Colin Farrell: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Alessia (dyskusja | edycje)
m grafika
Alessia (dyskusja | edycje)
m uzupełnienie
Linia 7:
 
* Cieszę się, że nauczyłem się tańczyć salsę, choć przyznaję, że na planie, po ośmiu godzinach kręcenia tyłkiem już mi się trochę nudziło.
 
* Człowiek uczy się, zdobywając kolejne doświadczenia i obserwując innych. Ale nadal czegoś szuka. Wydaje Ci się, że Bill Gates ma wszystko? Albo że ja mam wszystko? Owszem, osiągnąłem sporo. Mam pieniądze, nazwisko, fantastycznego syna. Nie każdy może to o sobie powiedzieć. Ale czy to znaczy, że już niczego mi nie brak?
** Źródło: [http://www.stopklatka.pl/wywiady/wywiad.asp?wi=33120 Wywiad,2006]
** Zobacz też: [[Bill Gates]]
 
* Czułem, że muszę coś ze sobą zrobić. W ostatnich latach moje życie przypominało piekło. Miałem uczucie, jakbym w szaleńczym tempie zjeżdżał windą w dół. Musiałem to w końcu przerwać.
Linia 16 ⟶ 20:
* Dziś nawet ze sobą nie rozmawiamy.
** Opis: Colin o stosunkach ze swoją byłą żoną.
 
* Gdybym reagował w ten sam sposób, co widzowie w kinach, to nie byłbym w stanie już dłużej pracować.
** Źródło: [http://www.stopklatka.pl/wywiady/wywiad.asp?wi=33120 Wywiad,2006]
 
* Grałem w piłkę do 15. roku życia i myślałem, że właśnie tym chcę się zajmować przez całe życie, ale potem uznałem, że nie zależy mi na piłce tak bardzo, jak powinno i wybrałem mniej istotny zawód zostając aktorem.
Linia 37 ⟶ 44:
* Jestem tylko prawdziwym irlandzkim chłopakiem z sercem.
** ''I'm just a true Irish boy at heart'' (ang.)
 
* (...) jeśli chodzi o Allena, to i tak zgłosiłbym się w ciemno. Nawet jeśli miałbym pojawić się pierwszego dnia na planie, kompletnie nie znając tekstu.
** Źródło: [http://www.stopklatka.pl/wywiady/wywiad.asp?wi=33120 Wywiad,2006]
** Zobacz też: [[Woody Allen]]
 
* Każde nowe doświadczenie poszerza horyzonty, każda nowa umiejętność pozwala się rozwijać... Wiem, że to brzmi jak pieprzenie w bambus, ale taka jest prawda.
Linia 62 ⟶ 73:
 
* Miłość to wspaniała idea, tylko z jej realizacją nie zawsze idzie tak dobrze, jak by się chciało. Kto wie, może kiedyś mi się uda?
** Źródło: [http://www.stopklatka.pl/wywiady/wywiad.asp?wi=33120 Wywiad,2006]
 
* Możliwość zagrania w tym filmie to prawdziwe wyróżnienie, ale staram się nie myśleć o tym w taki sposób, ponieważ ten zaszczyt jest równocześnie niezwykle bolesny i wolałbym nie musieć go przyjmować. Zależy nam przede wszystkim, aby kontynuować pracę Heatha, który był zbyt dobrym aktorem, aby można było zrezygnować ze scen z jego udziałem. Mam nadzieję, że podołam temu wyzwaniu najlepiej jak będę potrafił.