Stara proza. Nowe wiersze: Różnice pomiędzy wersjami

* Ta w okularach szybciutko pazurkiem drap-drap-drap drapie. Proboszcz nadlatuje.<br />-– Co pani robi? Co to za zeskrobywania?<br />-– Obraza boska takie robienie czegoś.<br />-– Proszę stąd wyjść, to są dzieła sztuki.<br />Ta dalej pazurkiem i krzyczy:<br />-– Mazepy!<br />Ten ją odpycha. Ta się nie daje. Echo potrzaskuje. Jeden spląt. My wryci. On ją łap. Ona w krzyk. On ją do wyjścia. Bocznej kruchty. Trusie wryte. Krzyki. Łomoty. Trzaski.

* spanie,<br />wieki gasną<br />na szaro<br />przetacza się po rękach. nogach<br />nieskończoność<br />żyje się?<br />dalej co?<br />straszne?<br />ta wieczność<br />nie -– do -– rzecz -– na

[[kategoriaKategoria:poezja]]