Kazimierz Nycz: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Trivelt (dyskusja | edycje)
formatowanie automatyczne, grafika
Alessia (dyskusja | edycje)
m formatowanie automatyczne, poprawa linków
Linia 1:
[[Plik:Kazimierz Nycz 01.jpg|mały|Kazimierz Nycz]]
'''[[w:Kazimierz Nycz|Kazimierz Nycz]]''' (ur. 1950) – polski biskup katolicki, od 1 kwietnia 2007 metropolita warszawski, doktor teologii.
* Ludzie patrzą idealistycznie na [[Kościół]] i Bogu dzięki, że tak jest, ale z tego powodu pewne rzeczy się im w głowie nie mieszczą. Konieczne jest oczyszczenie pamięci. W naszej pięknej historii były rzeczy wspaniałe – i o tym trzeba mówić. Nie wolno jednak ukrywać tego co słabe i grzeszne.
** Opis: o [[lustracja|lustracji]]
** Źródło: ''Gość„Gość Niedzielny''Niedzielny”, 11 lutego 2007
** Zobacz też: [[Kościół]]
 
* Nie wolno człowiekowi podejmować żadnych prób, aby związek sakramentalny mężczyzny i kobiety zastąpić wszelkim innym związkiem, jak czasami mamy tego przykłady we współczesnym świecie i we współczesnej Europie.
Linia 15 ⟶ 16:
* Państwa na całym świecie mają swoje zadania i niech nie próbują obiecywać człowiekowi na ziemi zbawienia, bo nie są w stanie tego zapewnić i nie to jest ich powołaniem. Kościół ma swoje zadanie i niech nie próbuje wchodzić w te zadania, które przynależą władzy świeckie.
** Opis: z homilii w czasie Wielkanocnej mszy pontyfikalnej w archikatedrze św. Jana Chrzciciela.
** ŻródłoŹródło: TVN24, 23 marca 2008
 
==O abp. Nyczu==
Linia 24 ⟶ 25:
 
* Ksiądz biskup na przestrzeni dwunastu lat, trzykrotnie został poddany werbunkowi, jednak za każdym zdecydowanie odmówił.
** Autor: [[Przemysław Harczuk]], „Gazeta Polska” nr 10, 7 marca 2007
** Źródło: ''Gazeta Polska'' nr 10,7 marca 2007
 
* Mamy dzisiaj biskupa, którego życie jest dobrą odpowiedzią na te wyzwania.
** Opis: o mianowaniu bp. Kazimierza Nycza metropolitą warszawskim
** Autor: [[Tomasz Sakiewicz]], „Gazeta Polska” nr 10, 7 marca 2007
** Źródło: ''Gazeta Polska'' nr 10,7 marca 2007
 
* Postawa ks. biskupa zadaje kłam twierdzeniom, ze jak ktoś chciał jechać za granice na studia czy robić karierę naukową, musiał temu diabłu (bezpiece) zapalić ogarek.