Rodzinna Europa: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
nowe cytaty
n
Linia 28:
 
* Wbrew moim literackim zamiarom studiowałem prawo. Jeżeli trafnie ujmuję motyw mojego wyboru, dokonałem go przesądnym lękiem, że za wcześnie ujawniając, kim naprawdę chcę zostać, ściągnę na siebie porażkę. Była też w tym przezorność biurokraty ''in spe'', a również potrzeba umartwienia, bo nuda rzymskich formuł nie dawała się z niczym porównać. Równocześnie jakiś instynkt podszepytywał, że literatura nie powinna żywić się sobą, że należy ją podbudować wiedzą o społeczeństwie. Czteroletnie studium na naszym uniwersytecie było niesłychanie eklektyczne. Prawo rzymskie, historia ustroju Polski, ustroju Wielkiego Księstwa Litewskiego, prawo kościelne, ekonomia szły w parze z przedmiotami, które służyły profesorom za odskocznie od ich niezupełnie prawniczych wykładów. Tak więc prawo karne zmieniło się w antropologię i socjologię, historia filozofii prawa w filozofię, statystyka w wyższą matematykę torturując mój antymatematyczny umysł. Niektóre z tych dziedzin naprawdę mnie interesowały, ale przekonałem się (i przekonanie to utrzymuję dotychczas), że kto zapisuje się na ten wydział traci czas.
 
== O ''Rodzinnej Europie'' ==
*Odpowiednikiem „Pana Tadeusza” w naszej literaturze dzisiejszej jest Miłosza „Rodzinna Europa” – ta zarazem najlepsza książka tego autora.
** Źródło: Maria Dąbrowska, ''Dzienniki powojenne, 1960–1965''. Warszawa: Spółdzielnia Wydawnicza „Czytelnik”, 1996, s. 162.