Jarosław Marek Rymkiewicz: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Nie podano opisu zmian
Nie podano opisu zmian
Linia 20:
:I znowu są dwie Polski – są jej dwa oblicza
:Jakub Jasiński wstaje z książki Mickiewicza
:Polska go nie pytała czy ma chęć umierać
:A on wiedział – że tego nie wolno wybierać
 
:Dwie Polski – ta o której wiedzieli prorocy
:I ta którą w objęcia bierze car północy
:Dwie Polski – jedna chce się podobać na świecie
:I ta druga – ta którą wiozą na lawecie
 
:Ta w naszą krew jak w sztandar królewski ubrana
:Naszych najświętszych przodków tajemnicza rana
:Powiedzą że to patos – tu trzeba patosu
:Ja tu mówię o sprawie odwiecznego losu
 
:Co zrobicie? – pytają nas teraz przodkowie
:I nikt na to pytanie za nas nie odpowie
:To co nas podzieliło – to się już nie sklei
:Nie można oddać Polski w ręce jej złodziei
 
:Którzy chcą ją nam ukraść i odsprzedać światu
:Jarosławie! Pan jeszcze coś jest winien Bratu!
:Dokąd idziecie? Z Polską co się będzie działo?
:O to nas teraz pyta to spalone ciało
 
:I jest tak że Pan musi coś zrobić w tej sprawie
:Niech się Pan trzyma – Drogi Panie Jarosławie
 
** Źródło: "Rzeczpospolita" 19 kwietnia 2010