Ćpun: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Nie podano opisu zmian
Rinfanaiel (dyskusja | edycje)
m formatowanie automatyczne
Linia 1:
[[Kategoria:Dzieła literackie]]
'''''[[w:Ćpun|Ćpun]]''''', powieść dla młodzieży autorstwa angielskiego pisarza Melvina Burgessa.
* (...) ale na papierze pozostały ślady łez, więc musiałam zaczynać od nowa. Nie chciałam im posyłać moich łez. Odchodziłam... Odchodziłam... i nie miało znaczenia, jak wiele serc będzie zranionych - moje, ich czy kogokolwiek. W duchu już od nich odeszłam.
 
* (...) jakbyśmy byli sami jedni pośrodku lasu albo pustyni. Jakby w promieniu stu mil nie było nikogo i jakbyśmy mogli robić, co nam się podobało.
 
* (...) powiedział cicho: "Kocham Cię".<br />A ja odpowiedziałam...<br />Och... było mi tak przykro z jego powodu, ale nie mogłam mu ofiarować nic innego, rozumiesz? (...) Bo on był dla mnie naprawdę kimś wyjątkowym, lecz ... po prostu czułam, że w każdej chwili mógł się pojawić ktoś inny i to byłby prawdziwy wybuch, po którym odleciałabym daleko i wylądowałabym... w sąsiednim domu albo na innej planecie, albo gdziekolwiek indziej. Przy pierwszym podmuchu wiatru. <br />Nie chciałam go ranić.
 
* Czasem czuję się, jakbym był jakimś organem wyrwanym z ciała żywego zwierzęcia. Widać każdy skurcz. Tak jakbyś się bez przerwy spowiadał. Potrafię nawet zachować kamienną twarz, jeśli tego chcę, ale potem zapominam i znów przebiegają przez nią skurcze, i znów każdy dokładnie wie, co czuję w każdej sekundzie.
 
* Kochaliśmy samych siebie. [...] Ja i Gemma też, oczywiście. Byłem taki szczęśliwy kiedy przyjęła mnie z powrotem. Czułem się tak, jakbym dotarł do celu, jakbym znalazł się we właściwym miejscu. Byliśmy dla siebie wszystkim. [...] Tak bardzo mnie pragnęła. A potem, kiedy wróciłem, zakochała się we mnie tak samo, jak ja zakochałam się w niej. To był cud. Latem przesiadywaliśmy obok siebie całymi godzinami, trzymając się za ręce przy ognisku, a ja byłem wdzięczny i szczęśliwy, że wszystko tak się ułożyło.
 
* Ze wszystkich rzeczy, jakie uświadomiłem sobie podczas mojego pobytu w tym miejscu , najważniejsze jest dla mnie to, że kocham Gemmę. Pomyśl, zapomniałem, że jestem zakochany! [...] Miesiąc temu nie kochałem jej. Nikt mnie nie obchodził-ani rodzice, ani przyjaciele, ani Gemma. Nie czułem już nic. Myślałem że to ja jestem najważniejszy. Myślałem, że lepiej jest niczego nie czuć. To hera. Uczucia istnieją, w porządku. Byłem tak naćpany, że nieprzeżywałem uczuć.
 
* Szukałem listu, który napisała do mnie któregoś dnia, i tych słów u dołu kartki: "Mleczu, kocham cię...". I pomyślałem, że to jest magia. Kochać kogoś. To nie jesteś ty i nie są to oni. To nie jest w tobie, to jest pomiędzy tobą.
 
* Istota rzeczy polega na tym, że ludzie mówią, iż przyjaciele nie pozwalają ci przestać, ale ty przestaniesz, kiedy nadejdzie właściwy czas. Jeśli będziesz upierać się w złym czasie, jedynie się umęczysz i będzie jeszcze gorzej.
 
 
[[Kategoria:Dzieła literackie]]