Powstanie warszawskie: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Zoloten (dyskusja | edycje)
nowy
m źródło, format
Linia 82:
** Zobacz też: [[Armia Krajowa]]
 
* My tu nie mamy wyboru. „Burza” w Warszawie nie jest czymś odosobnionym. To jest ogniowo w dłuższym łańcuchu, który zaczął się we wrześniu. Walki w mieście wybuchną, czy my tego chcemy czy nie. (...) Za dzień, dwa albo trzy Warszawa będzie na pierwszej linii frontu. (...) Ja nie wiem, może Niemcy wycofają się od razu, a może dojdzie do walk ulicznych jak w Stalingradzie. (...) Tu nie chodzi o nas, o kompromitację kierownictwa. Stoimy wobec gigantycznego oszustwa, które ma przekonać i zagranicę, i nasze własne społeczeństwo, że Polska sama dobrowolnie zakłada sobie obrożę na szyję, a wolę ludności reprezentuje sowiecka agentura. My nie możemy zachowywać się biernie wobec takiej gry.
** Autor: [[Jan Stanisław Jankowski]]
** Opis: '''30 lipca''' do Jana Nowaka-Jeziorańskiego.
Linia 287:
** Źródło: [http://www.sppw1944.org/relacje/relacja12.html powstańcze relacje świadków]
 
* Na Marszałkowskiej na pierwszym piętrze okno otwarte, pianino bębni na całego, słychać tańce, śmiechy, piski. Wołają do nich uspokójcie się, przestańcie, bo bomby rzucą, nie słyszą. Rzucają do nich cegłami – za daleko, przejść nie można, bo obstrzał. Młodzieniec z okna spojrzał na nas z góry, jak na coś martwego i odszedł w głąb. Ciągnie do nich z wolna pożar z pobliskiej restauracji Żywiec, już z wielu okien obok ogień bucha, ale zabawa nie ustaje.
** Autor: Józef Nalazek z ul. Hożej 41
** Opis: '''11 września''', na lewym brzegu Wisły lądują żołnierze Berlinga, na niebie pojawiają się samoloty z czerwonymi gwiazdami. W Śródmieściu po długiej przerwie udany zrzut brytyjski. Warszawa odzyskuje wiarę.
Linia 351:
==Po powstaniu==
[[Plik:Destroyed Warsaw, capital of Poland, January 1945.jpg|mały|<center>Warszawa, styczeń 1945</center>]]
 
* 200 tysięcy moich rodaków zostało pogrzebanych pod gruzami stolicy mojego kraju, bo kilku panów wpadło na pomysł, że będą uroczyście witać w Warszawie "sojusznika„sojusznika naszych sojuszników"sojuszników”.
** Autor: [[Piotr Zychowicz]]
** Źródło: [https://wpolityce.pl/polityka/171160-obled44-plusy-i-minusy-milosnika-tworczosci-autora-jozefa-mackiewicza-przeraza-sposob-w-jaki-zostal-uzyty-przez-zychowicza Grzegorz Eberhardt, ''"Obłęd'44"„Obłęd’44” - plusy i minusy. Miłośnika twórczości autora Józefa Mackiewicza przeraża sposób, w jaki został użyty przez Zychowicza''], wpolityce.pl, 16 listopada 2013.
 
* Ale to, że to była tragedia, jest pewne i oczywiste. Bo jeśli jest inaczej, to nie rozumiem słowa tragedia. Dwieście tysięcy zabitych, miasto zniszczone i tak dalej – to nie jest tragedia? No to, co w takim razie jest tragedią? Dla mnie ktoś, kto neguje, że powstanie było tragedią i katastrofą, to zupełny osioł. (...) Ocalilibyśmy godność i bez powstania. A tak, owszem, godność zachowaliśmy, tylko potem zabrakło setek tysięcy ludzi, w tym moich najlepszych przyjaciół.
** Autor: [[Stanisław Likiernik]]
** Źródło: [https://wiadomosci.onet.pl/kraj/stanislaw-likiernik-nie-zyje/3sd8m23 ''Zmarł Stanisław Likiernik''], onet.pl, 17 kwietnia 2018
Linia 375 ⟶ 376:
** Autor: [[Andrzej Bobkowski]], [http://wyborcza.pl/56,75402,10046201,Andrzej_Bobkowski__pisarz__eseista_w___Szkicach_piorkiem___,,10.html ''Szkice piórkiem'', 1957]
 
* Byliśmy naprawdę gotowi na wszystko. Ludzie ginęli codziennie. Od pierwszego dnia wojny. Ubyło Polski o 8 milionów ludzi; poległych, wymordowanych, zakatowanych, zamęczonych, deportowanych, i tych, którzy pozostali na emigracji i nigdy do Polski nie wrócili, nie tylko przecież w czasowych ramach 1939-451939–45. Mordowano nas dalej, wiele lat. Całe pokolenie spisane na straty. Trzeba dobrze poznać historię i nie mówić, że wszystkiemu winne Powstanie. To niesprawiedliwe. Taki był wtedy nasz wybór i mieliśmy do niego prawo.
** Autor: [[Janusz Brochwicz-Lewiński]], ps. Gryf, uczestnik powstania warszawskiego.
** Źródło: [http://niezalezna.pl/46683-general-gryf-nikt-nie-umiera-dla-cieplej-wody-w-kranie Generał „Gryf”: Nikt nie umiera dla ciepłej wody w kranie] niezalezna.pl, 6 października 2013.
Linia 504 ⟶ 505:
* Plan (powstania) był raczej rozumny i pod każdym względem politycznie moralny.
** Autor: [[Józef Mackiewicz]]
** Źródło: [https://wpolityce.pl/polityka/171160-obled44-plusy-i-minusy-milosnika-tworczosci-autora-jozefa-mackiewicza-przeraza-sposob-w-jaki-zostal-uzyty-przez-zychowicza Grzegorz Eberhardt, ''"Obłęd'44"„Obłęd’44” - plusy i minusy. Miłośnika twórczości autora Józefa Mackiewicza przeraża sposób, w jaki został użyty przez Zychowicza''], wpolityce.pl, 16 listopada 2013.
 
* Polskie władze i w kraju, i w Londynie, prowadząc do końca walkę z Niemcami i wstrzymując się równocześnie od zbrojnego starcia z komunistami, nie tylko oszczędziły Armii Krajowej losu Michajłowicza i jego czetników, ale ocaliły jedność społeczeństwa. Przykład Michajłowicza pokazał, do czego doprowadziło zaniechanie walki z okupantami i zwrócenie się frontem przeciw partyzantce komunistycznej. Następstwem było przerzucenie angielskiej pomocy wojskowej i propagandy BBC na stronę Tity. Jedno i drugie utorowało komunistom drogę do władzy.
Linia 510 ⟶ 511:
** Zobacz też: [[Josip Broz Tito]], [[BBC]], [[Londyn]]
 
* Powstanie było gigantyczną hekatombą, największą tragedią, której naród polski doznał w czasie II wojny światowej: dwieście tysięcy ofiar, głównie cywili. (...) Nie nazywam Powstania błędem, bo to by było nadużycie, wiem, dlaczego wybuchło, natomiast uważam, ze decyzja była nieodpowiedzialna i zrealizował się najczarniejszy scenariusz. Zresztą ludzie, którzy dowodzili Powstaniem, jak gen. Bór Komorowski, później to przyznawali. (...) Moim zdaniem nie da się obronić tezy, że bez Powstania Warszawskiego naród polski by nie przeżył. Nie zgadzam się z tym. Bez Powstania Polska ocaliłaby dużą część elity, która byłaby znacznie bardziej odporna na komunistyczną indoktrynację, i paradoksalnie może rządy komunistyczne wyrządziłyby znacznie mniejsze spustoszenie. Rozumiem natomiast, dlaczego Powstanie musiało wybuchnąć: nastrój był taki i tak duża była presja "dołów"„dołów” wobec dowództwa. Powstańcy przez lata się do tego przygotowywali, mówiono im: poczekajmy na Rosjan. Tylko nikt nie wziął pod uwagę, co zrobił Stalin: zatrzymał wojska i czekał, aż Niemcy Powstanie zdławią.
** Autor: [[Antoni Dudek]], [http://www.rp.pl/Powstanie-warszawskie/170809952-RZECZoPOLITYCE-Dudek-Powstanie-bylo-gigantyczna-tragedia.html ''Dudek: Powstanie było gigantyczną tragedią''], rp.pl, 1 sierpnia 2017
 
Linia 614 ⟶ 615:
** Autor: Jan Nowak-Jeziorański, ''Kurier z Warszawy'', op. cit., s. 433.
 
* W gruzach Warszawy zginął kwiat najlepszej młodzieży całego pokolenia. Najważniejsze jest jednak to, że w sierpniu 1944 r. (...), tysiące polskich dziewcząt i chłopców, słabo uzbrojonych, z niebywałą odwagą i niebywałą ofiarnością, wbrew ogromnej przewadze wroga, porwały się na próbę wyzwolenia stolicy spod niemieckiej okupacji, dając świadectwo prawdzie, że wolność jest cenniejsza niż życie. Ponieśli klęskę, wielu z nich zginęło, inni poszli na poniewierkę, do niemieckich obozów czy na emigrację, a ci, którzy zostali w kraju lub wrócili do niego po wojnie, zaznali więzień nie tej Polski, o którą walczyli (...) Ale przecież to z ich ofiary wyrosła siła, która pozwoliła naszemu narodowi przetrwać następne ponure półwiecze, a głęboko w sercach i umysłach zakorzenione pragnienie wolności mogło przemienić się w rzeczywistość.
** Autor: [[Jerzy Turowicz]]
** Źródło: [http://dzieje.pl/aktualnosci/powstanie-warszawskie-1944 ''Powstanie Warszawskie 1944''], dzieje.pl, 16 czerwca 2009
Linia 645 ⟶ 646:
** Autor: generał [[Tadeusz Komorowski]], ''Armia podziemna'', Wydawnictwo Bellona, Warszawa 1994, s. 251.
 
* Za Warszawę, Warszawę, powstańcze zachcianki -<br />Specjalny odział śledczy: „przyłożyć do ścianki”.
** Autor: [[Kazimierz Wierzyński]], wiersz ''Na rozwiązanie Armii Krajowej'', 8 lutego 1945.
** Opis: wiersz ''Na rozwiązanie Armii Krajowej'', 8 lutego 1945.
** Źródło: [https://niezalezna.pl/255257-ostatnie-rozkazy-niedzwiadka ''Ostatnie rozkazy „Niedźwiadka”''], niezalezna.pl, 19 stycznia 2019.
 
* Zawsze będę mówić o tym, że kiedy tuż przed Powstaniem poszłam pożegnać się z matką, ta nawet nie drgnęła. Wyciągnęła tylko rękę do pocałowania, bo wtedy taki był zwyczaj, tak jakbym szła do szkoły. Kiedy po latach zapytałam ją, co wtedy czuła, kiedy jej 15-letnia córka szła na wojnę, odpowiedziała, że czuła dumę. I to jest ważne.
Linia 660 ⟶ 659:
* Zginęli najlepsi (…) musimy ich zastąpić, jeśli nie dorównać.
** Autorka: [[Hanna Malewska]]
** Źródło: „Tygodnik Powszechny” nr 19, 29 lipca 1945
 
* Zwycięstwa w tej walce, rozpoczętej w chwili zamiany jednej okupacji na drugą, nie mógł odnieść naród, który wyszedłby z ostatniej wojny z przetrąconym kręgosłupem, upokorzony, wewnętrznie rozbity, pozbawiony wiary w siebie. Podbój duchowy rozbił się o opór społeczeństwa, ponieważ wyszło ono z wojny zjednoczone, z podniesionym czołem i poczuciem obowiązku spełnionego do końca.