Irena Sendlerowa: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
drobne merytoryczne
drobne merytoryczne
Linia 28:
* Motywy, które skłoniły mnie do tej działalności? Decydujący wpływ miała zapewne atmosfera mojego domu rodzinnego. Mój ojciec uważał się za jednego z pierwszych polskich socjalistów. Był lekarzem. Mieszkaliśmy w Otwocku. Jego pacjentami była przeważnie żydowska biedota. Wyrosłam wśród tych ludzi. Nie były mi obce ani zwyczaje, ani nędza żydowskich domów. Kiedy Niemcy zajęli Warszawę w 1939 r., miałam szeroki krąg przyjaciół i znajomych Żydów, którzy znaleźli się w okropnej sytuacji, bez środków do życia.
** Źródło: [http://lewicowo.pl/o-pomocy-zydom/ ''Ten jest z ojczyzny mojej. Polacy z pomocą Żydom 1939–1945'', oprac. W. Bartoszewski i Z. Lewinówna, wyd. „Znak”, Kraków 1969].
 
* Nauczyciele są straszni. Mam fatalną opinię o nauczycielach. Jak się pracuje z młodymi, to trzeba ich zrozumieć, wszystkie ich potknięcia. Teraz te oczekiwania co do matury, że ocenia ktoś z innego województwa, żeby nie liczyła się protekcja. Przecież to absurd! To podstawowy nonsens! Jak można oceniać tak samo dziewczynę z trudnej rodziny i dziecko z inteligenckiego domu?
** Źródło: [[Anna Bikont]], ''Sendlerowa. W ukryciu'', Wydawnictwo Czarne, Wołowiec 2017, s. 413.
** Zobacz też: [[nauczyciel]]
 
* Nie byłam ślepa. Widziałam, co się dzieje. Ale wtedy naprawdę do mnie dotarło, że Żyd nie może liczyć ani na polskie państwo, ani na polskie społeczeństwo.