Jarosław Kaczyński: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
+1
+1
Linia 433:
** Źródło: [http://wyborcza.pl/1,75248,8045345,Kaczynski__Juz_nie_mowie__postkomunisci_.html wyborcza.pl, 22 czerwca 2010]
** Zobacz też: [[postkomunizm]]
 
* Następnego dnia z tym planem udaliśmy się do Gdańska. Tam, dzięki mojemu bratu, który dopuścił go do głosu, Olszewski wygłosił przemówienie za jednością. Dostał gigantyczną owację. Wałęsa był zły, bo przecież łamała się koncepcja jego i doradców. Doradcy proponowali federację. A federacja była niemożliwa pod względem prawnym. Taki pomysł miała władza – w przepisach przewidująco uniemożliwili zarejestrowanie federacji. (…) Nasz pomysł polegał na tym: skoro nie może być federacja, a my nie chcemy poszczególnych związków zawodowych, to zróbmy jeden ogólnopolski związek terytorialny, z siedzibą w Gdańsku. Władze gdańskie miały być władzami całego związku. Tak, jak się w końcu stało.
** Opis: we wrześniu 1980, przed rejestracją NSZZ [[Solidarność]]
** Źródło: Teresa Bochwic, ''Odwrotna strona medalu. Z Jarosławem Kaczyńskim rozmawia Teresa Bochwic'', Oficyna Wydawnicza „Most”, Wydawnictwo Verba, Warszawa 1991, ​ISBN 8385061185​. s. 13
 
* Naszą pamięć chciano zabić, chciano zabić tą pamięć, bo jej się bano, bo za tą tragedię, niezależnie od tego, jakie były jej przyczyny, ktoś odpowiada, przynajmniej moralnie. I odpowiadał za to poprzedni rząd.