Henry Hazlitt: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Nie podano opisu zmian
m formatowanie automatyczne, sortowanie
Linia 1:
[[GrafikaPlik:Henry hazlitt.jpg|thumbmały|Henry Hazlitt]]
'''[[w:Henry Hazlitt|Henry Stuart Hazlitt]]''' (1894–1993), amerykański dziennikarz, krytyk literacki, ekonomista, filozof.
* Dzień dzisiejszy to jutro, które wczoraj lekceważyli źli ekonomiści.
** Źródło: ''Ekonomia w jednej lekcji''
 
* Nie ma dziś zagadnienia energiczniej dyskutowanego, a jednocześnie tak źle rozumianego, jak inflacja. Politycy (...) rozmawiają o niej, jak gdyby była jakąś straszliwą zjawą pochodzącą zza światów, czymś - jak powódź, zaraza, czy najazd wrogich wojsk - nad czym nie mają żadnej kontroli. Inflacja to coś, z czym obiecują nam "walczyć"„walczyć” - rzecz jasna pod warunkiem, że parlament czy sam naród dostarczy im odpowiedniej "broni"„broni” albo "silnego„silnego prawa"prawa”, które w tej walce pomogą. Tymczasem prawda jest taka, że inflacja została powołana do życia przez naszych przywódców, poprzez ich własną politykę monetarną i fiskalną. Obiecują nam zatem, że prawą ręką będą zwalczać to, co podają nam lewą ręką.
** Źródło: ''Inflacja''
 
* Sztuka ekonomii polega na tym, by spoglądać nie tylko na bezpośrednie, ale i na odległe skutki danego działania czy programu; by śledzić nie tylko konsekwencje, jakie dany program ma dla jednej grupy, ale jakie przynosi wszystkim.
Linia 9 ⟶ 12:
* Zły ekonomista widzi tylko to, co bezpośrednio uderza wzrok; dobry ekonomista patrzy także dalej. Zły ekonomista widzi tylko bezpośrednie konsekwencje proponowanego kierunku polityki; dobry ekonomista spogląda także na konsekwencje dalsze i pośrednie. Zły ekonomista widzi tylko skutki, jakie dana polityka przyniosła lub przyniesie pewnej konkretnej grupie; dobry ekonomista bada także skutki, jakie polityka przyniesie wszystkim grupom
 
* Nie ma dziś zagadnienia energiczniej dyskutowanego,a jednocześnie tak źle rozumianego, jak inflacja. Politycy (...) rozmawiają o niej, jak gdyby była jakąś straszliwą zjawą pochodzącą zza światów, czymś - jak powódź, zaraza, czy najazd wrogich wojsk - nad czym nie mają żadnej kontroli. Inflacja to coś,z czym obiecują nam "walczyć" - rzecz jasna pod warunkiem,że parlament czy sam naród dostarczy im odpowiedniej "broni" albo "silnego prawa",które w tej walce pomogą.Tymczasem prawda jest taka, że inflacja została powołana do życia przez naszych przywódców,poprzez ich własną politykę monetarną i fiskalną. Obiecują nam zatem,że prawą ręką będą zwalczać to,co podają nam lewą ręką.
** Źródło: ''Inflacja''
 
[[Kategoria:Amerykańscy dziennikarze|Hazlitt, Henry]]