Julius Evola: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Nie podano opisu zmian
Vril14 (dyskusja | edycje)
ustawiłem cytaty chronologicznie
Linia 1:
'''[[w:Julius Evola|Julius Evola]]''' (ur. 1898), włoski filozof, myśliciel, współtwórca tradycjonalizmu integralnego, także poeta i malarz.
 
* Buddyzm jest doktryną oczyszczenia i przywrócenia tego, co zasadniczo aryjskie w duchu.
 
* To właśnie duch arystokratyczny wywyższa możliwości rasizmu współczesnego oraz, wspomnianą już, organiczną i głęboką jedność pomiędzy koncepcją rasy i wewnętrzną gradacją rasy, pomiędzy tradycją i ezoteryką tradycji, pomiędzy elitą wojowniczą i duchową, przynależne do starożytnego aryjskiego ideału olimpijskiej wyższości.
 
* Tam, gdzie w rasizmie dominuje jedynie składnik humanistyczno-materialistyczny, może zdarzyć się, iż w swych formach ekstremistycznych, znajdzie on swe miejsce ideowe właśnie wśród idei i nurtów końca cyklu. Tracąc poczucie rzeczywistości metafizycznej i elementu boskości w człowieku, cywilizacja zachodnia poczęła uważać człowieka za zwykły gatunek zwierzęcy, a rasę – jako rzeczywistość wyłącznie biologiczną, czyniąc z tego jednocześnie swego rodzaju mistykę.
 
* Powinniśmy przypomnieć ideały "olimpijskie" naszej najczystszej i najstarszej tradycji etnicznej. Tą drogą możemy również zrozumieć właściwy naszym przodkom arystokratyczny heroizm, wolny od pasji, charakterystyczny dla bytów, których centrum życia sytuuje się na wyższym planie; heroizm, który jawi się jako nieodparta siła, ponad wszelkimi tragediami, ponad wszelkimi wzruszeniami i ponad wszelkimi więzami uczuciowymi.
 
* Błędem jest utożsamianie hierarchii świata tradycyjnego z tyranią klas wyższych. Jest to jedna ze „współczesnych” teorii, całkowicie obca myśleniu tradycyjnemu. Doktryna tradycyjna opierała się na akcie duchowym jako „akcie bez aktywności”; mówiła o „nieruchomym napędzie”, korzystając z symboliki „bieguna”, niezmiennej osi, wokół której odbywa się wszelki uporządkowany ruch.
 
Linia 9 ⟶ 18:
 
* Gdyby katolicyzm był zdolny przyswoić sobie postawę wzniosłej ascezy i właśnie na tej bazie, wznawiając jakby ducha krucjatowego z najwspanialszego okresu Średniowiecza, uczynił z wiary fundament zbrojnego bloku sił, w rodzaju nowego Zakonu Templariuszy, zwartego i bezlitosnego w walce z prądami chaosu, upadku, rozkładu i materializmu praktycznego współczesnego świata – w takim przypadku, a nawet w przypadku gdyby chociaż minimum takiej postawy zostało utrzymane twardo w pozycjach Syllabusa, nie mielibyśmy ani chwili wątpliwości w naszym wyborze.
 
* Powinniśmy przypomnieć ideały "olimpijskie" naszej najczystszej i najstarszej tradycji etnicznej. Tą drogą możemy również zrozumieć właściwy naszym przodkom arystokratyczny heroizm, wolny od pasji, charakterystyczny dla bytów, których centrum życia sytuuje się na wyższym planie; heroizm, który jawi się jako nieodparta siła, ponad wszelkimi tragediami, ponad wszelkimi wzruszeniami i ponad wszelkimi więzami uczuciowymi.
 
* Buddyzm jest doktryną oczyszczenia i przywrócenia tego, co zasadniczo aryjskie w duchu.
 
* To właśnie duch arystokratyczny wywyższa możliwości rasizmu współczesnego oraz, wspomnianą już, organiczną i głęboką jedność pomiędzy koncepcją rasy i wewnętrzną gradacją rasy, pomiędzy tradycją i ezoteryką tradycji, pomiędzy elitą wojowniczą i duchową, przynależne do starożytnego aryjskiego ideału olimpijskiej wyższości.
 
* Tam, gdzie w rasizmie dominuje jedynie składnik humanistyczno-materialistyczny, może zdarzyć się, iż w swych formach ekstremistycznych, znajdzie on swe miejsce ideowe właśnie wśród idei i nurtów końca cyklu. Tracąc poczucie rzeczywistości metafizycznej i elementu boskości w człowieku, cywilizacja zachodnia poczęła uważać człowieka za zwykły gatunek zwierzęcy, a rasę – jako rzeczywistość wyłącznie biologiczną, czyniąc z tego jednocześnie swego rodzaju mistykę.
 
* Postawa typu arystokratycznego jest przede wszystkim duchowa. Pojęcie duchowości ma tutaj niewiele wspólnego ze współczesnym znaczeniem tego terminu, łączy się ona z wrodzonym poczuciem suwerenności, z pogardą dla rzeczy profańskich, pospolitych, nabytych.