Jan Żaryn: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
m drobne redakcyjne
+1
Linia 8:
* Ja jestem zwolennikiem upublicznienia akt znajdujących się dzisiaj w gestii IPN-u i to z różnych powodów, m.in. takich partykularnych, związanych z moja profesją, czyli z faktem, że uprawiam historię najnowszą. Nie widzę powodów dlaczego historycy mieliby być z jednej strony jedynymi wtajemniczonymi, a z drugiej strony tymi, którzy dostają baty za to, że rzekomo odziedziczyli mentalność SB-cką, niech więc społeczeństwo samo sobie wyrobi zdanie nt. tego, co się w tych aktach znajduje. Drugi powód, oczywiście natury politycznej, to oczywiście upublicznienie tych akt z jednej strony wyzwoli nas raz a dobrze z epoki PRL-owskiej, z drugiej strony zamknie tę epokę haków, która moim zdaniem bardziej są związane z metodą SB-cką, niż otwieranie akt.
** Źródło: [http://wiadomosci.wp.pl/kat,4892,title,Jan-Zaryn-jestem-zwolennikiem-upublicznienia-akt-IPN,wid,7383799,wiadomosc.html ''Jan Żaryn: jestem zwolennikiem upublicznienia akt IPN'', wp.pl, 14 czerwca 2005]
 
* Mieszanie narodowców z nazistami jest niegrzeczne.
** Źródło: [https://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/jan-zaryn-w-kropce-nad-i-w-tvn24-po-reportazu-w-superwizjerze-tvn,808881.html ''Senator PiS o reakcji na reportaż: zadziwia mnie wrażliwość na margines marginesu''], tvn24.pl, 23 stycznia 2018
** Zobacz też: [[nazizm]]
 
* Około 100-tysięczną armię NSZ stworzyła elita polskiej inteligencji. Profesorowie, doktorzy, ludzie z wyższym wykształceniem humanistycznym, ekonomicznym, prawniczym. Ta elita chciała, by po wojnie Polska była silnym organizmem państwowym, sięgającym Odry i Nysy Łużyckiej na Zachodzie. To miała być Polska wielka, która w ramach projektu Międzymorza łączyłaby rejon Europy określany granicami Bałtyku, Adriatyku i Morza Czarnego. Wewnętrznie państwo miało być zarządzana przez ludzi światłych, którym nieobca jest wrażliwość cywilizacji chrześcijańskiej. A zatem Polska chrześcijańska w prawie i praktyce, posiadająca dobro w postaci państwa służącego narodowi i broniącego jego praw. Również w konfrontacji z potencjalnymi wrogami zewnętrznymi. Po wojnie znajdujący się na emigracji działacze Organizacji Polskiej stali się pierwszymi sojusznikami Amerykanów w strefie niemieckiej. W swoich publikacjach bardzo mocno liczyli na to, że Polska po odzyskaniu niepodległości wejdzie do struktur europejskiej wspólnoty, będzie się z nią integrować. Byli też zdecydowanymi zwolennikami członkostwa w NATO. Podsumowując, ludzie tworzący we wrześniu 1942 r. NSZ posiadali ogromną wiedzę co do potrzeb naszej polityki. Byli suwerenni, a projekty polityczne wypracowywali w Polsce, a nie w Moskwie, Berlinie, Brukseli czy Nowym Jorku. Jednocześnie byli to politycy na wskroś nowocześni. Nie patrzący tylko w przeszłość – choć z naszej tożsamości czerpali wszystko, co najważniejsze – ale również świetnie zorientowani w bieżącej rzeczywistości, do której dostosowywali swoje koncepcje.