Jan Rzepecki: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
jeden cytat
+1
Linia 20:
* Opozycja faszystowska to przede wszystkim ONR. Cechuje ją brak skrupułów i demagogia, opieranie się na klasach posiadających, bezwzględna wrogość do radykalnej lewicy, którą całą traktuje jako agenturę lub straż przednią bolszewizmu i nie zadaje sobie trudu dojrzenia istotnych wśród niej różnic. W równie głębokiej opozycji pozostaje też PPR. Oblicze i cele PPR są znane. Jej wyższość nad innymi grupami polega przede wszystkim na energicznej, konsekwentnej komendzie obcej oraz szybkości i bezwzględności działania.
** Źródło: ''Raport dla generała Bora-Komorowskiego'' (marzec 1944), cyt. za: Piotr Lipiński, ''Raport Rzepeckiego'', wyd. Prószyński i S-ka, Warszawa 2005.
 
* Płk Maczek uporczywymi kontratakami utrzymał Niemców do końca dnia 1 września pod Chabówką i Jordanowem. Kilku jeńców odesłał nam do Krakowa wraz ze znalezionymi w opuszczonym samochodzie dokumentami, które odkryły nam zamiary i siły Niemców (cztery dywizje lekkie i dwie pancerne, kierunek Kraków). Doniósł, że wobec natarć naszych zmotoryzowanych kawalerzystów i żołnierzy KOP Niemcy niejednokrotnie opuszczali stanowiska w popłochu. Były wypadki zdobywania przez naszych strzelców czołgów w walce wręcz.
** Opis: o [[Stanisław Maczek|Stanisławie Maczku]] i [[Kampania wrześniowa|kampanii wrześniowej]].
** Źródło: Mieczysław Cieplewicz, Eugeniusz Kozłowski (oprac.), ''Wrzesień 1939 w relacjach i wspomnieniach'', wyd. MON, Warszawa 1989. s. 509.
 
* Przyłączenie „opozycji faszystowskiej” (do AK) prawie na pewno wywoła odpadnięcie poważnej części lewicy rządowej, nadałoby temu obozowi piętno reakcyjne. Jestem głęboko przekonany, że w błyskawicznym tempie pociągnęłoby to za sobą dla Polski śmiertelną katastrofę wojny domowej, w której lewica walczyłaby pod komendą PPR, a prawica – ONR. AK przypadłaby rola obrońcy klas posiadających. Następstwem – wasalizacja lub wcielenie Polski do ZSRR. W świetle powyższego ostatni nasz „sukces” w postaci podporządkowania NSZ może mieć wysoce ujemne następstwa, jeśli nie sparaliżujemy ich umiejętną akcją wychowawczą.