Zaćmienie (film): Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Alessia (dyskusja | edycje)
m formatowanie automatyczne
Nie podano opisu zmian
Linia 58:
:'''Edward Cullen:''' Wyjdź za mnie.
:'''Bella Swan:''' Zmień mnie.
:'''Edward Cullen:''' Dobrze, zmienięzrobię cięto jeśli wpierw wyjdziesz za mnie. To się nazywa kompromis.
:'''Bella Swan:''' To się nazywa przymusprzymus… To nie jest fair. Małżeństwo to tylko kawałek papieru.
:'''Edward Cullen:''' Tam skąd pochodzę to sposób by powiedzieć „Kocham Cię”.
:'''Bella Swan:''' Tam skąd ja pochodzę, i w moim wieku, to sposób by powiedzieć „Wpadłam. Jestem w ciąży.”
Linia 66:
:'''Edward Cullen:''' Myślę że statystyka w ludzko-wampirzych rozwodach jest o wiele niższa. ''(pauza)'' Więc wyjdź za mnie.
:'''Bella Swan:''' Nie mogę… Muszę być w domu o czwartej.
----
:'''Charlie Swan:''' Punktualnie czwarta. Dzieciak chce się podlizać, czy coś?
:'''Bella Swan:''' On ma imię. I teraz przeszkadza ci, że jest zbyt punktualny?
:'''Charlie Swan:''' Ok… Rozumiesz dlaczego zostałaś ukarana, prawda?
:'''Bella Swan:''' Tak, dałam ci popalić.
:'''Charlie Swan:''' Tak, dałaś… Ale miałem inne powody żeby cię uziemić. Jak… Po prostu chciałem żebyś odseparowała się trochę od niego.
:'''Bella Swan:''' Tato, nie ma nic co mógłbyś powiedzieć. Edward jest całym moim życiem.
:'''Charlie Swan:''' Tak, rozumiem… Więc, w porządku. Co ty na to? Zawrzyjmy układ. Nie masz już szlabanu. Jeśli- będziesz używała swojej nowej wolności, żeby widywać się także ze swoimi innymi przyjaciółmi. Jak… jak Jacob. Przechodzi teraz przez naprawdę ciężki czas. Jego ojciec naprawdę martwi się o niego. Pamiętam kiedy tak było z tobą. Potrzebowałaś przyjaciela- Jake był z tobą.
---
:'''Bella Swan:''' Przestraszyłeś mnie.
:'''Edward Cullen:''' Jedziesz do rezerwatu.
:'''Bella Swan:''' Jak... Alice. Hej, to ty zrobiłeś coś z moim samochodem?
Linia 72 ⟶ 81:
:'''Bella Swan:''' Jacob mnie nie skrzywdzi.
:'''Edward Cullen:''' Nie umyślnie, ale wilki nie mają samokontroli.
:'''Bella Swan:''' Edward. Mam czas… tylko do zakończenia szkoły, żeby się z nim widywać. Potem zostanę jedną z was, a on znienawidzi mnie na zawsze.
:'''Edward Cullen:''' Przykro mi…
----
:'''Carlisle Cullen:''' Jesteś pewna, że to tu ją widzisz?
:'''Alice Cullen:''' Jest już prawie tu. ‘’(Ma wizję)’’ Po lewej!
:’’Wszyscy zaczynają gonić Victorię, dopóki nie przeskakuje na drugą stronę wąwozu.’’
:'''Carlisle Cullen:''' Czekajcie. Jest na ich terytorium.
:'''Esme Cullen:''' Ucieknie!
:’’Pojawiają się wilki’’
:'''Jasper Hale:''' Nie, nie uda jej się.
---
:'''Edward Cullen:''' Żałujesz, że pojechałaś?
:'''Bella Swan:''' Nie. Było świetnie zobaczyć mamę. Po prostu trudno się pożegnać.
:'''Edward Cullen:''' To nie musi być pożegnanie.
:'''Bella Swan:''' To dlatego chciałeś żebym pojechała? Miałeś nadzieję, że zmienię zdanię?
:'''Edward Cullen:''' Zawsze mam nadzieję.
:’’Edward zły patrzy przez okno’’
:'''Bella Swan:''' Co?
:'''Edward Cullen:''' Jeśli poprosiłbym żebyś została w samochodzie, zrobiłabyś to?
:''Edward wychodzi. Zaraz za nim Bella.''
Linia 96 ⟶ 120:
:'''Edward Cullen:''' Ufam ci. To jemu nie ufam.
:''Bella odchodzi i wsiada na motor Jacoba.''
:'''Bella Swan:''' Przestań się szczerzyć, Jacob. Jedziemy tylko się przejechać.
:'''Jacob Black:''' Trzymaj się mocno.
:* Opis: na parkingu przed szkołą.
----
:'''Bella Swan:’’’ Nie sądzę, że to dobry pomysł. Pamiętasz, jestem „dziewczyną wampira”.
:’’’Embry Call:’’’ Hej! Patrzcie kto wrócił!
:’’’Quil Ateara:’’’ Co tam, Bella!
:'''Bella Swan:Quil, ty też?
:’’’Quil Ateara:’’’ Tak. W końcu dołączyłem do sfory.
:’’’Embry Call:’’’ Ale jestem szczęśliwy, że ty tu jesteś. Wreszcie będziemy mieli przerwę od obsesyjnego monologu Jake’a.
:’’’Paul:’’’ „Chciałbym, żeby Bella zadzwoniła.”
:’’’Jared:’’’ „Chciałbym, żeby Bella nie dzwoniła.”
:’’’Embry Call:’’’ „Może powinienem zadzwonić do Belli.”
:’’’Quil Ateara:’’’ „Może powinienem zadzwonić do Belli i rozłączyć się.”
:'''Jacob Black:''' Ok, a teraz się zamknijcie.
:’’Wychodzi Leah’’
:'''Jacob Black:''' Bella, to Leah Clearwater, córka Harrego.
:'''Bella Swan:’’’ Hej. Naprawdę mi przykro z powodu twojego ojca.
Jeśli jesteś tu by torturować Jake’a jeszcze więcej, czuje się wolna żeby odejść.
:’’Leah odchodzi’’
:'''Jacob Black:''' Zabawna, co nie?
----
:'''Carlisle Cullen:''' Ktoś tworzy armię.