m
int.
m int. |
m int. |
||
Linia 3:
** Autor: [[Piotr Adamczyk]], [http://www.dubbing.pl/wywiady/adamczykpiotr/ Wywiad, wrzesień 2005]
* Dobry reżyser dubbingowy powinien posiadać zdolność poszukiwania w materiale, który jest dany, i w potencjale, który posiada w aktorach. Znajdowania styczności tych elementów, tzn. mówi się, że się obsadza na zasadzie fizycznego podobieństwa. Bardzo często tak jest. Natomiast nie jest to normą. Przy obsadzaniu trzeba pamiętać nie o fizycznym podobieństwie aktora do postaci, którą gra, lecz o tym, co dana postać niesie ze sobą (tutaj się w pełni zgadzam z poglądami mojej matki). Ważne jest to, by reżyser dubbingowy posiadał zdolność akceptacji propozycji, przysłuchiwania i prowadzenia aktora, tzn., żeby aktor miał możliwość wejścia w tę postać a nie, że ja odcisnę swoje piętno i zmuszę do mojej wersji – to nie o to chodzi. Tutaj chodzi o połączenie mojej i jego twórczości. Aktor musi włożyć w swoją rolę kawałeczek siebie, bo inaczej nie ma co grać. To jest dla aktora bardzo trudne zadanie i właśnie reżyser dubbingowy powinien mu w tym pomóc, w miarę swoich możliwości.
** Autor: [[Miriam Aleksandrowicz]], [http://www.dubbing.pl/wywiady/aleksandrowiczmiriam/ Wywiad, wrzesień 2005]
Linia 21:
** Autor: [[Bartosz Wierzbięta]], [http://www.stopklatka.pl/wywiady/wywiad.asp?wi=9771 Wywiad, 2002]
* Obecnie, kiedy króluje technika komputerowa, pracuje się inaczej. Aktor jest sam w studio, a jak się „zatnie”, to zaczyna od momentu, w którym się pomylił. Nie wiem, czy jest lepiej – na pewno łatwiej.
** Autor: [[Emilian Kamiński]], [http://www.dubbing.pl/wywiady/kaminskiemilian/ Wywiad, wrzesień 2005]
* Reżyser dubbingu, jak każdy człowiek pracujący z ludźmi, powinien być nieco przesunięty, czyli nieco szalony. Absolutnie to jest pierwsza rzecz. Reżyser powinien mieć abstrakcyjne poczucie humoru, ponieważ to jest wszystko abstrakcja, gdy na ekranie lama mówi
** Autor: [[Joanna Wizmur]], [http://www.dubbing.pl/wywiady/wizmurjoanna/ Wywiad, wrzesień 2005]
|