Jerzy Vetulani: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Nie podano opisu zmian
Linia 172:
** Autor: Elżbieta Pyza, psychofarmakolożka, współpracowniczka prof. Jerzego Vetulaniego
** Źródło: [http://kosmos.icm.edu.pl/PDF/2018/233.pdf ''Jerzy Vetulani (1936–2017). O mentorze, przyjacielu i niepokornym wirtuozie naukowej narracji''], „Kosmos”, 67 (2), s. 233–244, 2018.
 
* Profesor Vetulani powiedział kiedyś, że życie jest chaosem. Profesor, który był bardzo fajny – był, bo niestety umarł – popełnił takie dwie książki z dziennikarką z Krakowa, panią Mazurek. Jedna to była ''Neuroerotyka'', o zachowaniach seksualnych pod względem „neuro”, i to było bardzo ciekawe. Ale też było o mózgu. I o tym, że życie się wyłania z chaosu, a śmierć jest powrotem do tego chaosu. Że życie jest taką krótką i dramatyczną próbą uporządkowania tego chaosu. I te wszystkie codzienne rzeczy, że sprzątasz, że gotujesz, że ubierasz, że podcinasz włosy, że obcinasz włosy, że starasz się – to jest takie odpychanie się na chwilę. Ale zależy w czym upatrujesz sensu życia. Dla mnie sensem, szczęściem i wygraną w totolotka jest to, że w ogóle się urodziłam i że żyję.
** Autor: [[Renata Dancewicz]], [https://vod.tvp.pl/video/one-kobiety-kultury,renata-dancewicz,42300253 One. Kobiety kultury], w rozmowie z Łukaszem Orbitowskim, TVP Kultura, 2019
 
* Przede wszystkim człowiek o niespożytej energii, czerpiący z życia pełnymi garściami i wielki prowokator. Jednak w dobrym tego słowa znaczeniu. Jak sam przyznał w rozmowie ze mną, którą opublikowaliśmy w formie wywiadu rzeki, niemal całe życie czuł się błaznem, który pragnął rozśmieszać ludzi i jednocześnie pobudzać ich do myślenia. Każdy, kto choć raz słuchał wykładu prof. Vetulaniego, wie, o co chodzi. Dlatego tak mi trudno pogodzić się z Jego śmiercią. Bezsensowną, bo będącą następstwem tragicznego wypadku. Nie mogłem być obecny na jego 80. urodzinach, więc liczyłem, że będę w gronie Jego rodziny i mnóstwa przyjaciół świętować 85., a później 90. i kolejne jubileusze. Że będzie w ich trakcie, jak to zwykle On, tryskał energią i dowcipem. Niestety, życie napisało inny scenariusz.