Miasto utrapienia: Różnice pomiędzy wersjami

powieść Jerzego Pilcha
Usunięta treść Dodana treść
Kaariokaa (dyskusja | edycje)
New page: Kategoria:Epika '''''Miasto utrapienia''''' - powieść autorstwa Jerzego Pilcha {{IndeksPL}} {{wulgaryzmy}} ==B== * Bóg na mome...
(Brak różnic)

Wersja z 16:21, 1 gru 2006

Miasto utrapienia - powieść autorstwa Jerzego Pilcha


A B C Ć D E F G H I J K L Ł M N O Ó P Q R S Ś T U V W X Y Z Ź Ż

Uwaga: W dalszej części znajdują się słowa powszechnie uznawane za wulgarne!

B

  • Bóg na moment zasypia, my na moment rezygnujemy ze szczytnych celów i rodzi się zbrodnia.
  • Bóg nie jest iluzjonistą wyciągającym Polskę z niewoli jednym ruchem jak, nie przymierzając, królika z kapelusza. Bóg nie jest iluzjonistą, bo jest Tym, który jest...
    • Postać: ksiądz Kubala

C

  • Chłopczyku, czy ty wiesz, że nie mieć żadnych ubocznych zamiarów w stosunku do kobiety to jest wielka nieuprzejmość?
  • Chyba tylko mężczyzna potrafi popełnić samobójstwo i tego nie zauważyć.
    • Postać: Konstancja
  • Cóż innego robi ludzkość poza wznoszeniem daremnych próśb do Pana Naszego Najświętszego Chyba Bardzo Powściągliwego Amen? Panie Boże, daj znak – skamlą od wieków wierni, daj znak, każ przemówić posągowi, zapal światło na obłoku, napisz coś ognistym palcem na tablicy nieba, daj znak, przemów, stuknij w szybę, przesuń przedmiot. Daj znak, błagają od wieków jednostki i narody, niezliczone rzecze modlą się o ten znak w kościołach, poeci piszą błagalne strofy, Panie, daj znak, słychać od wieków – a ten ani dudu.
  • Człowiek idzie do lekarza zdrowy, a wraca chory. Nawet jak idzie do lekarza chory, to przecież nie wie, że jest chory, nie wie, że ma chorobę, ma chorobę, ale nienazwaną – czyli nieistniejącą. A wraca z istniejącą, nazwaną, ochrzczoną.
  • Człowiek musi własną słabość przezwyciężać.
  • Czym był wybór Polaka na Stolicę Piotrową, jak nie znakiem, cudem i dowodem?
    • Postać: ksiądz Kubala

D

  • Duch zstąpił, odnowił oblicze ziemi, tej ziemi, naszej ziemi, Polska odzyskała niepodległość, wyzwoliliśmy się z moskiewskiego jarzma...
    • Postać: ksiądz Kubala

F

  • Faszyści wyrżnęli Żydów, bracia komuniści dali dupy, przepraszam cię, Joasiu, bracia komuniści upadli i nikt już nie przeciwstawi się polskiemu katolicyzmowi, a jest to najgorszy rodzaj katolicyzmu na kuli ziemskiej.
    • Postać: ojciec Patryka

J

  • Jak sam Pan Bóg wygląda, nie miałem zielonego pojęcia. O wszechmocy Bożej mówili wszyscy, o postaci Bożej nie mówił nikt.
    • Postać: Patryk

K

  • Każdy ma od czasu do czasu potrzebę przeistoczenia się w upiornego luda i zrobienia Gu! Gu! Gu!
    • Postać: Konstancja
  • Kolejne występki idą jak z płatka; pierwszy jest trudny, skomplikowany, ale jeśli nawet ohydny – to i tak niezapomniany.
  • Kto nie ma pieniędzy, tego Pan Bóg nie kocha.

L

  • Ludzie jak są sami, bardzo dziwne rzeczy robią. I bardzo dziwne dźwięki wydają.
    • Postać: Konstancja
  • Ludzie musieli wtedy śnić z dnia na dzień.
    • Opis: o komunizmie

M

  • Moda podobnie jak głupota też jest darem Bożym – tyle że mniejszym.

N

  • Nie ma sensu dociekać atrybutów faktu, jak faktu nie ma. Nie ma co dochodzić, jaka to nowina, jak nowina jest brednią
    • Postać: doktor Swobodziczka

O

  • Oczywiście nie są to najdroższe sklepy świata, ale są one wystarczająco drogie, by normalny człowiek trzymał się od nich z daleka. I to w sensie ścisłym. Tam normalny człowiek nie tylko nie kupuje, tam w ogóle normalny człowiek nie zachodzi.
    • Opis: o sklepach typu: Hugo Boss, Gianfranco Ferre, Van der Elst itp.
  • Oczywiście: nie szata zdobi człowieka. Ale co innego: nie szata zdobi człowieka, a co innego megamenelstwo.

P

  • Pan Bóg nie jest telegrafistą albo zawiadowcą, co wysyła czytelne sygnały albo komunikaty.
    • Postać: ksiądz Kubala
  • Polska w czasie owych słynnych długich weekendów jest zamknięta na głucho, nieczynne są urzędy, sklepy, burdele i większość restauracji, nie wychodzą gazety, ulice pustoszeją, ludzie zamykają się w domach, milionerzy odlatują na Karaiby albo na Mauritius, kloszardzi schodzą do kanałów, uliczne kurwy wyjeżdżają na wieś pomagać rodzicom, alkoholicy zapadają w deliryczne sny, wymarła Warszawa upodabnia się do własnych fotografii z lat pięćdziesiątych.
  • Prawdziwie bliskich ludzi ma się niewielu. Być można z wieloma i to na różne sposoby, krócej, dłużej, bliżej, dalej. Innych masz przyjaciół w Paryżu, innych w Sztokholmie, jeszcze innych (...) w Krakowie. Ale prawdziwych przyjaciół, takich, jak się to mówi, na śmierć i życie, ma się niewielu. Jednego, dwóch, może trzech... Choć trzech to już jest trochę podejrzane. Mieć trzech, a może nawet czterech przyjaciół na śmierć i życie, wiesz, co to jest? Wiesz co to jest? (...) Wiesz co to jest? To jest pedalstwo!
  • Przyjaźń polega na tym, także na tym, że nie dostarcza się przyjaciołom zbytecznych zgryzot.
    • Postać: Jan Napomucen

R

  • Ruska mafia, wiadomo, tak potrafi ukryć zwłoki ofiar, że ani człowiek, ani pies nie znajdzie.

S

  • Striptiz na ziemiach polskich nastał wraz z panowaniem Edwarda Gierka.
  • Swoją drogą szkoda, że nie ma przykazania na styl. Bo to, że nie ma paragrafu na styl, jest dobre – paragraf na styl, na smak, w ogóle paragraf na samą (czyli niezazębiającą się z etyką) estetykę byłby zarówno bardzo trudny do sformułowania, jak i stałby się źródłem niesłychanych nadużyć i manipulacji.

T

  • Tabu to jest jakaś rzecz, której nie wolno naruszać. Tabu może być cudzy grosz, którego nie śmiesz tknąć, tabu może być kuzynka w kąpieli, której nie śmiesz (...) podglądać, i tabu jest postać Pana Naszego Najjaśniejszego, której nie śmiesz dociekać.
  • Trzeba mieć, co się chce! I trzeba żyć, jak się chce!

W

  • W Polsce każdy powód jest dobry, żeby się napić, zwłaszcza po promocyjnych cenach.
  • W Polsce wszelkie, najdrobniejsze nawet akcje charytatywne budzą – w najlepszy razie – kontrowersje.
  • Wszyscy to mają, choć różnie to nazywają. W każdym drzemie dziecko. W każdym drzemie zwierzę. W każdym zły duch siedzi. W każdej kobiecie tkwi mała niegrzeczna dziewczynka. W każdym mężczyźnie – niesforny chłopiec. Oto podstawowe i oczywiście powierzchowne aforyzmy na ten temat. Każdy ma w sobie jakiegoś gnoma, karła, diabelski pomiot, czarcie nasienie albo tylko krwiożercze niemowlę, co cały czas czeka, żeby na wierzch wyleźć i wrzasnąć po swojemu.
    • Postać: Konstancja
  • Wszystkie imiona świata mają jakieś mniej lub bardziej odjechane powody. Po kimś, na cześć kogoś, po ojcu, po dziadku, dla szpanu. Bo po łacinie Margerytka znaczy perła. Bo babka była praczką, a Klara to patronka praczek. Bo św. Klaudiusz broni przed krostami, a w naszej rodzinie wszyscy mieli krosty. Bo chcieliśmy, żeby, jak dorośnie, była stewardesą, a św. Bona strzeże stewardes. Bo 13 maja było Serwacego. Bo Greta Garbo tak się nazywała. Bo bohater tej książki śnił mi się po nocach. Na pamiątkę pierwszej miłości. Na pamiątkę Marszałka. Na pamiątkę piłkarza, co strzelił bramkę na Wembley. Bo u nas wszyscy mieli imiona na A. Zawsze są jakieś mniej lub bardziej odjechane powody.
    • Postać: Patryk