Jostein Gaarder: Różnice pomiędzy wersjami
Usunięta treść Dodana treść
m Wycofano edycje użytkownika 83.21.90.215 (dyskusja). Autor przywróconej wersji to MariuszR. |
m formatowanie automatyczne |
||
Linia 2:
==''Maja''==
* Dla mnie istnieje tylko jeden mężczyzna i jedna ziemia. Przeżywam to tak głęboko dlatego, że mam tylko jedno życie.
**
* Istnieje świat. Pod względem prawdopodobieństwa zahacza to o granicę niemożliwości. Byłoby dalece bardziej wiarygodne, gdyby przypadkiem nie istniało nic. Wówczas to w żadnych okolicznościach nikt nie trudziłby się szukaniem odpowiedzi na pytanie, dlaczego nic nie istnieje.
Linia 60:
===O książce===
* Uczestniczymy w cudzie, dzięki któremu oswojony zostaje lęk przed śmiercią i odkryte to co nie uchwytne. Zaś to, czego ciągle nie ogarna nasz umysł, pojmuje serce...
** Postać: Jacek Santorski
==''Świat Zofii''==
Linia 150:
==Inne==
* Czy to nie smutne, że większość ludzi musi zachorować, by zdać sobie sprawę z cudowności życia?
* Istnieją dwa sposoby osiągnięcia mądrości. Pierwszym jest podróżowanie po świecie i uważne przyglądanie się dziełu Boga, a drugim
* Trzeba się cieszyć z tego co się ma. To bardzo ważne. Choćby się miało odrobinę, zawsze to będzie nieskończenie więcej niż nic
* Nawet gdyby Ziemia miała wielkość ziarnka grochu, byłaby równie wielką zagadką. A skąd się wzięło ziarnko grochu? Ono również musiało być dziełem Boga. Albowiem stworzenie grochu nie jest bynajmniej prostsze niż stworzenie Układu Słonecznego. Nie sądzę, by wymagało mniej wysiłu, powiedziałbym, że wręcz przeciwnie.
* Odnosiła wrażenie, że widzi świat po raz pierwszy. Chociaż był to jednocześnie ostatni raz. Ale czy to nie są dwie strony medalu? Tak jak dziewczynka siedząca z przodu autobusu, tak i Jenny znajdowała się w pobliżu granicy świata.
**
* Bóg trochę ludzi rozpieścił, tworząc za dużo naraz. Zbytek wspaniałości utrudnia nam widzenie Boga. Ale dzięki temu on sam może pozostawać w ukryciu.
** Zobacz też: [[choroba]], [[życie]]
|