Urszula Cieplak: Różnice pomiędzy wersjami

 

* Chyba strzeliliśmy z kapiszonów. Albo w płot. Nie my – ja strzeliłam z kapiszonów w płot.

 

* Chwile zapomnienia czasem dużo kosztują.

 

* Czasem łatwiej porozumieć się z obcym dzieckiem niż z kimś bliskim.

 

* Czy chcesz być sobą, czy świnią?

 

* Czy miłości można zakazać...?

 

* Czy przyjaciel przysyła ci bukiet kwiatów? Pisze listy o miłości?

* Jak ją zaraz uduszę, to co będzie? Nie. Nie uduszę, nie mam czasu.

** Opis: o [[Violetta Kubasińska|Violetcie]].

 

* Jak mam zdobywać szczyty, skoro potykam się o dwa kamyki?

* Jak się kogoś kocha, to nie można tak po prostu przestać.

** Opis: do Marka.

 

* Jak się tata dowie, to żaden psycholog mu nie pomoże.

 

* Jutro też będzie dzień. Podobno dobry.

 

===K===

* Kolczyków ci u nas dostatek, ale i te przyjmiemy jako wróżbę przymierza.

** Opis: list do Marka.

 

* Kredyty są po to, żeby je brać.

 

* Krok pierwszy: uświadomić sobie, czym jest markoholizm. Krok drugi: pozbyć się używek. Krok trzeci: nie myśleć o Marku. Czwarty: nie myśleć o Marku. Piąty: nie myśleć o Ma...

 

* Kurde blaszka.

 

* Mam na imię Ula i jestem markoholiczką.

 

* Marek to brzydal. Żartuję.

 

* Marek, Marka, Markowi, Marka... Ulka, wróć, siedem razy osiem.

 

* Mężczyzno, puchu marny...

* Muszę przestać o nim myśleć. Jeszcze trochę i będę go wszędzie widzieć...

** Opis: o Marku.

 

* Myślałam, że jak się kogoś kocha, to się go nie zdradza.

 

===N===

* Na każdą namiętność znajdzie się paragraf.

 

* Na ogół wydaję pieniądze racjonalnie, zwłaszcza kiedy ich nie mam. Teraz znowu nic nie mam, więc z powrotem będę oszczędna.

* Najlepszość zobowiązuje.

 

 

* Najtrudniej jest wyrzucić z siebie rzeczy najbardziej osobiste.

 

* Nie każda miłość jest nierdzewna.

 

* Nie ma czegoś takiego jak tani, a dobrej jakości materiał!

 

* (...) nie warto zmieniać biegu wypadków, tak jak rzeki.

 

* Nigdy nie dam się zwariować.

 

* No i masz, babo, kwiatek.

 

* No i uniósł ją na rączym rumaku. Ciąg dalszy nastąpi.

 

* O, kurza blaszka!

 

* Od tygodnia nie miałam krówki w ustach. Może to i dobrze. Taka dieta. Moje ego schudło już parę kilo.

 

===O===

===P===

* Prawda cię wyzwoli. Albo raczej w oczy zakole.

 

* Premię? Tak nieromantycznie?

 

* Przecież było do przewidzenia, że z tej firmy wyjdą wszyscy oprócz tego przelewu.

 

* Przed tatą to trudno coś ukryć.

 

* Przyjacielskie katharsis.

 

* Przykro mi, gdy ktoś płacze. Choć może w przypadku Violetty to nie takie złe rozwiązanie. Ach, niechaj się ta łza stoczy, niechaj obmyje sumienie!

 

* Sto procent Marka, sto procent Uli, sto procent prawdy.

 

===Ś===

* Śnię dalej.

 

* Świnia to przecież świnia, a nie kanarek.

 

* Świństwo to zawsze świństwo (...).

 

* Urok osobisty to chyba nie jest moja najmocniejsza strona.

 

* Urszula Cieplak ''versus'' weksel.

 

===V===

 

* Violetta, ukaż się w końcu, bo zaraz będą wzywać policję i nie zdążę cię pocieszyć, wyjaśnić... I uratować.

 

===W===

 

* (...) w pracy też trzeba jakoś wyglądać.

 

* W pracy z Brzydulą. Najlepsze alibi na świecie.

 

* Wiedziałam! Modelka albo... jeszcze gorzej.

* Wiesz, co? To ja też ci zdradzę pewien sekret – masz krewetkę między zębami.

** Opis: Ula do Adama w restauracji.

 

* Wolę brunetów. A przynajmniej jednego.

 

* Wszędzie pani wisi... Znaczy pani zdjęcia.

 

* Wszystko można wybaczyć, tylko potrzeba czasu.

 

* Wychodzi na to, że wszyscy kogoś mają. Nawet chyba i Jasiek, bo kąpać się zaczął trzy razy dziennie.

 

* Wydaje się człowiekowi, że go nic nie ruszy. Że się tak dobrze zabezpieczył. A to i tak ukłuje i boli. Siedzi gdzieś tak głęboko i nie można się tego pozbyć.

 

* Wypada z własnym szefem na koncert? No chyba lepiej niż z cudzym.

 

===Z===

 

* Zawracanie Wisły kijem.

 

* Zawsze jak się muszę wyspać, to nie mogę zasnąć.

 

* Zespół pazerności maniakalnej. Wszędzie widzę pieniądze.

==Ż==

* Żadnych makijaży, żadnych drugich twarzy.

 

==O Uli==

* A kogo obchodzi, co ta osoba ma do powiedzenia?! Jak ona tak wygląda, to się traci ochotę słuchać czegokolwiek!

** Postać: [[Pshemko]].

 

* Bez mojej sekretarki ja po prostu... no... wiecie... jestem nikim.

** Postać: Marek.

 

* Będę wszystkim mówiła, że jest bardzo fajna. W końcu od czego ma się wyobraźnię...?

* Brzydula w telewizji...! Brzydula na tle moich kreacji...! Toż to wstyd i sromota...!

** Postać: Pshemko.

 

* Carramba.

* Jedna pokraka wystarczy. Co, mam sobie szyć bluzki z firanek jak ona?!

** Postać: Violetta.

 

* Jest najfajniejszą dziewczyną w firmie.(...) Jest asystentką prezesa... tylko nie lubi o tym rozmawiać.

** Postać: Ela.

** Opis: do Rafała.

 

* Jesteś aniołem.

** Postać: Adam.

** Opis: do Aleksa.

 

* (...) na szczęście jesteś mi wierna i pozostaniesz.

** Postać: Sebastian

** Opis: do Violetty, gdy ta zawiodła w sprawach zawodowych.

 

* Naprawdę chcesz ją trzymać na widoku?

** Postać: Sebastian

** Opis: do Marka o Uli.

 

* Nie pierwszy raz mnie zaskoczyła.

** Postać: Jasiek

** Opis: o Uli, która długo siedziała w łazience.

 

* No mówiłem, żebyś się nie uśmiechała, zęby ci blikują.

** Postać: Fotograf Czarek.

** Opis: do Uli, robiąc zdjęcie.

 

* No, trafiona-zatopiona.

** Postać: Aleks.

** Opis: do Marka.

 

* Ona zrobiła dla mnie więcej, niż niejeden przyjaciel i ja nie będę jej oceniał po wyglądzie.

** Postać: Marek.

 

* Pamiętaj, że masz... że masz za sobą takich ludzi, jak ja, dzieciaki i Maciek.

* Rany Boskie, kiedy ci się skończą te bluzki po babci?!

** Postać: Violetta.

 

* (...) skoro jest brzydka i gruba, to na pewno ma jeszcze kuku mamuniu, no przecież nieszczęścia chodzą parami.

** Postać: Violetta.

 

* Spokojnie, już ja ją wyeksmituję...

** Postać: Sebastian.

** Opis: o kolczykach, które Marek dał Uli.

 

* Szefie, przecież ja go nie trawię tak jak tej całej Brzyduli, teraz na pewno gdzieś stoi i się szczerzy tymi... śrubami swoimi.

* To fatum.

** Postać: Pshemko.

 

* To jest uczciwa dziewczyna. Nie muszę jej kupować prezentami.

* To w tej firmie to bezguście znaczy więcej niż Pshemko?!

** Postać: Pshemko.

 

* Trzeba tę ropuchę rozdeptać raz na zawsze.

** Postać: Marek.

** Opis: do Uli.

 

* Ty masz nałóg (...) pomagania każdemu zawsze i wszędzie. Nawet tym, co nie potrzebują.

* Uleńka to jest moje miękkie lądowanie w ojczyźnie. Lepiej, żeby się nikt koło niej nie kręcił.

** Postać: Bartek Dąbrowski.

 

* Urszula zmieniła grzywkę i proszę, jak ładnie wygląda.

** Postać: Ela.

 

* W tym zielonym sweterku wygląda, jakby przyszła krowy pasać.

* Zęby mnie bolą, jak na nią patrzę.

** Postać: Paulina.

 

* Zuch dziewczyna.

** Postać: Sebastian.

** Opis: do Uli.

 

==Źródło==