Ślub: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Nie podano opisu zmian
m Anulowanie wersji 490357, format
Znacznik: Anulowanie edycji
Linia 1:
''Tekst pochyłą czcionką''[[Plik:Weddingring-JH.jpg|mały|<center>Założenie obrączki ślubnej</center>]]
'''[[w:Ślub|Ślub]]''' – ceremonia zawarcia związku małżeńskiego.
* Ach, co to był za ślub.
Linia 5:
** Źródło: tytuł piosenki śpiewanej przez zespół ''Quorum'' (1970)
 
* Był to Boeing 747 linii Pan American. Tracy siedziała w fotelu B, w pierwszej klasie. Była podniecona; za kilka godzin spotka się z Jeffem. Ślub wezmą w Brazylii. Odtąd żadnych więcej skoków - pomyślała - ale nie będę ich żałować"żałować”. Na pewno nie. Jej życie, jako żony pana Stevensa, z pewnością będzie niezwykle podniecające.
** Autor: [[Sidney Sheldon]], ''Gdy nadejdzie jutro''
** Zobacz też: [[Brazylia]], [[samolot]]
 
* I carowi, i narzeczonej śpieszyło się do ślubu, z trudem więc doczekali chwili, kiedy minęło przepisane pięć dni.<br />Ta szczęśliwa chwila wreszcie jednak nadeszła.<br />Ceremonia ślubu odbywała się w soborze Uspieńskim. Narzeczona znowu ubrała się na rosyjską modłę. Jej suknia była tak gęsto naszywana diamentami, że nikt nie umiałby określić, jakiego była koloru. Maryna z trudem się poruszała w tym ciężkim i sztywnym stroju - dwie bojarki prowadziły ją pod ręce. Ale usta Polki rozjaśniał uśmiech, a oczy płonęły radością.<br />Dymitr kroczył tak samo uroczyście, w obsypanej brylantami i rubinami carskiej czapce, w długiej malinowej szacie. Za nim paziowie nieśli na aksamitnych poduszkach atrybuty władzy absolutnej - berło i złote jabłko.<br />Młodzi wymienili pierścionki i wypowiedzieli słowa przysięgi małżeńskiej.
** Autor: [[Boris Akunin]], ''Książka dla dzieci''
** Zobacz też: [[bojar]], [[diament]], [[rubin]]
 
Linia 23:
** Zobacz też: [[siedem]]
 
* Na miłosne zniewolenie
Miłość ślubem ludzi pęta,<br />
Potem wiążą – alimenta!
**Autor:[[Leszek Wierzchowski]], ''Manifest erotyczny.Fraszki''
''
* Nie dbam, że los i ludzie przeciwko nam stoją,<br />Że uciekać i kochać bez nadziei muszę.<br />Niech ślub ziemski innego darzy ręką twoją,<br />Tylko wyznaj, że Bóg mi poślubił twą duszę.
** Autor: [[Adam Mickiewicz]], ''Do Laury'', Sonety odeskie.
Linia 57 ⟶ 52:
* Ślub to szczyt głupoty. Ja już trzy razy brałem ślub, ale robiłem to bardzo dyskretnie i wstydliwie. I zawsze żeniłem się z konieczności mieszkaniowej.
** Autor: [[Jerzy Urban]]
 
 
[[Kategoria:Zwyczaje]]