Maciej Kozłowski: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Alessia (dyskusja | edycje)
m uzupełnienie
Alessia (dyskusja | edycje)
m +1, formatowanie automatyczne, drobne redakcyjne
Linia 5:
 
* Ja uważam, że dom jest azylem, tzn. ja chcę się dobrze czuć. I w momencie, kiedy tworzy się przez bycie ze sobą jakąś atmosferę, która pozwoli się człowiekowi wyciszyć i wymazać z twardego dysku otaczającą głupiznę, każda ingerencja rozbija ten spokój.
** Źródło: w programieprogram ''Wieczór z Jagielskim''.
 
* Jest sporo prawdy w teorii, że ludzie dobrzy z natury świetnie grają łajdaków. Może dlatego, że mają dystans i zupełnie bezkarnie mogą sobie pozwolić na zło w czystej postaci – i jeszcze im za to płacą! Z drugiej strony zdarza się, że ci, którzy są obślizgłymi, złymi ludźmi, fantastycznie potrafią wykreować dobroć. Wiarygodnie!
Linia 22:
 
* Płacą mi za to, więc gram, jak potrafię najlepiej. Jestem uczciwy w tym co robię. Jestem najemnikiem. I zgadzam się bądź nie pójść na wojnę, jaką jest wspólna praca nad jakimś projektem.
** OOpis: o graniu czarnych charakterów.
 
* Przez sport do kalectwa.
** OOpis: swoich kontuzjach w programie ''Na zdrowie – Jagielski''.
 
* Tak naprawdę żyje się tylko dla tych paru spotkań (…), a one albo się zdarzają, albo nie.
Linia 34:
 
* (...) z reguły jest tak w tym kraju, że jak ktoś coś bardzo przyzwoicie zagra, to potem bardzo długo nie gra, ponieważ dobrze zagrał raz i wystarczy.
** Źródło: w programieprogram ''Wieczór z Jagielskim''.
 
* Zemsta jest ślepa.
** Źródło: reportaż ''Kulisy „M jak miłość”'', 2009.
 
* Znam paru sukinsynów pierwszej wody, którzy fantastycznie udają wrażliwość. Grają takich, by ludzie postrzegali ich jako osoby uduchowione. W rzeczywistości codzienne życie z nimi to koszmar. Gdy startowałem w tym zawodzie i poznawałem ich w sytuacjach prywatnych, myślałem nieraz: „Boże, co za leszcz, a w nim się pół Polski kocha!”
** Źródło: Wywiadwywiad dla „Pani”.