Jan Lechoń: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Baswst (dyskusja | edycje)
1
Baswst (dyskusja | edycje)
drobne merytoryczne
Linia 21:
* Książka Korbońskiego będzie dla mnie na pewno „książką roku” – tą, której nie mogłem znaleźć, gdy trzeba było na ten temat mówić do radia. Jeżeli Polacy polskim zwyczajem nie zbagatelizują jej – tak jak w swoim czasie „Pamiętników Kilińskiego”, co nam nawet zarzucał Michelet – „Pamiętniki” Korbońskiego mogą stać się jedną z najważniejszych książek polskich – po prostu najświetniejszym i najpiękniejszym portretem Polaków. Uważam, że ten portret nie musi wcale ukrywać się w naszej codziennej polskiej galerii, że można go śmiało posłać na wielkie międzynarodowe wystawy. Knut Hamsun, zapytany w jakiejś ankiecie, jaka książka zrobiła na nim największe wrażenie, wymienił „Pamiętniki Rufina Piotrowskiego”. Między nimi a książką Korbońskiego nie może być porównań, jeśli chodzi o nieugiętość i wagę zdarzeń, natężenie piękna moralnego i zasięg książki. Jest w niej cała Polska – najważniejsze sprawy i wielcy przywódcy, i zarazem ów szary, a jakże niezwykły człowiek, żołnierz podziemia. Humor Korbońskiego, nie opuszczający go w największych niebezpieczeństwach i żałobach, to nie wisielczy humor – tylko jakiś najwyższy, z tragizmem mieszający się Dickens – ale Dickens wyrażający się słownikiem Wiecha. Humor ten jest czymś tak wspaniałym – że przez kontrast z opisanymi wypadkami – wprawia we wzruszenie, jakiego żadne wielkie słowa nie mogą wzbudzić. Ten humor właśnie zmusza nas do wzruszenia. Do wzruszenia z dumy, że jesteśmy Polakami.
** Opis: o książce [[Stefan Korboński|Stefana Korbońskiego]] „W imieniu Rzeczypospolitej”, 18 czerwca 1954.
** Źródło: [[Zofia Korbońska]], ''Refleksje z powstania 1944. Zofia Korbońska świadek historii'', opWyd. citFundacja im. Stefana Korbońskiego, s.Waszyngton – Warszawa 2004, z wkładką, ISBN 218392149203.
** Zobacz też: [[Knut Hamsun]], [[Jules Michelet]], [[Karol Dickens]], [[Stefan Wiechecki]], [[Jan Kiliński]]