Noc: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
dodano cytat , dr. red.
+ 2 cytaty
Linia 19:
** Zobacz też: [[dzień]]
 
* Kto nie był w puszczy nocą (a taki jest nieszczęsny!), nie zrozumie sensu tych słów: puszcza w nocy to kuźnia wrażeń, jakich nie da nic.
* Kiedy wychodziliśmy z kolacji, Faradż zapytał, czy może przyjść do mnie, gdy zostawią nas w spokoju. Nie musiałam mu odpowiadać. Mój uśmiech wystarczył. Po co dłużej czekać? Nasze zadanie dobiegło końca, a ja pragnęłam tylko być z nim. Nieraz patrząc na niego, łapałam się na głupiej myśli, że gdybym miała więcej niż jedno życie, i tak byłoby za krótkie, aby nacieszyć się obecnością Faradża, po co więc zwlekać? Z jakiegoś powodu pewne rzeczy naraz zaczęły mi się wydawać oczywiste - należało do nich spędzenie nocy z Faradżem. Wiedziałam, że jeśli tego nie zrobię, długo będę sobie wyrzucać własną strachliwość i nie będę się dobrze czuła w nowej skórze Ottavii. Byłam w nim zakochana po uszy, głucha i ślepa na wszystko, i może dlatego nie widziałam nic złego w tym, co zamierzałam zrobić. Bóg zrozumie.
** Autor: Matilde[[Tytus AsensiKarpowicz]], ''OstatniLato katonpo indiańsku'', przeł.Lublin Bożena1984, s. Sęk8
 
* Mamy noc ciepłą, letnią; woń młodej wikliny oraz topoli balsamicznie rozlewa się w powietrzu. Derkacze i przepiórki niezmordowanie głoszą o zajęciu w swoje posiadanie łąk jako też łanów zbożowych. Świerszcze trylowy koncert sprawiają sobie po ogrodach. Z oddali, gdzieś w sadzie, tęskliwie nawołuje sowa. Górą, jakby duchy ciemności, rysują się nietoperze walczące podczas nocy o życiowe zadanie. Czasem, niby z procy wyrzucony kamień, przeleci lelek; ledwie go okiem uchwycić zdołasz, a już znika w ćmach nocnych. Rozkumkują się w łąkach po kałużach żaby (…) Na wieśniaczej stodole stoi bocian, kiwa się we śnie; czasem maleńkim jego pisklętom coś się przyśni; zbudzone prowadzą krótką rozmowę z matką, popiszczą i znowu zasną. (…) A stary ojciec bocian po łąkach późno w noc za żerem się ugania.
** Autor: [[Adolf Dygasiński]], ''Co się dzieje w gniazdach''
** Źródło: Adolf Dygasiński, ''Wybór nowel'', Warszawa 1954, s. 16
 
* Nie wstawaj, noc się jeszcze mroczy –<br />Ten blask to tylko twoje oczy;<br />Nie ciemność rzednie, świtu bliska –<br />To tylko mnie się serce ściska,<br />Że szczęście, pięć przeżywszy godzin,<br />Zginie wraz z nocą swych narodzin.