Marcin Król: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
drobne merytoryczne
m
Linia 1:
[[Plik:Marcin Krol.jpg|mały|<center>Marcin Król</center>]]
'''[[w:Marcin Król|Marcin Król]]''' (ur. 19441944–2020) – polski filozof, historyk idei, publicysta, profesor zwyczajny Uniwersytetu Warszawskiego.
* Anonimowość pozwala ludziom na swobodę, która bywa niebezpieczna. Niegdyś wielu filozofów politycznych uważało, że tego rodzaju swobody powinny być ograniczone. Więcej, przez całe lata rozumni ludzie uważali, że cenzura powinna być dopuszczalna i to nie tylko z powodów obyczajowych, ale też zgodnie z zasadą, że „poważne pytania głupim ludziom mącą w głowie”.
** Źródło: [http://www.dziennik.pl/opinie/article385224/Idiotyczne_blogi_anonimowe ''Internet to nie śmietnik'', „Dziennik”, 25 maja 2009]
Linia 71:
** Zobacz też: [[kłamstwo]]
 
* Tym, co mnie zdumiewało wówczas (...) jest powszechny rozpad potencjalnej wspólnoty i pojawienie się konfliktów na wszystkich możliwych frontach. Dzisiaj często o tym nie pamiętamy, ale do 1994 roku jednym z czynnik aktorów uczestniczących w tych konfliktach był także Kościół, który nawet w wyborach 1993 roku jednoznacznie i otwarcie poparł jedną z partii politycznych – Zjednoczenie Chrześcijańsko-Narodowe. Rola Kościoła polegała nie tylko na tym, gdyż Kościół nie umiał pomóc jednoczeniu rozbitej Polski, lecz sam się do dalszego rozbicia przyczyniał. Przyczyniał się, wymuszając na Tadeuszu Mazowieckim decyzję o wprowadzeniu nauczania religii do szkół, przyczyniał się, podnosząc w dramatyczny sposób problem prawnego zakazu aborcji, czy też przyczyniał się, domagając się zwrotu mienia. We wszystkich tych przypadkach Kościół być może ze swojego punktu widzenia miał rację, jednak z publicznego zachowywał się egoistycznie czy co najmniej stronniczo. Oczywiście wszystkie partie starały się przy tej okazji upiec swoją pieczeń (...).
** Opis: o sytuacji w Polsce na początku lat 90. XX wieku
** Źródło: Marcin Król, ''Nieco z boku. Autobiografia niepolityczna'', Warszawa 2008, s. 180-181180–181.
** Zobacz też: [[aborcja]], [[egoizm]], [[Kościół katolicki w Polsce]], [[lekcja religii]], [[Tadeusz Mazowiecki]]
 
* W przypadku Kaczyńskiego to trochę bardziej zawiłe, ale w przypadku Morawieckiego i Ziobry to jest absolutna bezwzględność, całkowita bezduszność. Oni nie czują żadnego strachu. W związku z tym nie operują w pewnej sferze, którą nazywamy sferą ducha, w ogóle tam nie przebywają, są z niej wykluczeni przez swoje nastawienie. Dużo bardziej bałbym się PiS Ziobry niż PiS Kaczyńskiego. Kaczyński jest człowiekiem złym, ale to zło jest czymś mniej niż ta straszliwa bezduszność.
** Źródło: [https://tvn24.pl/polska/profesor-marcin-krol-pis-to-zlodzieje-ducha-4297318 ''"Mam„Mam do PiS-u pretensję nie do darowania. Są złodziejami ducha"ducha”''], tvn24.pl, 3 marca 2020.
** Zobacz też: [[Jarosław Kaczyński]], [[Mateusz Morawiecki]], [[Prawo i Sprawiedliwość]], [[strach]], [[Zbigniew Ziobro]], [[zło]]