Cezar Borgia

włoski polityk i kondotier, książę Romanii, kardynał

Cezar Borgia (1476–1507) – książę Romanii, arcybiskup Walencji i kardynał w latach 1492–1497, kondotier i dowódca wojskowy, syn papieża Aleksandra VI.

Cezar Borgia
  • Przewidziałem i zaplanowałem wszystko, tylko nie to, że w momencie wyboru papieża sam będę umierający.
    • Opis: słowa wypowiedziane do Machiavellego podczas trwania konklawe – wyboru nowego papieża, po śmierci Aleksandra VI

O Cezarze Borgii edytuj

  • Co noc znajdują w Rzymie czterech lub pięciu zamordowanych, mianowicie biskupów, prałatów i innych panów, a wszyscy w Rzymie drżą ze strachu, by ich książę Cezar nie wymordował.
    • Autor: Paolo Capello, poseł wenecki w Rzymie
    • Opis: w liście z 1500.
    • Źródło: Jakub Burckhardt, Kultura Odrodzenia we Włoszech, tłum. Maria Kreczowska, wyd. Czytelnik, Warszawa 1961.
  • Fakt, iż w roku 1503 oddziały zawierzyły jego dobrej gwieździe – najlepsi żołnierze Włoch z Leonardem da Vinci jako naczelnym inżynierem – może świadczyć o wielkości jego planów, to przecież inne jego postępki są zgoła irracjonalne i gmatwają zarówno nasz sąd, jak opinię jego współczesnych. Do takich należy przede wszystkim niszczenie i gnębienie świeżo zdobytego państwa, które wszak zamierzał utrzymać w swym posiadaniu i nim rządzić.
  • Po śmierci Aleksandra Cezar za wszelką cenę postanowił zatrzymać państwo kościelne, bez względu na to, czy zostanie czy nie zostanie papieżem, i że po wszystkich zbrodniach, jakich dokonał, nie byłby w stanie utrzymać go na stałe jako papież. Jeśli kto, to na pewno on byłby państwo kościelne zsekularyzował i byłby zmuszony to uczynić, chcąc dalej tam panować. (…) To temu właśnie przypisać należy skrywaną sympatię, z jaką Machiavelli traktuje wielkiego zbrodniarza; po jednym tylko Cezarze, i nikim innym, mógł się spodziewać, że „wyciągnie z rany żelazo”, tj. że zniszczy papiestwo, źródło obcych interwencyj i rozdrobnienia Włoch.
  • Roztropność synów tego świata nieraz kusiła pióro myślicieli, i najciekawszy pomnik w literaturze postawił jej Machiavelli w swym „Księciu”. Pisał on ten podręcznik roztropności iście diabelskiej, mając przed oczami najdoskonalsze jej wzory, tak liczne we Włoszech za pontyfikatu Aleksandra VI. W szczególności kilkomiesięczne pertraktacje, jakie prowadził w imieniu Florencji z najnikczemniejszą postacią tamtych czasów Cezarem Borgią, pozwoliły mu głęboko wejrzeć w tajniki chytrości i przewrotności ludzkiej. Obrońcy Machiavella twierdzą, że nie myślał on wcale o tym, aby pouczać panujących, iż tak właśnie powinni postępować, ale że po prostu opisywał, jak większość z nich postępuje, gdy chce się u władzy utrzymać i posiadłości swe rozszerzyć. Ale i tu popełnił on ten błąd kardynalny, że nie spostrzegł, jak wszystko to jest na krótką metę i kończy się prędzej czy później klęską. Sam jego pierwowzór Cezar Borgia po bardzo krótkim okresie, kiedy swą niesłychaną przewrotnością doszedł do szczytu powodzenia, ledwo mu zabrakło potężnej opieki Aleksandra VI, załamał się i zachowaniem swym wobec jego następcy Juliusza II dowiódł zupełnego braku roztropności. Gdy umierał w 28. roku życia, nie pozostawało mu już nic z posiadanych kiedyś posiadłości i skarbów!
    • Autor: o. Jacek Woroniecki, Katolicka etyka wychowawcza, tom II/1, Wydawnictwo Mariackie, Kraków 1948, ss. 51, 52.
  • W sposób zgoła już potworny Cezar izoluje ojca, zamordowawszy brata, szwagra i innych krewnych i dworzan, skoro tylko ich łaski u papieża lub w ogóle ich stanowisko stało się dla niego niedogodne. Aleksander musiał zezwolić na zamordowanie swego najukochańszego syna, księcia Gandii, gdyż sam każdej chwili drżał przed zamachem Cezara.
    • Autor: Jakub Burckhardt, Kultura Odrodzenia we Włoszech, wyd. Czytelnik, Warszawa 1961.