Chmura: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Jos. (dyskusja | edycje)
m formatowanie automatyczne
formatowanie automatyczne, dod. cytaty, sortowanie
Linia 1:
[[Plik:Cumulus clouds in fair weather.jpeg|thumbmały|Chmura Cumulus]]
'''[[w:Chmura|Chmura]]''' – obserwowane w atmosferze, skupisko skondensowanej w małe krople lub kryształki lodu, pary wodnej.
* Chmury zakrywają szczyt tylko dla tych, którzy są na dole.
** Autor: [[Jerzy Drobnik]]
 
* Kto zbyt wiele oczekuje i żąda, ściąga na siebie ciemne chmury.<br/ > Sam tworzy sobie złe dni.
** Autor: [[Phil Bosmans]]
 
* U nas dość głowę podnieść: ileż to widoków!<br />Ileż scen i obrazów z samej gry obłoków!<br />Bo każda chmura inna: na przykład jesienna<br />Pełźnie jak żółw leniwa, ulewą brzemienna<br />I z nieba aż do ziemi spuszcza długie smugi<br />Jak rozwite warkocze, to są deszczu strugi;<br />Chmura z gradem jak balon szybko z wiatrem leci,<br />Krągła, ciemnobłękitna, w środku żółto świeci,<br />Szum wielki słychać wkoło. Nawet te codzienne,<br />Patrzcie Państwo, te białe chmurki, jak odmienne!<br />Zrazu jak stada dzikich gęsi lub łabędzi,<br />A z tyłu wiatr jak sokołsokół do kupy je pędzi;<br />Ściskają się, grubieją, rosną, nowe dziwy!<br />Dostają krzywych karków, rozpuszczają grzywy,<br />Wysuwają nóg rzędy i po niebios sklepie<br />Przelatują jak tabun rumaków po stepie:<br />Wszystkie białe jak srebro, zmieszały się – nagle<br />Z ich karków rosną maszty, z grzyw szerokie żagle,<br />Tabun zmienia się w okręt i wspaniale płynie<br />Cicho, z wolna, po niebios błękitnej równinie!
** Autor: [[Adam Mickiewicz]], ''[[Pan Tadeusz]]'', Księga Trzecia. Umizgi.
 
* W porównaniu z chmurami<br />życie wydaje się ugruntowane,<br />omal że trwałe i prawie że wieczne.
** Autor: [[Wisława Szymborska]], ''Chmury''
Linia 7 ⟶ 16:
* Z dużej chmury mały deszcz.
** Opis: [[przysłowia polskie|przysłowie polskie]]
 
* U nas dość głowę podnieść: ileż to widoków!<br />Ileż scen i obrazów z samej gry obłoków!<br />Bo każda chmura inna: na przykład jesienna<br />Pełźnie jak żółw leniwa, ulewą brzemienna<br />I z nieba aż do ziemi spuszcza długie smugi<br />Jak rozwite warkocze, to są deszczu strugi;<br />Chmura z gradem jak balon szybko z wiatrem leci,<br />Krągła, ciemnobłękitna, w środku żółto świeci,<br />Szum wielki słychać wkoło. Nawet te codzienne,<br />Patrzcie Państwo, te białe chmurki, jak odmienne!<br />Zrazu jak stada dzikich gęsi lub łabędzi,<br />A z tyłu wiatr jak sokoł do kupy je pędzi;<br />Ściskają się, grubieją, rosną, nowe dziwy!<br />Dostają krzywych karków, rozpuszczają grzywy,<br />Wysuwają nóg rzędy i po niebios sklepie<br />Przelatują jak tabun rumaków po stepie:<br />Wszystkie białe jak srebro, zmieszały się – nagle<br />Z ich karków rosną maszty, z grzyw szerokie żagle,<br />Tabun zmienia się w okręt i wspaniale płynie<br />Cicho, z wolna, po niebios błękitnej równinie!
** Autor: [[Adam Mickiewicz]], ''[[Pan Tadeusz]]'', Księga Trzecia. Umizgi.