Sławomir Oder: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Janeksad (dyskusja | edycje)
n
Janeksad (dyskusja | edycje)
n
Linia 4:
** Opis: o [[Jan Paweł II|Janie Pawle II]]
** Źródło: [https://www.vaticannews.va/pl/papiez/news/2020-10/ksiadz-slawomir-oder-o-swietym-janie-pawle.html Krzysztof Ołdakowski, ''Ks. Oder: św. Jan Paweł II daje lekcję zaufania Bogu i Maryi''], vaticannews.va, 22 października 2020.
 
* Dzieje się to z wielkim świętym, którego pamięć usiłuje się zniesławić. (...) Stał się kolejną ofiarą oszustw McCarricka, drapieżcy seksualnego o wyrafinowanej inteligencji i wielkiej łatwości nawiązywania kontaktów w różnych dziedzinach. Raport watykański pokazuje czarno na białym tle, że wiarygodne zarzuty [przeciw niemu] przedstawiono dopiero w 2017. Każdy, kto ma choćby minimalne wykształcenie prawnicze, wie, że istnieje coś takiego, jak domniemanie niewinności: jeśli nie ma dowodów, człowiek jest niewinny. (...) Nikt nie chciał niczego ukrywać i raport ujawnia jednoznacznie, że Jan Paweł II nie miał nic wspólnego z oskarżeniami, jakie niektórzy wysuwają pod jego adresem.
** Opis: o próbie zniesławienia papieża Jana Pawła II i obarczenia go grzechami i winami oszusta Theodora McCarricka uznanego za winnego w 2017 roku i o raporcie Stolicy Apostolskiej dotyczącej oszustw Theodora McCarricka.
** Źródło: [https://niezalezna.pl/365082-przyjaciele-sw-jana-pawla-ii-papiez-polak-byl-prekursorem-walki-z-pedofilia-w-kosciele ''Przyjaciele św. Jana Pawła II: "Papież-Polak był prekursorem walki z pedofilią w Kościele"''], niezalezna.pl
 
* Jan Paweł II był człowiekiem bardzo transparentnym. To jest jedna z rzeczy, która mnie bardzo uderzyła i utkwiła mi w pamięci jako wniosek z przeprowadzonego procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego. Nie było dwóch osób – człowieka medialnego, którego oglądały tłumy i człowieka, z którym obcowało się na co dzień. Był to ten sam człowiek, który żył w prawdzie, który potrafił być serdeczny, bliski, ciepły, pełen zainteresowania dla konkretnego człowieka, którego spotykał przy stole, w swoim pokoju, jako współpracownika, wyższego czy niższego w hierarchii kościelnej, czy zwykłego człowieka, który pomagał dbać o prowadzenie domu papieskiego.