Joanna Scheuring-Wielgus: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
lit., int.
drobne merytoryczne
Linia 1:
[[Plik:Joanna Scheuring-Wielgus Sejm 2016 01.JPG|mały|<center>Joanna Scheuring-Wielgus</center>]]
'''[[w:Joanna Scheuring-Wielgus|Joanna Izabela Scheuring-Wielgus]]''' (ur. 1972) – polska działaczka społeczna i samorządowa, polityk, menedżer kultury, posłanka na Sejm VIII kadencji.
 
* Panie Marszałku Kuchciński! Być może pan sobie tutaj siedzi i nawet nie wie pan, co tutaj się dzieje. Być może jest pan w szoku, że szczury i grzyby, z którymi walczą pana partia i pan, ośmieliły się podnieść głowy i złożyć kolejny wniosek o pana odwołanie. Odwołanie pana, specjalisty do spraw deratyzacji i odgrzybiania, bo tak chyba można pana nazwać, panie Kuchciński. Sam pan przecież powiedział, że odszczurzacie i odgrzybiacie. I chociażby za te słowa powinien być pan zdymisjonowany. Te słowa były haniebne.
** Źródło: [http://orka2.sejm.gov.pl/StenoInter8.nsf/0/504D308A9202C85CC12582C00011DB40/%24File/66_a_ksiazka.pdf ''66. posiedzenie Sejmu w dniu 3 lipca 2018 r. Wniosek o odwołanie posła Marka Kuchcińskiego z funkcji marszałka Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej''], sejm.gov.pl, 3 lipca 2018
** Zobacz też: [[Marek Kuchciński]]
 
* Panie marszałku, zawsze myślałam, że to tylko Jarosław Kaczyński jest tchórzem, ale tchórze siedzą tutaj i pan jest kolejnym tchórzem. Boi się pan nawet dzieci i młodzieży. Odwołał pan parlament dzieci i młodzieży w Sejmie, wydarzenie z bardzo piękną tradycją. Przestraszył się pan tego, co mają do powiedzenia młodzi ludzie? Pan się boi młodych, starszych, kobiet, mężczyzn, osób z niepełnosprawnościami. No jest pan tchórzem. To jest w ogóle niewiarygodne. Boi się pan wszystkiego. Ale najbardziej boi się pan Kaczyńskiego.
** Źródło: [http://orka2.sejm.gov.pl/StenoInter8.nsf/0/504D308A9202C85CC12582C00011DB40/%24File/66_a_ksiazka.pdf ''66. posiedzenie Sejmu w dniu 3 lipca 2018 r. Wniosek o odwołanie posła Marka Kuchcińskiego z funkcji marszałka Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej''], sejm.gov.pl, 3 lipca 2018
** Zobacz też: [[Jarosław Kaczyński]]
 
* Żaden happening. Chciałam z nim chwilę porozmawiać, spojrzeć mu w oczy. W trakcie ostatniej debaty o Trybunale Konstytucyjnym zapisałam się do zgłoszenia wniosku o zmianie regulaminu zupełnie od czapy. Wiedziałam, że mam 20 sekund, zanim marszałek Kuchciński wyłączy mi mikrofon. Powiedziałam posłowi Kaczyńskiemu, że mam dla niego prezent, z którego lektury będzie miał większy pożytek niż z czytania książek na swój temat. Podeszłam do niego, a on mówi, że ode mnie prezentu nie przyjmie. Odpowiedziałam, że mnie to nie obchodzi, i wręczyłam mu konstytucję. Przez moment mogłam mu się przyjrzeć z bliska. Zobaczyłam przestraszonego starszego pana, któremu drży każdy mięsień twarzy. Jego mit upadł. Nie mam potrzeby już go więcej spotykać.