Grzegorz Ciechowski: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Nie podano opisu zmian
Rinfanaiel (dyskusja | edycje)
m formatowanie automatyczne
Linia 10:
* To, jak wyglądaliśmy i jak zachowywaliśmy się na scenie, było ucieleśnieniem mechanistycznego transu. Żadnego kontaktu z publicznością! Niektórzy nasi fanklubowicze twierdzili nawet, że jesteśmy ufoludami.
 
* Mnie prześladowała własna grzywka. Powstawały dowcipy, np. Ciechowski idzie po pustyni, ledwie zipie, w końcu dochodzi do źródełka, zanurza w nim ręce i... mokrą dłonią poprawia grzywkę. W końcu ją obciąłem.
 
* Gdybym powiedział, że owszem, jestem prawdopodobnie geniuszem, to dałbym wyraz braku inteligencji, bufonady, a nie geniuszu. Nie myślę o tym. Takim jak ja udaje się łączyć przyjemność bytowania z pasją życia, a jednocześnie stanowi to ich zawód. Idziemy naprzód na tyle, na ile nam drogę oświetla strumień indywidualnej latarki. Nieraz baterie bywają słabsze, nieraz mocniejsze. Jednak nie widzimy dalej, niż pada nasze światło. To życie w niepewności.
Linia 16:
* Bycie producentem nie polega na szarogęsieniu się i mówieniu, że ma się rację i koniec. Bo to nie jest "i koniec", to jest początek. Nie ma nic gorszego niż niezadowolony artysta, który wychodzi ze studia i pierwsze co mówi to to, że to nie jest płyta jego marzeń i że może następna będzie fajna. Oznacza to, że cały wysiłek poszedł na marne.
 
* Żadna z płyt, czy to Obywatela G.C., czy Republiki, to nie są płyty, których musiałbym się wstydzić. Wszystkie one są zapisem tego, co się działo w moim życiu, w życiu moich kolegów. Te płyty były takim rodzajem dosyć intensywnie pisanego pamiętnika, spisu wydarzeń, które miały miejsce. I co najważniejsze, że do tych relacji można wracać i nie ma wstydu.
 
* Ja jestem kimś, kto sobie z muzyką radzi dla własnych potrzeb, lubię słuchać swojej muzyki. Na dodatek okazało się, że ileś osób ma podobną potrzebę słuchania mojej muzyki.
 
* Gdyby nie było Republiki, zostałbym chyba piszącym wiersze nauczycielem polskiego. Zacząłem się jednak spełniać literacko, publikując teksty piosenek, a kolejne płyty traktowałem jak tomiki poetyckie.
 
==Z utworów==
Linia 56:
** Źródło: ''Celibat'', ''Republika marzeń'' 1995
 
* Jestem lżejszy od fotografii<br />z których będziesz mnie teraz wycinać<br />będę milczał? i tak jestem martwy<br />odchodząc zabierz mnie<br />
** Źródło: ''Odchodząc'', ''Masakra'' 1998
 
* nie ma kogo zdradzać<br />skończyło się<br />nie ma komu już wiernym być<br />na dobre i złe<br />i nie ma kogo oskarżać<br />nikt nie wie kim jest<br />nie ma co udowadniać<br />nie ma przed kim i gdzie
Linia 79:
** ''O śmierci''
 
* W "Piosence kata" na płycie "Tak, tak" było, że "cenzor swoją gilotyną ścina słowa tak, jak skazańcowi głowę ścina kat" i on mi to skreślił. Więc ja mu mówię, że on właśnie robi to, co mi skreślił: "To fenomen, pan usuwa w niebyt zdania opisujące to, co pan robi, a przecież pan istnieje, pan tu siedzi". No i on to puścił. To był już rok 1988.
** ''O cenzorze''
 
 
[[Kategoria:Polscy muzycy|Ciechowski, Grzegorz]]