II Rzeczpospolita: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
+1
+2
Linia 30:
* Polska jest jednym z ostatnich krajów w Europie pod względem dróg komunikacyjnych, kolejowych i bitych. To samo jest z siecią pocztowo-telegraficzną. Głód tanich mieszkań w miastach staje się z rokiem każdym większy. Miasta w większości są nie skanalizowane, bez wodociągów, elektryczności, gazu. Dla miliona dzieci brakuje budynków szkolnych. Konsumpcja w Polsce, zwłaszcza towarów przemysłowych na wsi, utrzymuje się na tak zatrważająco niskim poziomie, że nawet zestawienie z konsumpcją krajów kolonialnych wypada dla nas kompromitująco. Co mówić o zaspokajaniu potrzeb kulturalnych?
** Autor: [[Stanisław Dubois]], [http://lewicowo.pl/300-milionow-i-200-rodzin-tylko-300-milionow/ ''300 milionów i 200 rodzin. Tylko 300 milionów''], „Dziennik Popularny” nr 1, 1 stycznia 1937.
 
* Polska międzywojenna bywa często opisywana jako państwo faszystowskie, co jest błędem. Piłsudski i jego zwolennicy stworzyli rządy autorytarne, ale nie faszystowskie. Polska nie była państwem totalitarnym, a jej przywódcy nie głosili jawnie antydemokratycznych poglądów. Piłsudski i jego następcy nigdy nie określali swego systemu władzy mianem "dyktatury".
** [[Richard M. Watt]], ''Gorzka chwała. Polska i jej los 1918–1939'', tłum. Piotr Amsterdamski, Warszawa 2005, s. 414.
 
* W naszych dworach przed wrześniem 1939 „parlowało” się gęsto po francusku, ale już nie francuszczyzna była w tej epoce miernikiem „zachodniości”, tylko ustrój demokratyczny i uprzemysłowienie zrodzone z dwóch rewolucji, które nas ominęły. I wskutek tego na pewnych odcinkach naszego życia byliśmy nie tylko kresami zachodniej cywilizacji, ale i rezerwatem jej prehistorii. Jeszcze tylko u nas można było znaleźć taki kontrast cywilizacyjny: przekulturzony, łaciński, horacjuszowski i helleński Ludwik Morstin w pławowickim dworze otoczony morzem analfabetyzmu i ciemnoty kieleckiej wsi. Cóż za bajeczna rozpiętość kulturalna w porównaniu ze standaryzowaną, powszechną cywilizacją zachodnią. W Pławowicach zakładano wprawdzie „Rzeczpospolitą Poetów”, ale nie założono ani kanalizacji, ani wodociągów, ani żadnej rzeczy, która mogłaby przywodzić na pamięć rewolucję przemysłową i Adama Smitha.
** Autor: [[Juliusz Mieroszewski]], ''Czerwone drzewa i polski las''; w: ''Listy z wyspy. ABC polityki „Kultury”'', Instytut Literacki Kultura – Instytut Książki, Paryż-Kraków 2012, s. 93.
** Opis: portretując spotkania poetów organizowane przez [[Ludwik Hieronim Morstin|Ludwika Hieronima Morstina]].
 
* W Polsce [międzywojennej] zdarzały się przypadki cenzurowania gazet, ale były one stosunkowo rzadkie i cenzura działała wyraźnie bez zapału. Dziennikarze w zasadzie pisali, co chcieli, a rząd nie był w stanie stłumić krytyki. Przeciwnicy reżymu wykładali na wyższych uczelniach, choć nie ukrywali swych poglądów. Sądy zachowały niezawisłość i bezstronność. Przez cały czas można było kupować prasę zagraniczną. Polscy obywatele nigdy nie mieli trudności z wyjazdem za granicę czy powrotem do kraju. Międzywojenna Polska nie była mniej demokratyczna niż inne "państwa sukcesyjne", przeciwnie – była bardziej demokratyczna niż większość z nich. W tym okresie znacznie większe państwa europejskie, takie jak Włochy, Niemcy, Hiszpania, stały się rzeczywiście faszystowskie, natomiast jest rzeczą niewłaściwą sugerować, że Polska choćby w przybliżeniu była do nich podobna.
** [[Richard M. Watt]], ''Gorzka chwała. Polska i jej los 1918–1939'', tłum. Piotr Amsterdamski, Warszawa 2005, s. 414.
** Zobacz też: [[cenzura]]
 
* W społeczeństwie II Rzeczypospolitej dominowała warstwa chłopska, i to w liczbach bezwzględnych (…) ludność rolnicza i wiejska stanowiły blisko 70 proc. społeczeństwa. Tylko kilka miast miało wielkomiejski charakter – Kraków, Lwów, Warszawa, Poznań. Duża część ludności klasyfikowanej jako miejska mieszkała w miasteczkach liczących ok. 5 tys. mieszkańców. Nie były to centra kulturowe i w zasadzie od wsi się nie różniły. II Rzeczypospolita była żywiołem wiejskim.