Joanna Szczepkowska: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Alessia (dyskusja | edycje)
uzupełnienie, formatowanie automatyczne
Alessia (dyskusja | edycje)
uzupełnienie, formatowanie automatyczne
Linia 1:
{{WEdycji|Alessia}}
[[Plik:Joanna Szczepkowska 2006 by Maire.JPG|mały|Joanna Szczepkowska]]
'''[[w:Joanna Szczepkowska|Joanna Szczepkowska]]''' (ur. 1953) – polska aktorka, pisarka i publicystka.
Linia 23 ⟶ 22:
==Wypowiedzi==
{{IndeksPL}}
===A===
* Aktorzy muszą być opłacani za próby. Nie wiem w jaki sposób ma to być sformalizowane, ale tylko tego rodzaju umowa może nas ustrzec przed głodem wynikającym z braku pracy w związku z zetknięciem się z charyzmatycznym twórcą, który może prace nad spektaklem – przeciągać latami. Jedynym sposobem, który może zdyscyplinować dyrektora będącego pod urokiem charyzmatycznego twórcy, to obowiązek płacenia za próby
** Źródło: [http://www.e-teatr.pl/pl/artykuly/84903.html PAP, 21 grudnia 2009]
 
* Aktorzy za komuny mieli o wiele lepiej niż inne grupy zawodowe, a mimo to zdecydowali się z nią walczyć. Na tym polega istota tego gestu.
** Źródło: [http://www.e-teatr.pl/pl/artykuly/84065.html ''Farsa'']
 
===B===
* Bardzo lubię zwykłych ludzi.(...) Opowiadania muszą mieć jednak w sobie coś niezwykłego, żeby warto je było opowiadać.
Linia 45 ⟶ 51:
* Czasem jeden wers wiersza, którego być może nigdy nie wydam, może mi zabrać całą noc. Ale to jest moje życie i tak wykorzystuję swój czas.
** Źródło: „Existence”, nr 3, jesień 2009.
 
* Czasem muszę odetchnąć od teatru, zetknąć się z prawdziwym życiem, bo przychodzi czas, kiedy męczy mnie ciągłe tworzenie iluzji. Teatr jest fantastyczny, ale zgodnie z tym, co powiedział Władysław Gomułka, który raz w życiu był w teatrze – „to takie bujdy”. W tym wypadku miał rację
** Źródło: [http://www.e-teatr.pl/pl/artykuly/55636.html „Gala” nr 20/12.05.2008]
 
* Czy ktoś może sobie wyobrazić, że Zapasiewicz uchodził za niezdolne dziecko w utalentowanej teatralnej rodzinie? Bo pochodził z rodziny wielkich Kreczmarów, współtwórców tego, co w Polskim teatrze znaczące. I ku ich przerażeniu nieśmiały, zamknięty w sobie Zbigniew uciekł z wydziału chemii, gdzie studiował, i dał się wciągnąć tam, gdzie trzeba kochać samego siebie i z wiarą pozwalać na siebie patrzeć.
** Opis: o [[Zbigniew Zapasiewicz|Zbigniewie Zapasiewiczu]].
** Źródło: [http://www.e-teatr.pl/pl/artykuly/76756.html „Gazeta Wyborcza” nr 167/18-19 lipca 2009]
 
===D===
Linia 92 ⟶ 105:
* (...) lubię się wszystkim przyglądać. Mnie interesują inni ludzie i ich życie w zawodzie, więc prawdopodobnie dlatego mogę coś o nich powiedzieć.
** Źródło: „Existence”, nr 3, jesień 2009.
 
* Ludzie włączają telewizor od razu po przyjściu do domu, jakby tam było prawdziwe życie, nie potrafią żyć domem, patrzą na innych, porównują się, zazdroszczą. To choroba naszego czasu. Ale uleczalna czasem jedną, dobrą rozmową.
** Źródło: [http://www.e-teatr.pl/pl/artykuly/55636.html „Gala” nr 20/12.05.2008]
 
===M===
* (...) macierzyństwo jest niewątpliwie spełnione, chociaż to trudne: być matką sióstr, kiedy się jest jedynaczką i nic nie wie się o świecie, jaki buduje ze sobą rodzeństwo.
** Źródło: [http://www.e-teatr.pl/pl/artykuly/55636.html „Gala” nr 20/12.05.2008]
 
* Mam „spokojne” ADHD. Nadpobudliwość psychoruchowa mnie nie dotyczy. Wchodzę w pustki, odpływam, zapominam.Dekoncentruję się. Dawniej udawałabym, że z panią rozmawiam, nawet do rzeczy, a tak naprawdę rozmyślałabym na przykład o pani spódnicy, która przypomina mi wodę. To, że dziś potrafię się skupić, wynika z wiedzy o ADHD. Diagnozę postawiono mi trzy lata temu. To jedno z ważniejszych wydarzeń w moim życiu. Odwiedzałam lekarzy najróżniejszych specjalizacji: „Nic pani nie jest. Artyści bywają roztrzepani”. W końcu trafiłam do psychoterapeutki neurologa. Pokazałam jej mój zeszyt ze szkoły. W środku bałagan: notatki, wiersz napisany różową kredką, obok równania chemiczne. „A może pani ma ADHD?”, zapytała lekarka. Zrobiłam testy. „Jest pani podręcznikowym przypadkiem”, usłyszałam. Uff. To ulga usłyszeć, że coś takiego mają też inni.
** Źródło: [http://www.e-teatr.pl/pl/artykuly/50624.html „Twój Styl” nr 1, 28 stycznia 2008]
 
* Mam to szczęście, że rano, gdy wychodzę z psem, rozmawiam z menelemi, a wieczorem w balowej suki obserwuję jakąś uroczystość. Ten dualizm, który jest we mnie od dziecka, powoduje ferment i daje pole do popisu pisarzowi.
** Źródło: [http://www.teatry.art.pl/!rozmowy/joannasz.htm „Gazeta Wyborcza”, Kraków, 8 maja 2004]
Linia 99 ⟶ 121:
* Mam wielki problem z codziennością i cały czas uczę się wypełniać rachunki i wykonywać uciążliwe czynności, które są dla mnie udręką. Muszę sobie zrobić listę najprostszego dnia je wykonać, od zrobienia śniadania po obcięcie paznokci. Inaczej niesie mnie w zupełnie inną stronę.
** Źródło: „Existence”, nr 3, jesień 2009.
 
* Moja codzienność to jazda bez trzymanki. Wielka improwizacja. Znajomy biznesmen mawia: Joasia, twoje życie jest jak włoska gospodarka. Nie ma prawa działać, ale działa. ADHD-owcy często wpadają w tarapaty, na przykład finansowe. Mnie zdarza się dwa razy zapłacić ten sam rachunek. I nie uczę się na własnych błędach. „Kto się raz sparzył, ten na zimne dmucha”: ADHD-owiec sto razy włoży palec do gorącej wody w tym samym garnku.
** Źródło: [http://www.e-teatr.pl/pl/artykuly/50624.html „Twój Styl” nr 1, 28 stycznia 2008]
 
* Moja mama każdą wątpliwą lekcję historii przerabiała ze mną na nowo. Moi rodzice przestraszyli się dopiero, kiedy postanowiłam iść na Krakowskie Przedmieście, gdzie demonstrowali studenci. No to uciekłam z domu i poszłam tam. Pamiętam, że stałam wśród demonstrujących studentów naprzeciwko milicji, trochę tak jakbym była na spektaklu. Kiedy milicja ruszyła na tłum przed kościołem św. Krzyża, to ja stałam jak wbita w ziemię – trochę ze strachu, a trochę z niewiary, że to wszystko naprawdę. Dopiero jak oberwałam pałką, jak zobaczyłam, że innych biją, zrozumiałam, że naprawdę jestem w środku historycznego zdarzenia i jak inni mogę być jego ofiarą. Bo dotąd tutaj wszystko było trochę na niby.
Linia 105 ⟶ 130:
* Moje życie cały czas jest na cienkiej lince i nigdy nie wiem, kiedy spadnę. Za mną nic nie stoi. Nic. Wychowałam się w świecie antyku, mojemu dzieciństwu towarzyszył Sokrates. Ogromne wrażenie zrobiła na mnie jego decyzja, kiedy mógł uniknąć śmierci, a jednak uznał, że on również powinien podlegać prawu.
** Źródło: „Existence”, nr 3, jesień 2009.
 
* Moje życie w sensie artystycznym spełniło się ponad oczekiwania. Do szkoły teatralnej poszłam jako dziecko aktorskie, więc dobrze wiedziałam, że to się może skończyć życiem w ciągłym czekaniu, widziałam wielu niespełnionych aktorów. Ale bakcyl teatru był silniejszy i prawdę mówiąc, od pierwszych kroków na scenie nie zdarzyło mi się czekać na telefon. Może dlatego, że pisanie stało się moim drugim „tworzywem”, a tutaj nikt nie musi do mnie dzwonić – trzeba tylko wstać odpowiednio rano.
** Źródło: [http://www.e-teatr.pl/pl/artykuly/55636.html „Gala” nr 20/12.05.2008]
 
* Można zrobić bardzo współczesny teatr, oparty na klasycznym tekście. I dla odmiany – można zrobić bardzo staroświecką rzecz, opartą na tekście współczesnym.
Linia 111 ⟶ 139:
* Mój dziadek pisał o antyku, moje wiersze są o półświatku, powieść raczej o podwórku. Interesuje mnie zwykłe, małe życie. A poza tym Jan Parandowski to pisarz. Wybitny, głęboki, artystyczny i rzemieślniczy. Ja, jak na razie, napisałam kilka opowiadań i jedną powieść. To za mało, żeby mnie z nim porównywać.
** Źródło: [http://www.teatry.art.pl/!rozmowy/anmbg.htm „Rzeczpospolita”, 25 października 2008]
 
* Myślę, że nikt nie wie, ile ról się nie zagrało z powodu cenzury. Natomiast muszę powiedzieć, że w wolnej Polsce na cztery zaproponowane mi główne role w filmie nie zagrałam ani jednej.
** Źródło: [http://www.e-teatr.pl/pl/artykuly/84051.html PAP, 08 grudnia 2009]
 
===N===
Linia 159 ⟶ 190:
* Proszę Państwa, ojczyzna jest jedna, nie mnóżmy Rzeczpospolitych. 21 października skończyła się IV RP, a zaczęła się III.
** Opis: 22 października 2007
 
* Przez tę prawdomówność zatopiłam wiele rzeczy w życiu. Ale jedno jest pewne: zrobiłabym to jeszcze raz.
** Źródło: [http://www.e-teatr.pl/pl/artykuly/50624.html „Twój Styl” nr 1, 28 stycznia 2008]
 
===R===
* Rektorem szkoły teatralnej może być albo wielka indywidualność artystyczna, która nadaje uczelni ton, albo osoba, która będzie po prostu sprawnie pełnić urząd. Ja jestem za szkołą, która kształtuje ludzi na miarę wielkich artystycznych wyzwań, które potem może weryfikować życie – tak prowadził szkołę np. Tadeusz Łomnicki.
** Źródło: [http://www.e-teatr.pl/pl/artykuly/54471.html „Gazeta Wyborcza Stołeczna” nr 95, 22 kwietnia 2008]
 
* Romantyzm ma w sobie wiele idealizmu, ale to jest ludzkie i nawet my z komórkami przy uchu bywamy sentymentalni w literaturze SMS-owej.
** Źródło: [http://www.teatry.art.pl/!rozmowy/pttst.htm „Gazeta Wyborcza”, Wrocław, 6 maja 2008]
Linia 171 ⟶ 208:
* Teatr to tworzenie iluzji, ciągła praca nad czymś, co nie jest prawdziwe. Mnie strasznie to czasem męczy i często mam poczucie, że umyka mi prawdziwe życie. Dla mnie anonimowość jest wartością.
** Źródło: [http://www.teatry.art.pl/!rozmowy/pttst.htm „Gazeta Wyborcza”, Wrocław, 6 maja 2008]
 
* (...) teatru nie zbuduje się na jednym pokoleniu, chyba że chcecie mówić tylko o sobie.
** Źródło: [http://www.e-teatr.pl/pl/artykuly/84879.html ''Szczepkowska'']
 
* To byli ludzie, którzy spędzali czas na rozmowach, i przez to przekazywali klimat teatru, tradycje. Dziś młode aktorskie pokolenie rozmawia o ratach, ile pali ich samochód i po spektaklu szybciutko wychodzi. Teatr pustoszeje i brakuje poczucia fachu. Jeśli jestem z fachu, to znam jego historię.
Linia 190 ⟶ 230:
 
===Z===
* (...) za komuny z odbieraniem ich zawsze łączyło się poczucie absurdu i wahanie. Trochę miękkie nogi. Odbierać? Nie odbierać?
** Opis: o nagrodach.
** Źródło: [http://www.e-teatr.pl/pl/artykuly/84047.html ''Skazana na nagrodę'', „Gazeta Wyborcza” nr 285, dodatek „Wysokie Obcasy” 05.12.2009]
 
* Zagranica dla mojego pokolenia była miejscem bajkowego, ale i prawdziwego życia. Myśmy byli tylko cieniami zagranicy.
** Źródło: [http://www.teatry.art.pl/!rozmowy/anmbg.htm „Rzeczpospolita”, 25 października 2008]
Linia 195 ⟶ 239:
* Zaspokoić potrzebę bycia z kimś, kto też pamięta magię dzieciństwa. To jest szczególnie ważne dla jedynaków (...).
** Źródło: [http://www.teatry.art.pl/!rozmowy/anmbg.htm „Rzeczpospolita”, 25 października 2008]
 
==O Joannie Szczepkowskiej==
* JOANNA SZCZEPKOWSKA (w dół) – po latach przerwy wróciła na deski sceniczne, ale powrót nie okazał się szczęśliwy, najwyraźniej nie dostroiła się do zespołu i grała swoje partie bez względu na partnerów, jakby z innego teatru. Jej Catherine z „Lulu na moście” raziła przesadną egzaltacją.
** Autor: Tomasz Miłkowski.
** Źródło: [http://www.e-teatr.pl/pl/artykuly/58979.html „Przegląd” nr 35/31.08.2008]
 
* Mama uniesie wszystko.
** Autor: [[Hanna Konarowska]], córka aktorki.
** Źródło: [http://www.e-teatr.pl/pl/artykuly/55636.html „Gala” nr 20/12.05.2008]
 
* Szczepkowska, odkąd powiedziała to swoje słynne: „4 czerwca 1989 roku skończył się komunizm”, stała się mistrzynią publicznej konfuzji.
** Autor: [[Wojciech Majcherek]].
** Źródło: [http://wojciech-majcherek.blog.onet.pl/17.12 ''Szczepkowska'']