Maria Dąbrowska: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Uściślenia merytoryczne
Alessia (dyskusja | edycje)
m uzupełnienie, formatowanie automatyczne
Linia 1:
[[GrafikaPlik:Dabrowska.jpg|thumb|Maria Dąbrowska]]
'''[[w:Maria Dąbrowska|Maria Dąbrowska]]''' (1889–1965), polska powieściopisarka i publicystka.
* – A bo to języków nie mawa? (...) To my językami rusali, rusali, a tak my się wsędy pytali, pytali, jaz my się dopytali.
** Źródło: ''Na wsi wesele''
Linia 8:
* Aniela zawsze była z rodzeństwa najładniejsza, lecz po zamęściu, w czarnej wiejskiej robocie i ona zordynarniała, zmarniała.
** Źródło: ''Na wsi wesele''
 
* Cierpienie nie wyzwala, to my się z niego wyzwalamy.
 
* Czasem stary pisarz, świeżo przez nas poznany, staje się nowym.
 
* Czasem wystarczy przyprowadzić do ładu i lśniącej czystości powszednie rzeczy, aby dźwignąć się z rozterki, pokonać rozpacz i zwątpienie.
 
* Człowiek jest tajemnicą – z tajemnicy przybywa i w tajemnicę odchodzi.
 
* Człowiek może służyć czemuś, nigdy komuś.
 
* Człowiek pragnący czegoś dokonać nie może być krytykiem i historykiem swoich czynów.
 
* Despotyczna młodość łaknie aprobaty nawet od świata, który skazuje na zagładę.
 
* Dobrzy ludzie nigdy o siebie nie dbają. Tak, jakby naprawdę nie byli dla tego świata.
 
* Gdy miłość otwiera świat, otwiera go nawet nieszczęśliwa.
 
* Gdy nie stać nas na miłość, stać nas zawsze na zazdrość.
 
* Historia rzadko ma coś wspólnego z elegancją.
 
* Idea rośnie przede wszystkim krwią swoich ofiar.
 
* Inteligencja jest tą przyprawą, która z najpospolitszych rzeczy robi cuda.
 
* Interes, władza, maszyna – te rzeczy nie widzą człowieka, potrzebują tylko masy.
 
* Jak człowiek przyzwyczaja się do każdej rzeczy, która trwa. Jak trudno oderwać się nawet od złej przeszłości.
 
* Jak to bywa, że jednemu dolega, co kiedy złego doznał, a drugiemu – co kiedy złego zrobił.
 
* Jakby cierpienie uczyło, to Polska byłaby jednym z najmędrszych krajów świata.
** Zobacz też: [[Polska]]
 
* Jesteśmy wobec samych siebie, na własnej ziemi jak w nieprzyjacielskim kraju, gdzie postarano się ze wszystkich sił, by każdemu życie uprzykrzyć i utrudnić.
 
* Kompromisy mogą zawierać tylko ci, których dusza nie zna, co to kompromis. Każde warunki mogą przyjąć jedynie ci, co są niezależni od jakichkolwiek warunków.
 
* Konsekwencje się przeżywają i zamieniają w konwenans, a ten jest śmiercią sztuki.
 
* Kto odda się cały jednej wielkiej czy małej sprawie, w dodatku sprawie beznadziejnej, ten musi umrzeć w końcu za nią albo też przez nią.
 
* Kto wszedł w cudze – tego łatwo wystraszyć.
 
* Kto zna prawdę niewątpliwą, ten o nią nie zabiega, nie walczy, bo ta prawda walczy za niego.
 
* Marzenia zwykle się spełniają, ale nie tak i nie wtedy, kiedy tego pragniemy.
 
* Mężczyzna zdolny jest do zazdrości nawet wobec kamienia, który jego znudzona partnerka wyróżniła jako szczególnie piękny.
 
* Miłość fałszuje obraz świata. Ukazuje go dobrym pomimo wszystko.
 
* Najszczęśliwsze, z czystej miłości małżeństwo zawiera tyle samo niedoli, ile chwil szczęścia bywa w najbardziej chłodnym związku.
 
* Nie ma innego zaklęcia na szczęście – jak tylko umieć i lubić pracować.
 
* Nie masz innej radości prócz tej, że życie się toczy, lecz ta właśnie wystarczy, by żyć.
 
* Nie wraca się nigdy na dobre tam, skąd się niegdyś wyszło.
 
* Niejeden walczy z przemocą nie dlatego, że jej nienawidzi, ale dlatego, że ją kocha. Tylko że w najcenniejszej skrytce duszy sam jeden czuje się uprawniony do jej wywierania.
 
* Niemożność porozumienia się z drugim człowiekiem jest 1 z największych mąk życia na ziemi.
 
* Odwaga cywilna jest w Polsce rzadsza jak skłonność do natychmiastowego umierania.
 
* Pewne zaniedbanie formy jest konieczne, aby duch mógł przez nią przezierać.
 
* Pismo i sztuka to jedyni świadkowie naszych czasów.
 
* Śmiech, sen i nadzieja – to 3 rzeczy nam dane po to, aby osłodzić przykrości życia.
 
* Prócz tego, co jest możliwe, jest jeszcze to, co jest konieczne.
 
* Rewolucje zaczynają się nie od dołu, jak to się mniema powszechnie, ale od góry.
 
* To prawda, że dobra tego świata są ograniczone i ludzie zawsze je muszą sobie wydzierać. Niedole tylko zdają się nie mieć granic.
 
* To, co wiecznie, zawodzi, wiecznie też jest przedmiotem nadziei.
 
* Tracić siebie dla drugich to jest właśnie odnajdywać siebie.
 
* Trochę sukcesu przydaje się nawet ludziom najmniej dbającym o sławę.
Linia 39 ⟶ 96:
* Tych rzeczy najlepszych – serca, które nas kocha, słońca, które nam świeci – i tak na własność mieć nie podobna.
 
* W normalnej przebudowie społecznej nie powinno się jednych krzywd zastępować innymi.
* Jakby cierpienie uczyło, to Polska byłaby jednym z najmędrszych krajów świata.
 
** Zobacz też: [[Polska]]
* W życiu bywają noce i bywają dni powszednie, a czasem bywają też niedziele. Rzadziej się to zdarza niż w kalendarzu.
 
* Wartość Polaka mierzy się stosunkiem do tego, co polskie nie jest.
 
* Za każdym Don Kichotem wszczynającym awantury idzie zawsze Sanszo Pansza, który je wykorzystuje.
 
* Za silna dawka pobożności jest niebezpieczna.
 
* Zwalczyć samemu pokusę może się wydawać zwycięstwem, lecz świadomość, że ktoś nie uległ pokusie, którą myśmy byli dla niego, boli jak niepowetowana porażka.
 
* Życie nie byłoby tak szalenie trudne, gdyby nie to, że wszyscy mają trochę racji. Idzie o to, jaka racja jest na poziomie czasów.
 
'''Cytaty z powieści ''Noce i dnie'' '''
 
* "Bo„Bo wszystko zło, którego się wiecznie spodziewała, może się stać lub nie. Ale to jedno czeka na pewno i ją, i tych czworo, siedzących wesoło przy stole. Nieunikniony rozpad i rozkład, choroba, męka i śmierć."
 
* "Czyżbym„Czyżbym się łudził i okłamywał? A może takie okłamywanie się jest również rodzajem prawdy. Prawdy chcianej... I czy taka prawda może mieć jakieś rzeczowe znaczenie?"
 
* "Gdy„Gdy te hamulce pękną, a bywa, że wystarczy, aby jeden się obluzował, wszystko się rozprzęga i toczy choć na złamanie karku, byle ku jakiejś odmianie. Aż póki znów nieprzewidziane względy ruchu nie zatamują."
 
* "Wystarczyła„Wystarczyła wiadomość, że ma go ujrzeć, aby stara rana zaczęła krwawić." (reakcja Barbary na wieść o spotkaniu z Tolibowskim)
 
* "Czy„Czy na tym świecie jedynie miłość nieszcześliwa była czymś trwałym, nie zamykającym się, nie kończącym się nigdy? (...) A może ta miłość nie była taka nieszczęśliwa, tylko ona [''Barbara''] swoim usposobieniem przeobraziła ją w gorzkie niepowodzenie."
 
* "Jakże„Jakże mogła przypuszczać kiedykolwiek, aby te błahe uśmiechy, te powabne słowa, gesty, spojrzenia oznaczały miłość. Czyż jednocześnie, jak tylko poznał jej uczucia, a poznał je niestety, nie unikał każdego sam na sam?"
 
* "I„I czyż dał jej kiedyś uczuć, że obchodzi go w niej coś poza chwilami wspólnej zabawy(...)?"
 
* "(...) odkąd tylko wtedy nad rzeką ujawniła swoje uczucia była już z nim zawsze taka skrępowana, osowiała, nękana uczuciem poniżenia utraciła wobec nego całą zalotną wesołość, która mu się tak podobała."
 
* "(...) tam nie było żadnej miłości, a ona głupia opierała tyle nadziei na czymś tak strasznie znikomym."
 
* "I„I czemu w tym jednym głupi człowiek czepia się tak uparcie popełnionej omyłki, czemu poraniony, pokaleczony, świadomy, że idzie złą drogą brnie wciąż dalej, ciągle się łudząc, że to może nie była omyłka?"
 
* "Mówią„Mówią, że kobieta powinna się wyżyć w miłości, bo inaczej nie będzie pełnym człowiekiem."
 
* "Miłość„Miłość (...), któż dociecze z jakich pobudek powstaje, czym wzrasta, żywi się i umiera, któż przewidzi, jakie niesie za sobą pokusy, odstępstwa i manowce, do jakich prowadzi zwycięstw i cnót. Możebne, że wielka miłość jest zawsze rezygnacją z czegoś, bez względu na to, co jej rezygnacją być każe. A czymkolwiek jest i skądkolwiek się wywodzi, nic temu nie zaprzeczy, że istnieje pomiędzy nimi dwojgiem, zagubionymi śród świata. Trzeba ją nieść, a jeśli tak wypadnie, to ją dźwigać, lub ku niej wzlatać z nizin i snuć ją przez siebie, i brać w siebie razem ze wszystkim, co ją krzywi, brudzi, czy może tylko wikła."
 
 
[[Kategoria{{DEFAULTSORT:Polscy pisarze|Dąbrowska, Maria]]}}
[[Kategoria:Polscy pisarze]]
 
[[de:Maria Dąbrowska]]