Wersja z 22:51, 23 lut 2018 edytuj 89.66.79.254 (dyskusja) →‎Inni ← poprzednia edycja		Wersja z 18:26, 24 lut 2018 edytuj anuluj edycję 89.66.79.254 (dyskusja) →‎Dialogi następna edycja →
Linia 55: ==Dialogi== :'''Ross:''' Ale ja nie chcę być wolny, jasne? Chcę ~~być~~mieć ~~znowu żonaty~~żonę! :(''Do kafejki wbiega Rachel w sukni ślubnej''). :'''Chandler:''' A ja chcę milion dolarów! Linia 71: :'''Rachel:''' Barry i Mindy biorą rozwód. :'''Joey (do Rossa):''' Co jest z tobą?! :'''Phoebe:''' Barry i Mindy.! :'''Joey:''' Przepraszam. Kiedy słyszę „rozwód” od razu myślę o Rossie. :* Źródło: sezon VI, odcinek 15 Linia 79: :'''Jack Geller:''' Być może zmarła. :'''Ciotka Lillian:''' Jak to „być może”? :'''Jack Geller:''' ~~Badamy~~Sprawdzamy to. :* Opis: babcia Moniki i Rossa obudziła się ze „śmierci”, po czym naprawdę zmarła. :* Źródło: sezon I, odcinek 8 Linia 198: :'''Ross:''' Zgadza się. Z zawodu był… :'''Rachel:''' Kosmicznym kowbojem! :'''Ross:''' Zgadza się. Czym zajmuje się Chandler ~~Bing~~? :'''Rachel:''' O rany! To ma coś wspólnego z liczbami… :'''Monica:''' I przetwarzaniem… :'''Rachel:''' I manosi aktówkę. :'''Ross:''' Dziesięć sekund. Jeśli nie zgadniecie, przegracie. :'''Monica:''' To ma coś wspólnego z przeliczaniem danych… Linia 213: :'''Monica:''' Jakie macie plany? :'''Ross:''' Zjemy kolację, przejdziemy do mnie i przedstawię ją małpce. :'''Chandler:''' I to wcale nie jest ~~przenośnia~~metafora. :* Opis: przed pierwszą randką Rossa po rozwodzie. :* Źródło: sezon I, odcinek 15 Linia 309: :'''Ross:''' Przeżyję. Słuchajcie, ja naprawdę życzę jej szczęścia. :'''Monica:''' Wcale nie. :'''Ross:''' Wcale nie! Do diabła z nią! ~~Zostawiła~~ To ona mnie zostawiła! :'''Joey:''' I naprawdę nie wiedziałeś, że była lesbijką? :'''Ross:''' Nie, jasne? Czemu wszyscy tak się na to uwzięli? Ona sama o tym nie wiedziała, jak ja miałem wiedzieć? Linia 339: :'''Chandler:''' Nie, to wspaniale… Zasługujesz na to. Po tylu latach znalazłeś tylne wejście do show-biznesu. :'''Joey:''' Dobra, śmiejcie się! Mam to gdzieś! To moja wielka szansa! :'''Ross:''' Masz rację, masz rację… AAle chyba zaprosisz nas na pierwszy pokaz? :* Opis: Joey mówi przyjaciołom, że będzie dublerem pośladków Ala Pacino. :* Źródło: sezon I, odcinek 6 Linia 346: :'''Monica:''' Okej, pokażę ci coś, o czym wielu facetów nie ma pojęcia. Rach, podaj mi zeszyt. :'''Chandler:''' Nie musisz ~~rysowac…~~rysować… Wow, niezła jest. :'''Monica:''' Wszyscy znają podstawowe strefy erogenne: pierwsza, druga, trzecia… czwarta… piąta… szósta i siódma. :'''Chandler:''' Jest aż siedem? Linia 354: :'''Chandler:''' Och, wiesz, patrzyłem do góry nogami… :'''Rachel:''' Czasami to pomaga. :'''Monica:''' Dobra, teraz uważaj. Większość facetów zalicza pierwsze trzy i odrozbija ~~razu~~obóz ~~przeskakuje~~w ~~do siódemki~~siódmej. :'''Chandler:''' A to źle? :'''Rachel:''' Jeśli jedziesz do Disneylandu nie siedzisz przez cały dzień na jednej kolejce. :'''Chandler:''' Chyba, że przypomina siódemkę. :'''Monica:''' Najważniejsze to się nie spieszyć. Musisz zaliczyć wszystkie po kolei i mieszać je. NaAż ~~paluszkach~~po. :'''Rachel:''' Palce! ''[Chandler patrzy na nią]'' ~~Niektórzy~~Są toteż ~~lubią…~~tacy… :'''Monica:''' Zacznij od jedynki, potem dwójka, jedynka, dwójka, trójka, trójka, piątka, czwórka, trójka, dwójka, dwójka, dwójka, czwórka, szóstka, dwójka, czwórka, szóstka, czwórka, dwójka, dwójka, czwórka, siódemka, piątka, siódemka, szóstka, siódemka, siódemka… Siedem, siedem, siedem, siedem, siedem, siedem, siedem, siedem! :* Źródło: sezon IV, odcinek 11 Linia 368: :'''Phoebe:''' Hmm? :'''Rachel:''' Kim jest George Stephanopoulos? :'''Phoebe''' (''śmieje się''): ~~Przyjaciel~~Przyjacielem Wielkiego Ptaka. :* Źródło: sezon I, odcinek 4 Linia 388: :'''Janice:''' Przyniosłam ci coś. :'''Chandler:''' ~~Naładowany~~Nabity? :* Opis: spotkanie w walentynki, gdy Chandler chce rzucić Janis. :* Źródło: sezon I, odcinek 14 Linia 406: :'''Rachel:''' Och, Monica, cześć! Byłam u ciebie w domu, ale cię nie było, a ten facet z młotkiem powiedział, że możesz być tutaj i jesteś! :'''Kelnerka:''' Podać kawę? :'''Monica''' (''wskazując na Rachel''): ~~Bez kofeinową~~Bezkofeinową. (''do Przyjaciół'') Słuchajcie wszyscy, to jest Rachel, jeszcze jedna ofiara liceum Lincolna. (''do Rachel'') To są wszyscy: Chandler, Phoebe, Joey i pamiętasz mojego brata, Rossa? :'''Rachel:''' No pewnie, cześć! :'''Ross:''' Cześć. :(''Próbują podać sobie ręce, ale Ross przypadkowo otwiera swój parasol i siada, zmieszany. Następuje chwila ciszy, gdy Rachel siada. Pozostali wpatrują się w nią z wyczekiwaniem''). :'''Monica:''' Opowiesz nam wszystko teraz czy czekamy na mokre druhny? :'''Rachel:''' Och… No cóż, zaczęło się jakieś pół godziny przed ślubem. Byłam w pokoju z prezentami i oglądałam sosjerkę. Przepiękną srebrną sosjerkę. I nagle zdałam sobie sprawę – (''do kelnerki'') ze słodzikiem? – że ta sosjerka kręci mnie bardziej niż ~~Barry~~Garry! Zaczęłam świrować, bo uderzyło mnie, że ~~Barry~~Garry wygląda jak Pan Ziemniaczek! Wiecie, zawsze wydawało mi się, że z kimś mi się kojarzy… W każdym razie, musiałam stamtąd zwiać. Zaczęłam się zastanawiać „Czemu to robię, dla kogo to robię?” (''do Moniki'') No i nie wiedziałam, dokąd pójść. Wiem, że długo się nie widziałyśmy, ale jesteś jedyną osobą w mieście, którą znam. :'''Monica:''' A na ślub nie zaprosiłaś. :'''Rachel:''' Och, miałam nadzieję, miże ~~tego~~to nie ~~wypomnisz~~będzie pronlem... :* Źródło: sezon I, odcinek 1 ---- :'''Joey:''' Ross, czy jeśli homo sapiens naprawdę byli homo, to dlatego ~~wymarli~~wyginęli??? :'''Ross:''' Joey, homo sapiens to ludzie… :'''Joey:''' Stary ja nie potępiam!!! Linia 428: :'''Phoebe:''' Tak, ale jeszcze nie teraz. :'''Joey:''' Serio? Kiedy? :'''Phoebe:''' Najpierw Chandler i Monica się pobiorą. Będą bardzo bogaci, ale im się nie ~~uda~~wyjdzie. Potem ja wyjdę za Chandlera dla ~~forsy~~pieniędzy, a Ty ożenisz się z Rachel i będziecie mieli ~~śliczne~~piękne dzieci. :'''Joey:''' Super. :'''Phoebe:''' Potem się rozwiedziemy i ja ożenię się z tobą. Będziemy mieć forsę Chandlera i dzieci Rachel. Ona straci prawa rodzicielskie z powodu alkoholizmu. :'''Joey:''' A co z Rossem? :'''Phoebe:''' Nie chcę wchodzić w szczegóły, ale zabiję togo w trakcie kłótni . :* Źródło: sezon VI, odcinek 2 Linia 438: :'''Chandler:''' Ross jest Batmanem! :'''Monica:''' Cóż, długo udało mu się zachować swoją tożsamość w sekrecie. :'''Chandler:''' Rachel załatwiła Rossowi smoking, który Val Kilmer nosił w ''Batmanie''. Dobra, Batman jest o wiele bardziej czadowy niż James Bond! :'''Monica:''' O czym ty mówisz? 007 ma wszystkie te gadżety! Linia 452: :'''Joey:''' Ta dziewczyna zjadła Monicę! :'''Monica:''' Zamknij się! Kamera dodaje pięć kilo! :'''Chandler:''' To ile ~~masz~~ich miałaś na sobie ~~kamer~~? :* Opis: podczas oglądania filmu ze studniówki. :* Źródło: sezon II, odcinek 14 Linia 472: :'''Chandler:''' Ja z nią. Myślała, że stolicą Kambodży jest Sean Penn! :'''Eddie:''' A przecież wszyscy wiedzą, że stolica Kambodży jest… :'''Chandler:''' … ~~napewno~~na pewno nie Sean Penn.! :* Opis: rozmowa o byłych dziewczynach. :* Źródło: sezon II, odcinek 18 Linia 480: :'''Rachel''' (''Podekscytowana''): Wiecie co? :'''Ross:''' Znalazłaś pracę? :'''Rachel:''' Żartujesz? ~~Nie wiem, po co w ogóle studiowałam.~~ Wyśmiano mnie naw dwunastu ~~rozmowach kwalifikacyjnych~~miejscach. :'''Chandler:''' Mimo to jesteś w zaskakująco dobrym humorze. :'''Rachel:''' Też byś był, gdybyś znalazł na wyprzedaży takie buty od Joan & Davida – pięćdziesiąt procent rabatu!

Przyjaciele: Różnice pomiędzy wersjami