Kino

miejsce, zazwyczaj budynek, wyświetlania filmów dla publiczności

Kino – miejsce, w którym odbywają się projekcje filmów dla dużej grupy osób, także ogólnie – przemysł filmowy, kinematografia.

Kino
  • Co więc wreszcie jest prawdą w kinie? Zapewne jest nią, tylko i wyłącznie, sam film już zrobiony, w momencie gdy gaśnie światło i pojawia się pierwszy obraz: ma on życie albo nie, i to jest bodaj jedyne jako-takie, najmniej chwiejne stwierdzenie rzeczywistości kina.
  • Gdy byłem dzieckiem, matka nie pozwalała mi chodzić do kina, ponieważ uważała, że jest to marnowanie dnia i czasu… w takim niehigienicznym miejscu.
    Kino umarło dokładnie 30 września 1983 roku, kiedy w każdym domu w Stanach Zjednoczonych i Europie pojawił się pilot do telewizora. Wówczas narodziło się zjawisko zappingu, czyli skakania po wszystkich dostępnych kanałach telewizyjnych.
    • Autor: Peter Greenaway, brytyjski reżyser
    • Źródło: Katarzyna Rój i Jan Pelczar rozmawiają z Peterem Greenwayem, Greenway: Ludzie są wizualnymi analfabetami, „Dziennik”, 16 września 2006.
    • Zobacz też: telewizja
  • Jest to chyba najradykalniejsza forma wędrówki w pewną rzeczywistość, tworzenie fikcyjnej rzeczywistości, ale ta fikcja nie jest jej przeciwieństwem, ona ją wyostrza.
    • Autor: Jan Rybkowski
    • Źródło: Danuta Karcz, Opisanie świata, „Kino” nr 6 (204), czerwiec 1984, s. 7.
  • Kino jest najbardziej perwersyjną ze sztuk nie daje ci tego, czego pożądasz, ale mówi jak pożądać.
  • Kino jest wynalazkiem dla samotnych ludzi, którzy pragną uciec od swojej smutnej rzeczywistości.
  • Kocham kino. Wokół niego kręci się całe moje życie. Filmowe produkcje podążają z duchem czasu i stanowią odzwierciedlenie społeczeństw, w których żyjemy. Przykładowo współczesna Ameryka mocno opiera się na elektronice, więc wszystko w tym kraju nabiera niesamowitego tempa. Z drugiej strony kino stoi w miejscu, w tym sensie, że większość filmów jest wciąż taka sama. To znaczy: tak samo zła. Oczywiście zdarzają się wyjątki od reguły i dlatego nie tracę nadziei.
  • Obejrzenie (…) filmu na dużym ekranie wnosi coś jeszcze, aniżeli jego odbiór w formacie telewizyjnym. Duży ekran powoduje jednak, że jesteśmy bardziej w środku całej tej opowieści.
  • Podstawowym problemem polskiego rynku kinowego, powstrzymującym jego rozwój, jest bez wątpienia frekwencja, która jest wypadkową ciągle niewystarczającej zamożności polskiego społeczeństwa oraz słabości repertuaru, który nie jest być może na tyle atrakcyjny, aby zachęcić widzów do częstszego i bardziej regularnego wydawania pieniędzy na kinowe bilety. Potencjał polskiego rynku kinowego jest spory. Obecnie statystyczny Polak odwiedza kino 0,8 raza do roku. Ten wskaźnik w krajach Europy Zachodniej jest kilkakrotnie wyższy. Innym problemem jest coraz trudniejsza dostępność do kina mieszkańców mniejszych miejscowości.
  • (…) polskie kino, które produkuje z wielkim trudem 20 filmów rocznie, ze zrozumiałych względów cierpi na brak różnorodności, a że jego finansowanie jest oparte głównie na pieniądzach publicznych instytucji w większym stopniu stawia się więc na kino autorskie, „festiwalowe”, co sprawia, że filmów lżejszych, zabawnych, opowiadających historie z przymrużeniem oka, ale w dobrym guście jest jak na lekarstwo.
  • Rynek kiniarzy jest zdominowany przez firmy reprezentujące biznes amerykański, który puszcza przede wszystkim wielkie hity światowego kina. Zarabiają w ten sposób pieniądze i nie są zainteresowani promowaniem czegokolwiek innego. Polscy dystrybutorzy dostosowują się do tych potrzeb, z polskich filmów wprowadzają na rynek głównie kino komercyjne.
  • Uwielbiam w kinie to, że fabuła filmu jest przestrzenią do dyskusji nad najpoważniejszymi kwestiami tego świata. Lubię zadawać pytania, na jakie ani nauka ani religia nie są w stanie udzielić odpowiedzi.
Uwaga: W dalszej części znajdują się słowa powszechnie uznawane za wulgarne!

Uwaga: W dalszej części znajdują się cytaty ze szczegółami fabuły lub z zakończenia utworu.

  • – Powiedz mi, że to tylko fotomontaż.
    – Myślisz, że nie można kochać szesnastolatki?
    – Jak mogłeś być takim skurwysynem? To mi się nie mieści w głowie.
    – Bo za rzadko chodzisz do kina. W filmach takie rzeczy są na porządku dziennym.
    • Źródło: film Sara
    • Opis: Józef i Leon, gdy wyszła na jaw tajemnica.

Zobacz też: