Langston Hughes (1902–1967) – afroamerykański poeta, dramaturg, powieściopisarz i działacz społeczny. Przedstawiciel renesansu harlemskiego.

  • Co staje się z niespełnionym marzeniem?
    Czy usycha
    jak rodzynek w słońcu?
    Czy też jak ropa z wrzodu
    się sączy?
    Czy jak gnijący ochłap cuchnie
    Lub skorupieje jak zastygły lukier?

    Może tylko ugina się pod ciężarem, faluje,
    A może eksploduje?
    • Źródło: Lenox Avenue Mural (1951), przeł. Andrzej Żurek
    • Zobacz też: marzenie
Langston Hughes (1936)
  • (…) Jestem białym biedakiem przez wszystkich oszukiwanym,
    Jestem Murzynem, który po batach wciąż nosi rany.
    Jestem czerwonoskórym wygnanym ze swojej ziemi,
    Jestem przybyszem z Europy, co jeszcze nie traci nadziei.
    Każdemu z nas wciąż wciskają ten sam stary, głupi schemat.
    Że każdy walczyć ma z każdym, a słabszy szans żadnych nie ma (…).

    O, niechaj Ameryka znów Ameryką będzie –
    Krainą, którą dotąd nigdy nie była jeszcze –
    A którą stać się musi – ziemią, gdzie każdy jest wolny.
    Która należy do nas – Indian, Murzynów, bezrolnych –
    Tych, którzy ją stworzyli,
    Potem i krwią ją zrosili;
    Tych, co w fabrykach się trudzą,
    Co brną przez pole za pługiem.
    Niech spełni się wielki nasz sen:
    Odbierzmy łotrom kraj ten.

    Możesz więc na mnie miotać obelgi w bezsilnej złości,
    Dowiedz się jednak, że rdza nie ima się stali wolności.
    Czas wyrwać już naszą ziemię, odebrać im Amerykę! (…)
    • Źródło: Let America be America Again (1936), przeł. Andrzej Wojtasik
    • Zobacz też: Amerykanie, USA
  • Strój – na różowo; ksiądz może
    Popisać się jakimś kawałem —
    I tak będzie bez sensu to, że
    Wykitowałem.