Godziny (powieść): Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Kaariokaa (dyskusja | edycje)
Nie podano opisu zmian
Jos. (dyskusja | edycje)
m formatowanie automatyczne
Linia 1:
'''''[[w:Godziny (powieść)|Godziny]]''''' (ang. ''The Hours''), powieść [[Michael Cunningham|Michaela Cunninhgama]] z 1998 roku; tłum. Maja Charkiewicz i Beata Gontar.
==Pani Dalloway==
* Co takiego strasznego jest w tym, że człowiek pragnie więcej młodości, więcej przyjemności?
Linia 9:
* Jeżeli jesteśmy niemal pozbawieni ciała, które stało się jedną wielką raną, chociaż robimy pod siebie, nadal desperacko trzymamy się życia.
 
* Nie szczędzimy trudu, by pisać książki, które i tak nie zmienią świata, niezależnie od tego, ile włożymy w nie talentu i wysiłku, najbardziej szalonych nadziei. Żyjemy, robimy to, co robimy, potem kładziemy się spać – to takie proste i takie zwyczajne. Niektórzy wyskakują z okna, inni się topią czy zażywają zbyt dużo pigułek; znacznie więcej spośród nas ginie w wypadkach; a większość, zdecydowana, jest powolnie trawiona przez choroby lub, jeśli ma trochę szczęścia, tylko przez czas. Na pocieszenie pozostaje jedno: godzina w tym czy w tamtym miejscu, kiedy nasze życie, na przekór wszelkim przeciwnościom i oczekiwaniom, otwiera się nagle przed nami, dając to, co zawsze istniało w naszej wyobraźni, chociaż wszyscy z wyjątkiem dzieci (a może nawet i one) zdajemy sobie sprawę z tego, że po tych godzinach nieuchronnie nadejdą następne, znacznie bardzie ponure i trudne. A jednak lubimy to miasto, cieszymy się porankiem, ponad wszystko żywimy nadzieję na więcej. <br /> Bóg jeden wie, dlaczego tak je kochamy.
 
* Piękno jest dziwką, wolę pieniądze.
Linia 24:
==Zobacz też:==
* ''[[Godziny (film)]]''
 
 
[[Kategoria:Amerykańskie powieści]]