Wściekły pies: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Alessia (dyskusja | edycje)
m formatowanie automatyczne
Pempol10 (dyskusja | edycje)
Nie podano opisu zmian
Linia 11:
 
* Zła wiadomość: drogi oddechowe niedrożne.<br />– Mamo, ja już do autokaru nie wsiądę.<br />– Pewnie, że nie wsiądziesz, są samochody.<br />– Będę się bała ognie.<br />– Będziemy go unikać.<br />– Mamo, Pan Bóg ma jakiś plan?<br />– Ma, zmieni nasze życie.<br />– Tak myślisz?<br />– Z naszego cierpienia, córeczko, musi być jakieś dobro.<br />Zatrzymanie akcji serca. Koniec. Cicha noc.
 
==Więzień==
* A potem? Co miałby zrobić potem zdrowy mały chłopiec, który ma prawie trzydzieści lat?
 
* Jakub ruszał głową tak, jakby głowa mu przeszkadzała.
 
* Kiedy chce napić się wódki, przegląda szafki bez szmeru. Ma motywację, która zwycięża tourette'a
 
* Kiedy Jakub wsiada do samochodu, musi z całej siły walnąć w przednią szybę. Wszystko co w samochodzie było do urwania, chyba juz urwał. A ojciec naprawił.
 
* Obudził się szybko: z zaciśniętymi ustami. I tak już zostało: bez uśmiechu, spokoju, ciszy. Zawsze w ruchu, szybko, głośno.
 
* Ojciec Jakuba codziennie naprawiał coś, co jego dorosły syn zniszczy.
 
* Rodzice są teraz w domu - męczy ich cisza, brakuje im krzyku.
 
* Świat nie rozumie że, że ktoś kopie, choć wcale tego nie chce.
 
* Świat nie toleruje kogoś, kto nagle i bez powodu krzyczy tak głośno, jak chyba żaden inny człowiek nie potrafi krzyczeć. Świat nie lubi kogoś kto szczeka, ryczy.
 
* Tak, wrócić tam, gdzie wszystko mi wolno i gdzie nic nie muszę. Wyspać się. Żyć, póki oni żyją. Umrzeć, nim oni umrą. Niczego więcej nie chcę.
 
* Terapia oznacza wysiłek, pracę, próbę odpowiedzi na pytania: kim jestem? jaki ma obraz samego siebie? kim chciałbym być? do czego dążę? czy chcę i potrafię być z kimś?
 
* Twarz będzie miał w strupach i w świeżych ranach. Będzie się drapał, uderzał głową o kanty, walił pięściami we własny kark albo palce sobie wkładał do oczu. Dwa naraz. Z wielką siłą będzie kopał w materac, w ramę łóżka, w szafkę. A kiedy wstanie - w szybę w drzwiach albo w oknie. Albo w licznik gazu. Kiedy ktoś koło niego usiądzie, kopnie nagle i jego. Albo zamachnie się żeby mu przyłożyć w głowę. Tak znienacka, że nie sposób się uchylić. Będzie niecierpliwy, porywczy. Niczego nie przeczyta, bo kiedy weźmie do ręki gazetę, zaraz podrze ją w strzępy. Nie obejrzy telewizji, bo świat nie będzie go już interesował. Będzie wydawał mu się zły, wrogi, obcy. I będzie to prawda.
 
* Wie, że rodzicom jest ciężko. Chciałby to zmienić, zobaczyć jak się śmieją. Ma i takie pragnienie.
 
* Zjeść jajko na miękko i nie zrobić z niego kogla-mogla.