Najsłabsze ogniwo: Różnice pomiędzy wersjami
Usunięta treść Dodana treść
m →c: lit. |
uzupełnienie, formatowanie automatyczne |
||
Linia 16:
* A ty (...) chlapnęłaś coś tak głupiego...
** 2004 r.
* Agnieszko, co ci strzeliło z tym harmidrem? (...) to jakieś kretyństwo!
** 2004 r.
* (''Do mężczyzny''): Ale co, serce matki ci podpowiedziało?
** 2004 r.
Linia 78 ⟶ 84:
* Dobrze! Może nawet zdasz maturę!
** 2004 r.
* Dobrze! Zdałeś do następnej rundy.
** 2004 r.
* Dzięki wam ten program rozrywkowy jest jeszcze bardziej rozrywkowy. Robicie tu naprawdę niezły show.
** 2004 r.
Linia 85 ⟶ 97:
==G==
* Gołąb za trzy tysiące odleciał, macie w garści wróbla wartego 900 złotych.
** 2004 r.
* (...) gracie w dalszym ciągu jak ćwierciaki. Jesteście kiepscy.
** 2004 r.
Linia 116 ⟶ 131:
* Kto bankuje zero?!
** 2004 r.
* Kto na waszym bezrybiu nie był nawet rakiem?
** 2004 r.
* Kto nie ma w głowie, ten ma dwieście złotych.
** 2004 r.
* Kto w waszym stadzie orłów jest prawdziwym nielotem?
** 2004 r.
Linia 145 ⟶ 166:
* Mieliście apetyt na trzy tysiące, ale udławiliście się tą sumą.
** 2004 r.
* Myślisz, że bycie głąbem jest sprawą zupełnie prywatną?
** 2004 r.
* Myślisz, że twoi uczniowie na ciebie patrzą? Może mają satysfakcję, że pani też czegoś nie wie?
** 2004 r.
==N==
Linia 178 ⟶ 203:
* Odpowiadasz, jakbyś się nie znał na niczym.
** 2004 r.
* Oj, nie tak, panowie, nie tak. I panie też nie tak.(...) Możecie sobie zaśpiewać, że macie dwie lewe ręce i nie macie pieniędzy.
** 2004 r.
Linia 194 ⟶ 222:
* Pytanie brzmiało: które słowo pochodzi z jidisz: „git”, „spoko”, „okay”? Staszek powiedział: „Okay”. Ja powiedziałam: „Git”. I Staszek chyba myślał, że mu zaliczyłam.
** 2004 r.
==R==
* Rozum wam odjęło w świetle jupiterów.
** 2004 r.
==S==
* Sądziłaś, że akordeon wynaleziono w XIV wieku? (...) Władysław Jagiełło śpiewał ''Bogurodzicę'' przy dźwiękach akordeonu?
** 2004 r.
Linia 232 ⟶ 268:
* Ty jesteś ekonomistką? To powinnaś zliczyć do czterech?
** 2004 r.
* Ty prowadzisz uczniowski kabaret? (...) I co, będzie jakiś skecz o tym, jak pani od angielskiego poszła do teleturnieju?
** 2004 r.
Linia 246 ⟶ 285:
* W waszej grze coś zgrzyta, niczym skrzynia biegów w starym polonezie.
* Wasi przyjaciele i rodziny, którzy zachęcali was do wzięcia udziału w tym programie (...), może nawet wyłączyli telewizor.
** 2004 r.
* Wasza lokomotywa dyszy i sapie, ale nie może się rozpędzić.
Linia 251 ⟶ 293:
* Widzę przed wami ciemność, marne widoki w finale, będziecie dalej tak ciułać zamiast grać...
** 2004 r.
* Wstydzisz się? (...) To dobrze!
** 2004 r.
Linia 258 ⟶ 303:
** 2004 r.
* Wygraliście
** 2004 r.
* Wygraliście tysiąc osiemset złotych. Jesteście więc w średniej krajowej i to netto.
** 2004 r.
* Wygraliście zaledwie pięćset złotych i nic dziwnego – z pustego i Salomon nie naleje.
** 2004 r.
Linia 276 ⟶ 327:
* Zamiast trzech tysięcy zainkasowaliście serię nokautujących ciosów.
** 2004 r.
* (...) ze strategii macie dwóję.
** 2004 r.
|