwa i do nadmiaru przemocy, która stała się naczelnym tematem współczesnej literatury: – Zapłaciliśmy wygórowaną cenę za uprawianie kultu wytrzymałości i za lekceważenie wrażliwości. Przemoc zajęła miejsce uczucia.
**
* Czasami ludzie usiłują się odciąć od krzykliwego, natarczywego, wymagającego, atakującego świata zewnętrznego, uciekając w narkotyki, by kontemplować cuda świata psychiki, marzeń sennych, fantazji, wizji, zadumy. Kultywacja marzeń sennych i pisarstwo zrodzone z nieświadomości stanowią środki zaradcze, które gorąco polecam.
Linia 26:
* Leżę jak martwa, przeżywam całą tę scenę jak akt śmierci, a nie życia... wydaję się sama sobie jedną z tych woskowych lal, które on lubi tak bardzo.
** Opis: o konsumowaniu małżeństwa z Hugh „Hugo” Guilerem, bankierem.
* „Mając własną prasę drukarską, uniezależnię się od wydawców” – myśli Anais. Nie chce czekać, aż Ameryka ją odkryje. – Jestem kobietą przyszłości i dlatego nierozumianą dzisiaj. Niektórzy krytycy dostają ataków furii w obliczu tajemnicy. Tajemnica jest po prostu mrocznym zakątkiem niezbadanego świata i możemy nieoczekiwanie wdepnąć w jej znaczenie.
Linia 58:
* Rozum ma tendencję do odwadniania naszych przeżyć. Dlatego usiłuję w swoim pisaniu oddać pełne emocji przeżycia i interpretacje w dynamicznych związkach, jakie zachodzą na tej samej niemal płaszczyźnie co życie. Ale po to, by je zrozumieć, musimy czytać powieść jak wiersz, poddać się jej rytmowi, obrazom, oddziaływaniu na umysły.
** Opis: z notatek
* Seksualność jest największym doświadczeniem człowieczej żywotności. Trzeba o nim pisać. Nie mam tabu i daję tym dowód niezależności upragnionej lub istniejącej naprawdę.
Linia 85:
==Związek z Henrym Millerem==
* Ani Pan, ani ja nie przeżywamy najpiękniejszej chwili, największej radości, gdy rządzi nami umysł, lecz wtedy, gdy go tracimy. Straciliśmy oboje rozum – dla June. Ona zniszczyła rzeczywistość. Ona zniszczyła sumienie.
** Opis: do Millera.
* Henry przyjeżdża do Louveciennes i bierze mnie na stole, a potem na czarnym dywanie. Siada na brzegu łóżka, absolutnie przeobrażony. Przedtem rozproszony, niezdecydowany, teraz zbiera się, by porozmawiać o swojej książce. Jest w tej chwili wielkim człowiekiem. Podziwiam go. Przyjemnie patrzeć, jak się krystalizuje. Najchętniej pieprzyłabym się całe popołudnie. Ale lubię też nasze głębokie rozmowy.
Linia 94:
* Powiedz, powiedz mi, co czujesz! – woła. Nie mogę. Oczy przesłania mi krwawa mgła, czuję pulsowanie w czaszce. Mam ochotę krzyczeć dziko, bez słów, bez sensu, wydobywać nieartykułowane dźwięki z najpierwotniejszego rdzenia mojego jestestwa, tryskające z mojej macicy niczym miód. Wyciskająca łzy z oczu rozkosz, potem leżę cicho, pokonana, uspokojona.
** Opis:
** Źródło: ''Henry i June''
* Pragnę być tylko kobietą. Nie chcę pisać książek, stawiać czoła światu, lecz żyć dzięki dosłownej transfuzji krwi. Pomagać Henry'emu, utrzymywać go.
** Opis:
* Oddycham swobodnie. Jestem u siebie. Jestem sobą.
** Opis: o wspólnie spędzonych chwilach.
==Z ojcem, Joaquinem Nin==
* A zatem wolno wszystko.
** Opis:
* Dotarłam wreszcie do końca cyklu. Moje życie, które zaczęło się od namiętnej miłości do ojca, kończy się tym samym. Cykl życia dobiega końca. Obecnie wkraczam w okres spokoju i pracy.
** Opis:
* Podobnie jak Ty wiodłem podwójne życie, pełne tajemnic, gorące i skryte, także ja przeżyłem cudowne chwile i ekstazy w świecie marzeń, gdzie spotykałem jedynie sprawiedliwość, piękno i słodycz. Czas pracuje dla nas obojga. Na rzecz nadzwyczaj intymnej komunii naszych zranionych dusz.▼
** Opis: fragment listu Joaquina Nin, ojca Anaïs, do córki.▼
* Posiadłam mężczyznę, którego kocham umysłem. Trzymałam go w ramionach. Mam w sobie esencję jego krwi. Mężczyznę, którego szukałam po całym świecie, który napiętnował moje dzieciństwo, prześladował mnie. Kochałam jego cechy w innych mężczyznach – a tu miałam całość.
Linia 121 ⟶ 119:
* Kiedy po raz ostatni uwolniła się spod działania eteru, ujrzała swoje martwe dziecko, małą dziewczynkę. Martwa była także mała dziewczynka tkwiąca w niej samej. Uratowana natomiast była kobieta. A wraz z małą dziewczynką umarła tęsknota za ojcem.
** „To była dziewczynka, lepiej nie pokazujcie jej dziecka” – Nin słyszy przez mgłę. Niedługo potem pisze opowiadanie „Birth”, fragment.
==O Anaïs Nin==
▲* Podobnie jak Ty wiodłem podwójne życie, pełne tajemnic, gorące i skryte, także ja przeżyłem cudowne chwile i ekstazy w świecie marzeń, gdzie spotykałem jedynie sprawiedliwość, piękno i słodycz. Czas pracuje dla nas obojga. Na rzecz nadzwyczaj intymnej komunii naszych zranionych dusz.
'''Zobacz także:'''
* [[Henry Miller]]
|